Strona 1 z 2

Moskaliow "LT" (SAM-23), Mikromir, 1/72

PostNapisane: sobota, 14 września 2013, 01:34
przez piotr dmitruk
Obrazek

W czasie Drugiej Wojny Światowej w biurze konstrukcyjnym A. Moskaliowa narodziła się koncepcja „latającej tankietki”- lekkiego samolotu szturmowego, mającego na tyle małe rozmiary, żeby mógł być produkowany w wielkich ilościach, startować z normalnych dróg i działać bezpośrednio na linii frontu. Walczyć miał na ekstremalnie niskiej wysokości, co miało uchronić go przed ogniem przeciwlotniczym. Charakterystycznym elementem, mającym ułatwić to zadanie, miał być wysuwany, amortyzowany dźwigar, zakończony kółkiem, które posuwając się po ziemi, pozwalało na utrzymanie odpowiedniej wysokości lotu, zabezpieczało przed zderzeniem z ziemią, a przy okazji miało niszczyć ziemne umocnienia nieprzyjaciela. Przewagą nad naziemnymi tankietkami była możliwość przelecenia nad zbyt dużą przeszkodą, lub możliwość klasycznego ataku lotniczego od góry. Testowano nawet przeciążenia działające na pilota i okazały się one w przedziałach fizycznych możliwości człowieka. Przewidziano w samolocie konstrukcję drewnianą z całkowicie opancerzoną kabiną pilota, uzbrojenie stałe w postaci 2 działek SZWAK i 2 karabinów SZKAS, do tego bomby lub pociski rakietowe, a jako napęd znany silnik M-11 napędzający pchające śmigło. Projekt zakończono w maju 1942r., a do zaakceptowania przez CAGI przekazano dopiero we wrześniu, sądząc z pewnych dokumentów, niewykluczone jest że zbudowano egzemplarz prototypowy. Projekt nie uzyskał jednak aprobaty, ze względu na silny moment pochylający samolot przy kontakcie dźwigara z przeszkodami naziemnymi i groźbę skapotowania.

Model jest tak prosty, a i nie ma do niego dokumentacji, że niewiele jest do dorabiania. Na uznanie zasługuje świetnie wykonana miniaturka silnika, którą jeszcze uzupełniłem o popychacze, druty i rury wydechowe. Wzorowałem się tu na silniku z aerosani. Zrobiłem tez od nowa ze sklejki śmigło. Ponieważ zamierzałem zrobić model w locie, wzmocniłem dźwigar stalową struną i dołożyłem pilota.
Podstawka jest ze sklejki pokrytej masą sztukatorską i posypanej przesianą ziemią, do tego trawka i posypka Fallera i Heki, własne znaleziska z ogrodu i fototrawione kwiatki od Eduarda. Ponieważ figurka Niemca to był „gumiak” nie do obrobienia, skopiowałem ją w żywicy. Karabin praktycznie zrobiłem od nowa.
Niemniej dziękuję Slashowi za figurkę, a Spitonowi za nadanie ruchu fotografiom.


Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Moskaliow "LT" (SAM-23), Mikromir, 1/72

PostNapisane: sobota, 14 września 2013, 08:41
przez Murek
Bardzo interesujący projekt i bardzo fajne wykonanie :D

Re: Moskaliow "LT" (SAM-23), Mikromir, 1/72

PostNapisane: sobota, 14 września 2013, 10:29
przez Slash
Samolot do orania ziemi... tylko człowiek radziecki mógł to wymyślić ;o)
Bardzo ładne wykonanie. Fanie pomalowałeś ludka, choć przyznam, drążenie w twarzy raczej mało trafionym pomysłem.

Re: Moskaliow "LT" (SAM-23), Mikromir, 1/72

PostNapisane: sobota, 14 września 2013, 11:34
przez Greif
Czołem
Fajna scenka, pomysł iście made in ZSRR :P jedyne co to można było wychylić powierzchnie sterowe tak aby ten dynamiczny nalot był bardziej "wyrazisty". Ale tak czy siak BRAVO podoba się :D
Pozdrawiam

Re: Moskaliow "LT" (SAM-23), Mikromir, 1/72

PostNapisane: sobota, 14 września 2013, 12:15
przez Modelarz
Piotrze, oglądanie Twoich prac ma olbrzymi walor edukacyjny :D
Sam samolot jest tak absurdalny, że wpadam w zachwyt - przecież pilot nie widzi tego kółka i jak się potknie to leci na dziób :-> Nawet przy dobrym amortyzatorze pomysł jest szalony.
Wykonanie oczywiście też mi się podoba.

Re: Moskaliow "LT" (SAM-23), Mikromir, 1/72

PostNapisane: sobota, 14 września 2013, 12:29
przez Mac Eyka
Model bardzo fajny, ciekawy i niespotykany.
Kompozycja dioramy bardzo ciekawa i pomysłowa.
Rażą mnie jednak dwie rzeczy.
Jedna to typowe czepialstwo.
Przedstawiona scenka jest bardzo dynamiczna. Lecący samolot unoszący się kurz. Tylko to stojące śmigło strasznie razi. Wiem, że to trudne i sztuczne ale widziałem kilka kompozycji równie dynamicznych w których modelarz wykonał lekką imitację ruchu śmigła zastępując oryginale z pudełka.
Ale to czepialstwo jest.
Druga uwaga jest bardziej życiowa jak sądzę. Piotrek po co ci ta pacynka na dioramce. Ten chyba uciekający ludek psuje ją a nie upiększa Jest w jakiejś dziwnej pozie, mało realistycznej. No i ta twarz. Choć z drugiej strony w realu zapewne jest mało widoczna z racji na wielkość figurki.

Ale wszystko to co napisałem nie zmienia faktu, że model jest na prawdę fajowy.
Gratuluje wykonania i samozaparcia w budowaniu tak niszowych modeli.

Re: Moskaliow "LT" (SAM-23), Mikromir, 1/72

PostNapisane: sobota, 14 września 2013, 15:16
przez radoslaw6363
Historią, a szczególnie historią lotnictwa z lat 30 i 40- stych zajmuję się od zawsze ;o) I byłem pewien że nic mnie już nie zaskoczy :shock:
Jednak Pan Moskaliow i wyciągnięta przez Ciebie Piotrze z niebytu projektowana przez Niego maszyna wprawiła mnie w dobry humor :mrgreen:
Zaprawdę powiadam Wam tylko w tak postępowym kraju jak ZSRR, odważni konstruktorzy mogli liczyć na poparcie dla swoich ,,rewolucyjnych'' pomysłów.
Jestem mile zaskoczony ! Nigdy o czymś takim jak <<LT'' SAM-23 nie słyszałem. Gdyby to było w okolicach 1-go kwietnia sprawa byłaby jasna :mrgreen:
A czy myślałeś kiedyś Piotrze o budowie sowieckiego latającego czołgu :?: :idea:
http://www.konflikty.pl/z,Galeria_do_ar ... 40,xqw.jpg

Re: Moskaliow "LT" (SAM-23), Mikromir, 1/72

PostNapisane: sobota, 14 września 2013, 19:55
przez Nacktgeboren
Będę się czepiał. Wszystko jest fajnie, ale z mojego punktu widzenia brakuje jednej ważnej rzeczy - gwoździ lub porządnych kolców sterczących z płozy. Jakby to ustrojstwo było jeszcze kolczaste, Niemca bardziej by bolało podczas rozjeżdżania. Mina figurki jest świetna. Myślę, że bardzo dobrze oddaje przypuszczalny wyraz twarzy żołnierza atakowanego takim wynalazkiem. Ogólnie to wszystko mi się podoba, zwłaszcza zdetalowanie silnika.
Co do dziwnych wynalazków - koncepcja samolotu Bachem Natter była moim zdaniem zdecydowanie głupsza ;o)

Re: Moskaliow "LT" (SAM-23), Mikromir, 1/72

PostNapisane: sobota, 14 września 2013, 22:27
przez piotr dmitruk
Dziękuję za komentarze.
Wyobraziłem sobie, jak mógłby czuć się żołnierz, na którego nagle pędzi takie coś. Paniczna ucieczka. Dlatego też taką figurkę zrobiłem. W związku z tym musiałem mu zetrzeć uśmiech z twarzy i nadać bardziej przerażony wyraz. Zrobiłem też coś, czego na zdjęciach nie widać- brązowy zaciek w tylnej części spodni ;o) . Dałem mu jednak pewną szansę, pilot raczej nie będzie w stanie ostro zakręcić w jego kierunku 8-)
Makro jest jednak bezlitosne. Realna wielkość figurki jest mniej więcej taka:
Obrazek

Śmigiełko jest ruchome i osadzone igła w igle, żeby się łatwo obracało. Plan był taki, żeby podmuchać aerografem w momencie robienia zdjęcia, ale okazało się, że miejsce osadzenia modelu w podstawce było tak elastyczne, że cały się trząsł przy lada podmuchu, i nic z tego nie wyszło.

Re: Moskaliow "LT" (SAM-23), Mikromir, 1/72

PostNapisane: niedziela, 15 września 2013, 06:23
przez ROMAN
Gdy zobaczyłem tą Twoją prace skojarzyła mi się z szarżą kawalerii, może dlatego że ostatnio po kilku dekadach obejrzałem film "Hubal". Podobnie jak w przypadku szarży ułanów tak i tu w przypadku tego samolotu, wśród piechoty, mogło to wywołać w początkowym okresie wojny zrozumiałe przerażenie i brak koordynacji obrony. Jednak w dalszych etapach rozwoju środków walki i ułani i taki cudak jak ten samolot to już typowa abstrakcja.
Diorama bardzo fajna podobnie jak zaznaczony przejaw paniki przed nieznanym i troszkę szkoda, że więcej uciekających figurek nie miałeś bo scena byłaby jeszcze bardziej wymowna. Popracowałeś nad zdjęciami i ciekawie to wygląda. Może troszkę teatralnie ale jest moim zdaniem przyjemne w odbiorze.

Gratulacje z wykonania osobliwej pracy i dzięki bo gdybyś czegoś takiego jak ten samolot nie zrobił to w życiu bym nie pomyślał, że coś tak dziwacznego mogło przyjść do głowy konstruktorom.

Re: Moskaliow "LT" (SAM-23), Mikromir, 1/72

PostNapisane: niedziela, 15 września 2013, 18:21
przez Hal Bregg
O rany!, a myślałem, że niewiele jest w stanie mnie zaskoczyć!. Z dużym zainteresowaniem oglądam Twoje "wynalazki"- o wielu z nich nawet nie słyszałem. Jako oddany badacz konstrukcji lotniczych -dzięki i proszę o jeszcze!

Re: Moskaliow "LT" (SAM-23), Mikromir, 1/72

PostNapisane: niedziela, 15 września 2013, 18:47
przez Daniel-Martola
Model fajny, bo jak zwykle nietypowy. Ale nazwa Latający pług albo brona była by dla niego jak w sam raz :mrgreen:
pozdrawiam

Re: Moskaliow "LT" (SAM-23), Mikromir, 1/72

PostNapisane: niedziela, 15 września 2013, 19:50
przez skusz
Wynajdujesz i przedstawiasz nam zaiste osobliwości. Są bardzo ciekawe, bardzo dobrze sklejone i ciekawie przedstawione. Super.

Re: Moskaliow "LT" (SAM-23), Mikromir, 1/72

PostNapisane: poniedziałek, 16 września 2013, 20:37
przez dewertus
Bardzo ciekawy i dobrze wykonany model (wiem, że w porównaniu do większości z Twojej kolekcji to prawie "komercha", ale zastanawia mnie czemu nie zaprezentowałeś nam jeszcze "TB-3 Zwieno").

radoslaw6363 napisał(a):A czy myślałeś kiedyś Piotrze o budowie sowieckiego latającego czołgu
http://www.konflikty.pl/z,Galeria_do_ar ... 40,xqw.jpg

Problem w tym, że to nie był żaden "latający czołg" tylko propozycja Antonowa na "desantowanie" jednostek pancernych w rejony okrążenia lub na tyły wroga. Tak dostarczane czołgi lekkie miały stanowić istotne wsparcie dla jednostek powietrzno-desantowych. Z podobnych powodów (choć inaczej rozwiązano problem "dostawy") powstały "spadochronowe" czołgi Luchs czy Tetrach...

Re: Moskaliow "LT" (SAM-23), Mikromir, 1/72

PostNapisane: środa, 18 września 2013, 21:57
przez Aleksander
Świetna, dynamiczna scenka! Bardzo mi się całość i detale podobają!