Strona 1 z 1

P-47d Italeri 1:48

PostNapisane: środa, 28 sierpnia 2013, 10:39
przez konwin
Dziś wstawiam kolejny mój model dobrze znanego samolotu w egzotycznym malowaniu.
Na tym egzemplarzu latał Brazylijski pilot Leon Roussoliere
W czasie wojny Brazylia początkowo była krajem neutralnym, lecz w styczniu 1942 wskutek dyplomatycznej i ekonomicznej presji ze strony USA zerwała relacje z Państwami Osi. Następnym krokiem było wypowiedzenie wojny III Rzeszy i Włochom w sierpniu 1942.
W działaniach zbrojnych uczestniczyły jednostki brazylijskiej marynarki wojennej walczące na Atlantyku i 1. Dywizja Brazylijskiego Korpusu Ekspedycyjnego działająca na froncie włoskim. W październiku 1944 do Włoch trafiła również 1. Grupa Myśliwska (1o Grupo de Aviação de Caça) wyposażona w samoloty typu P-47D Thunderbolt. Została ona podporządkowana 360. Grupie Myśliwskiej 12. Armii USAAF.
Godłem 1. Grupy Myśliwskiej był struś w typowej dla brazylijskich pilotów białej czapce dzierżący tarczę z symbolem brazylijskich wojsk lotniczych i karabin symbolizujący siłę 8 karabinów maszynowych Thunderbolta. Innym symbolem Brazylii w godle jest złoto-zielona otoczka godła. Hasło Senta a Pua oznacza w wolnym tłumaczeniu Wal ile wlezie.
1. Grupa Myśliwska, udzielając od 11 listopada 1944 do maja 1945 taktycznego wsparcia powietrznego wojskom lądowym aliantów, wykonała w ramach 445 misji 2550 samolotolotów i wylatała 5465 godzin.


Model wykonany prawie z pudła z niewielkimi poprawkami:
Troszkę blaszek: fotel, pasy, tablica
Silnik od jakiegoś zestawu EDUARDA
Lufy z metalu

Trochę przegiąłem z obiciami z aluminium, ale już nie cofnę.
Proszę o uwagi i sugestie.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Mała różnica między tym co było w zestawie a tym co wstawiłem
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

W realu wygląda trochę lepiej bo zdjęcia są mocno zbliżone.

Re: P-47d Italeri 1:48

PostNapisane: środa, 28 sierpnia 2013, 11:05
przez Gujos
Bardzo atrakcyjnie wygląda i świetne fotki. Obicia bardzo fajne ale chyba do końca nie przemyślane (umiejscowienie np. na otworach wentylacyjnych). Mam też metalowe lufy Mastera do P-47, wprawdzie 1/32, ale są tak samo płytko nawiercone. Nie powinno być szpary dokoła lufy (a właściwie jej obudowy) a skrzydłem, jest tam nakładka. N owiewce (części ruchomej) powinien być gumowy fartuch - we wnęce podwozia chyba też. Fajnie położone kalki. Na spodzie tyłu kadłuba, w dosyć trudnym miejscu - na żaluzji przy wylocie powietrza ze sprężarki, widać niezaszpachlowane łączenie połówek kadłuba.
Chyba tyle - bardzo ciekawy model, ale wybrał bym do modelowania Tamiye :P

Re: P-47d Italeri 1:48

PostNapisane: środa, 28 sierpnia 2013, 11:18
przez greatgonzo
Nawet z brazylijskiego P-47 się ucieszę :)
Interesuje Cię trochę merytorycznej krytyki?

Re: P-47d Italeri 1:48

PostNapisane: środa, 28 sierpnia 2013, 11:22
przez konwin
Oczywiście dawaj.
Następnym razem będę lepszy.

Re: P-47d Italeri 1:48

PostNapisane: środa, 28 sierpnia 2013, 11:28
przez Jaro1941
Nie znam się na liczeniu nitów więc nie będe krytykował, poza tym na T-bolta nie wolno źle mówić :P Na oko to ładna beczułka ;o)

Re: P-47d Italeri 1:48

PostNapisane: środa, 28 sierpnia 2013, 15:39
przez Zubu
Bardzo ładny model i świetne zdjęcia! Gratuluje!

Re: P-47d Italeri 1:48

PostNapisane: środa, 28 sierpnia 2013, 16:34
przez greatgonzo
konwin napisał(a):Oczywiście dawaj.
Następnym razem będę lepszy.


Na pewno! Toteż w temacie samego modelu nie ma co gadać. Wspomnę tylko, że wnęki uzbrojenia Academy (bo to chyba jest oryginalnie Academy?) są dośc toporne i raczej nie poprawiają wizerunku modelu.

Za to kilka uwag, które mogą zasugerować na jakie elementy zwracać uwagę przy budowie P-47.
- Nie ten silnik
- Nie to śmigło
- Nie ten zbiornik podwieszany
- Nie takie malowanie elementów wnętrza

Pewnie jeszcze jakieś drobiazgi, jak wspomniane już przez przedmówców, czy dziwnie wyglądający celownik, albo brak muszki na masce.
Znaki brazylijskie w tej formie to niemal na pewno fantazja.

Natomiast na dużą pochwałę zasługuje położenie kamuflażu pod limuzyną zgodnie z tym co było udziałem brazylijskich Bubbletopów. Tu robiono to inaczej niż w najbardziej znanych samolotach 'Mighty Eight'.

Może jeszcze tylko warto wspomnieć o z lekka lingwistycznym niuansie, choć nie ma tu mowy o błędzie. Ta brazylijska 'grupa' stanowiła siłę amerykańskiego dywizjonu i właśnie jako czwarty dywizjon przyporządkowano ją do 350th FG XIIth AF.

Gujos napisał(a): Mam też metalowe lufy Mastera do P-47, wprawdzie 1/32, ale są tak samo płytko nawiercone.

Gdyby nie to 'ale' to zdanie byłoby jednoznaczną pochwałą Mastera i tych 'luf'. A tak to nie wiem :).

Re: P-47d Italeri 1:48

PostNapisane: czwartek, 29 sierpnia 2013, 06:34
przez konwin
greatgonzo napisał(a):
konwin napisał(a):Oczywiście dawaj.
Następnym razem będę lepszy.


Na pewno! Toteż w temacie samego modelu nie ma co gadać. Wspomnę tylko, że wnęki uzbrojenia Academy (bo to chyba jest oryginalnie Academy?) są dośc toporne i raczej nie poprawiają wizerunku modelu.

Za to kilka uwag, które mogą zasugerować na jakie elementy zwracać uwagę przy budowie P-47.
- Nie ten silnik
- Nie to śmigło
- Nie ten zbiornik podwieszany
- Nie takie malowanie elementów wnętrza

Pewnie jeszcze jakieś drobiazgi, jak wspomniane już przez przedmówców, czy dziwnie wyglądający celownik, albo brak muszki na masce.
Znaki brazylijskie w tej formie to niemal na pewno fantazja.

Natomiast na dużą ałę zasługuje położenie kamuflażu pod limuzyną zgodnie z tym co było udziałem brazylijskich Bubbletopów. Tu robiono to inaczej niż w najbardziej znanych samolotach 'Mighty Eight'.

Może jeszcze tylko warto wspomnieć o z lekka lingwistycznym niuansie, choć nie ma tu mowy o błędzie. Ta brazylijska 'grupa' stanowiła siłę amerykańskiego dywizjonu i właśnie jako czwarty dywizjon przyporządkowano ją do 350th FG XIIth AF.

Gujos napisał(a): Mam też metalowe lufy Mastera do P-47, wprawdzie 1/32, ale są tak samo płytko nawiercone.

Gdyby nie to 'ale' to zdanie byłoby jednoznaczną ałą Mastera i tych 'luf'. A tak to nie wiem :).


Poproszę sprecyzuj co znaczy nie ten silnik?
Wykorzystałem R 2800 10 który z wyglądu nie różni się od wersji wersji stosowanej P-47d
czy Brazylijczycy stosowali inne?
Jeśli chodzi o malowanie pod limuzynką to wszystko co znalazłem to ta fotka z której mogłem tylko strzelać z kolorem.
Obrazek
Mogłem ryzykować czy to czysty olive drab czy interior green.

Re: P-47d Italeri 1:48

PostNapisane: czwartek, 29 sierpnia 2013, 11:21
przez greatgonzo
Dobrze strzelasz :)
To znaczy część z prowadnicami raczej interior green ( uwaga, celowo z małej litery), ale przy tym uproszczeniu omawianego miejsca, to nie bardzo jest jak z tego wybrnąć.

W P-47D montowano trzy silniki. W widocznej 'modelarsko' części silniki różniły się od siebie instalacją zapłonową wliczając w to iskrowniki, przerywacze i kolektory uprzęży. We wcześniejszych modelach te elementy były dość podobne do stosowanych w silnikach R-2800 - 8/10 (Corsair, Hellcat, P-61...), ale nawet ten uproszczony model silnika jednoznacznie określa różnice. W Twoim D-28 montowano już dawno instalację GE 'Turtle Back', zupełnie inną w założeniu konstrukcyjnym i wyglądzie od wcześniejszych modeli.

Nie jestem mocny w te klocki, ale o ile wiem to żaden z wtryskowych modeli w mniejszych skalach zawierający miniaturę silnika na tyle dokładną, że da się o niej coś powiedzieć nie oferuje prawidłowego układu do P-47 D. A tym bardziej nie robi 'Turtlebacków' typowych dla 59tek. To dość ciekawe, bo tych silników w Thunderboltach D zamontowano półtora raza więcej niż pozostałych dwóch modeli razem wziętych.

Re: P-47d Italeri 1:48

PostNapisane: niedziela, 1 września 2013, 09:21
przez nariman
Bardzo fajny model, ładnie pomalowany i złożony. Jedyną rzeczą na minus są moim zdaniem obicia.
Pozdrawiam.

Re: P-47d Italeri 1:48

PostNapisane: piątek, 8 listopada 2013, 18:40
przez dzbanek01
Jak dla mnie miodzio, paluchy lizać... Ja też właśnie jestem w trakcie tego modelu i tego malowania :lol: