Fw 190 A-3, Tamiya 1:72 (galeria)
Napisane: czwartek, 18 września 2008, 18:13
Ufff... W końcu udało mi się znaleść trochę czasu na modelarstwo. Efektem jest maleństwo z forumowego projektu Fw 190, a dokładniej: Fw 190 A-3, Tamiya 1:72 (W.Nr 2181, 'Schwarze 13+-, 8./JG 2). Model bardzo przyjemny w montażu, przyspożył mi wiele radości podczas składania. Wstyd przyznać, ale było to moje pierwsze spotkanie z produktem Tamyia. Pierwszy raz także sięgnąłem po chemię Gunze (podkłady o gradiacji 500 i 1200).
Malowanie wybrałem pudełkowe, bo jest piękne! Użyte farby to olejne autentyki MM (kołpak i śmigło akryl Tamyia). Świetnie się nimi maluje. Wykonując prace malarskie starałem się uzyskać delikatne wypłowienia poszczególnych kolorów, co uważam po części mi się udało.
Model brudziłem w całości aerografem. Okopcenia to lakier bezbarwny z kilkoma kroplami czarnej. Resztę utytłałem pactrą weathering. Wash to mieszanka plakatówki czarnej i sieny palonej. Werniks to półmat akrylowy MM.
Antenę zmajstrowałem z czarnych rajstop. Patent sprzedany już dawno przez Przemola sprawdza się do dziś Część km-ów i rurka Pitota to igły lekarskie. Antena podkadłubowa to wyciągnięty kawałek ramki.
Więcej grzechów nie pamiętam
Ps. Model robiłem wzorując się na foczce Kuby Plewki, zamieszczonej w jednym z numerów SM. Szkoda, że tak ładny model został tak słabo sfotografowany Tym samym mam nadzieję, że swoimi zdjęciami nie zaniżę wysokiego poziomu forum
Ps.2 Dziękuje wszystkim kolegom za pomoc podczas budowy.
Zapraszam do oglądania i komentowania!
Malowanie wybrałem pudełkowe, bo jest piękne! Użyte farby to olejne autentyki MM (kołpak i śmigło akryl Tamyia). Świetnie się nimi maluje. Wykonując prace malarskie starałem się uzyskać delikatne wypłowienia poszczególnych kolorów, co uważam po części mi się udało.
Model brudziłem w całości aerografem. Okopcenia to lakier bezbarwny z kilkoma kroplami czarnej. Resztę utytłałem pactrą weathering. Wash to mieszanka plakatówki czarnej i sieny palonej. Werniks to półmat akrylowy MM.
Antenę zmajstrowałem z czarnych rajstop. Patent sprzedany już dawno przez Przemola sprawdza się do dziś Część km-ów i rurka Pitota to igły lekarskie. Antena podkadłubowa to wyciągnięty kawałek ramki.
Więcej grzechów nie pamiętam
Ps. Model robiłem wzorując się na foczce Kuby Plewki, zamieszczonej w jednym z numerów SM. Szkoda, że tak ładny model został tak słabo sfotografowany Tym samym mam nadzieję, że swoimi zdjęciami nie zaniżę wysokiego poziomu forum
Ps.2 Dziękuje wszystkim kolegom za pomoc podczas budowy.
Zapraszam do oglądania i komentowania!