Strona 1 z 2

Sopwith 7F.1 Snipe (1/72, Toko)

PostNapisane: wtorek, 23 września 2008, 21:37
przez PrzemoL
Model przedstawia samolot z 43 Sqn. RAF, na którym latał Lt. E. Mulcair. Na tej maszynie 1 października 1918 roku zestrzelił on razem z Lt. R. S. Johnstonem niemieckiego Hannovera nad Fontaine, a 30 października, już sam – Fokkera D.VII nad Aulnoye. E8015 miał ponadto ciekawą historię: trafił do 43 Sqn 30 sierpnia, 7 września przetrwał burzę gradową, powrócił do Anglii po wojnie i był w użyciu aż do przymusowego lądowania 31 maja 1922 roku. Samolot ten znany jest z jednego zdjęcia z tylnego profilu. Niestety nie wyjaśnia ono do końca barw, na jakie go pomalowano. Stąd przyjęte przeze mnie barwy metalowych i drewnianych elementów w przedniej części kadłuba są możliwe, ale niepotwierdzone.
Zestaw firmy Toko teoretycznie pozwala na wykonanie modelu samolotu Barkera lub Sapożnikowa. Wymaga on jednak sporej ilości poprawek. Przede wszystkim znajdują się w nim elementy wyłącznie dla późnej wersji Snipe’a, odpowiedniej dla samolotu Sapożnikowa, ale już nie Barkera, ani wybranej przeze mnie maszyny Mulcaira. Poważnej korekty wymagały więc: lotki górnego płata, ster kierunku oraz statecznik pionowy. Ponadto należało poprawić inne błędy: nieprawidłowy obrys steru wysokości, tylna część kadłuba zbyt długa o kilka milimetrów, wykonanie od podstaw ażurowej końcówki kadłuba oraz płozy ogonowej, zmniejszenie zbyt szerokiego otworu w baldachimie, nieprawidłowy kształt osłony karabinów. Wymieniłem także silnik i śmigło oraz dyszę Venturiego, gdyż te z zestawu były karykaturalne. Ponadto wykorzystałem sporo elementów z blaszki Parta. Kalkomanie pochodzą z zapasów pozostałych po innych modelach, również znaki państwowe w zestawie Toko nie nadawały się do użytku z powodu złych proporcji poszczególnych segmentów kokard.
Miłego odbioru życzę.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Sopwith 7F.1 Snipe (1/72, Toko)

PostNapisane: wtorek, 23 września 2008, 21:43
przez Mateusz Sakowicz
Fantastyczny model wyczarowałeś z tego zestawu! Założę się, że bez opisu wielu z nas "w ciemno" wzięłoby go za 1/48! Gratulacje!

Pozdrawiam,

Mateusz

Re: Sopwith 7F.1 Snipe (1/72, Toko)

PostNapisane: wtorek, 23 września 2008, 21:49
przez Aleksander
Jak zwykle Twoje modele - piękny - chyba "kilo" sznurka na niego poszło :lol:

Re: Sopwith 7F.1 Snipe (1/72, Toko)

PostNapisane: wtorek, 23 września 2008, 22:10
przez wojtek_fajga
Mateusz Sakowicz napisał(a):... wielu z nas "w ciemno" wzięłoby go za 1/48...



Fakt, wygląda na skalę 1/48. Super robota...

Re: Sopwith 7F.1 Snipe (1/72, Toko)

PostNapisane: wtorek, 23 września 2008, 22:32
przez piotr dmitruk
Ładnie wygląda, fajne cieniowanie żeber, ale czarne linie przy lotkach i sterach to nie najlepszy pomysł, i chyba w liniach podziałowych też nieco zbyt ciemno, wygląda zbyt "kartonowo"

Re: Sopwith 7F.1 Snipe (1/72, Toko)

PostNapisane: środa, 24 września 2008, 10:32
przez Aleksander
Aha - i bardzo ładne śmigło - chociaż pewnie w "tamtych czasach" mówiło się "propeler", albo (wyczytane w starej książce) - "śmiga" :lol:

Re: Sopwith 7F.1 Snipe (1/72, Toko)

PostNapisane: środa, 24 września 2008, 10:46
przez greatgonzo
O, jaki ładny Snipe!

Re: Sopwith 7F.1 Snipe (1/72, Toko)

PostNapisane: środa, 24 września 2008, 20:17
przez PrzemoL
Dziękuję za poświęcenie uwagi i za miłe słowa.

Olku, nie było tu aż tak dużo linek. Zaskoczyło mnie w trakcie budowy, że Snipe nie miał podwójnych naciągów - sporo roboty "odpadło". To ewenement wśród angielskich samolotów.
W angielskiej literaturze (Windsock) raczej piszą "airscrew" zamiast "propeller". "Śmiga"... ładne :)

Piotrze, zgadzam się z Twoim zdaniem, częściowo. ;o) Ale chętnie wysłucham rady, jak zrobić, żeby było mniej "kartonowo".

Re: Sopwith 7F.1 Snipe (1/72, Toko)

PostNapisane: środa, 24 września 2008, 22:25
przez piotr dmitruk
Tylko delikatniej podkreślaj linie, albo użyj pasteli.
Albo zostaw jak jest, muszę mieć choć jeden słaby punkt, żeby się przyczepić ;o)

Re: Sopwith 7F.1 Snipe (1/72, Toko)

PostNapisane: środa, 24 września 2008, 22:28
przez Aleksander
PrzemoL napisał(a):W angielskiej literaturze (Windsock) raczej piszą "airscrew" zamiast "propeller". "Śmiga"... ładne :)

:mrgreen: Przepraszam za OT
Ale propeler też był używany w języku polskim :lol: (cyt. "kręci się, jakby miał propeler w d..."). Nawet Młynarski w jakiejś piosence śpiewa "...Kuzyn z propelerem..." :lol:
A "śmigę" znalazłem w "Księdze Wynalazków Przygód i Podróży" z początku ubiegłego wieku - jest tam m.in. opis Antoinette oraz sań motorowych ze "śmigą" właśnie i napisem pod zdjęciem (który mnie zawsze doprowadza do łez ze śmiechu): "Próba chyżości sanek motorowych". Ciekawe jaką chyżość miał ten Snipe :lol:

Re: Sopwith 7F.1 Snipe (1/72, Toko)

PostNapisane: środa, 24 września 2008, 23:10
przez PrzemoL
Tylko delikatniej podkreślaj linie, albo użyj pasteli.

Spróbuję innym kolorem "zalewać" linie,
Albo zostaw jak jest, muszę mieć choć jeden słaby punkt, żeby się przyczepić

albo będę robił dalej czarne ;o)
... musiałbym kupić większy zestaw farb plakatowych... 8-)

Piękna jest staropolszczyzna... :)
Maksymalna chyżość Bekasa (Snipe'a) to ok. 120 mph, czyli nieco ponad 190 km/h. Nie był więc pod tym względem rewelacją, mimo zastosowania silnika Bentley BR2 o mocy 230KM. Z resztą było z nim (Bekasem) wiele kłopotów, których do końca nie rozwiązano. Wojna się skończyła, zanim zaczęto go na serio używać, a potem przestał być potrzebny. Jakkolwiek przewrotnie to zabrzmi, można rzec, że miał pecha.

Re: Sopwith 7F.1 Snipe (1/72, Toko)

PostNapisane: czwartek, 25 września 2008, 09:20
przez hadzi
Przepiekny!

Re: Sopwith 7F.1 Snipe (1/72, Toko)

PostNapisane: czwartek, 25 września 2008, 10:57
przez Grzegorz2107
PrzemoL napisał(a):Wojna się skończyła, zanim zaczęto go na serio używać, a potem przestał być potrzebny. Jakkolwiek przewrotnie to zabrzmi, można rzec, że miał pecha.



Snipe był w pierwszoliniowych jednostkach RAF do ...1926 roku podstawowym myśliwcem. Pech? ;o)

Re: Sopwith 7F.1 Snipe (1/72, Toko)

PostNapisane: czwartek, 25 września 2008, 12:16
przez greatgonzo
I już nikt do niego nie strzelał :)
Co do linii podziału to też myslę, że są za czarne. Jeżeli wlewać do nich plakatówkę to można namieszać kolory zbliżone do użytych farb, tylko ciemniejsze. Warto popróbować na boku. To trochę jakby malować kolorowy obraz samolotu i wszystkie linie podziału pociągnąć równo czarnym tuszem. Też nie będzie naturalnie.

Re: Sopwith 7F.1 Snipe (1/72, Toko)

PostNapisane: czwartek, 25 września 2008, 12:24
przez PrzemoL
Snipe był w pierwszoliniowych jednostkach RAF do ...1926 roku podstawowym myśliwcem. Pech?

Czy rzeczywiście podstawowym? Sprawdzę jeszcze raz w domu swoje materiały.

Co do linii podziału to też myslę, że są za czarne. Jeżeli wlewać do nich plakatówkę to można namieszać kolory zbliżone do użytych farb, tylko ciemniejsze.

Tak właśnie spróbuję zrobić. Dzięki za radę.