Strona 1 z 1

North American X-15A-2 (MPM, 1/72)

PostNapisane: niedziela, 20 października 2013, 17:22
przez RAV
Drugi egzemplarz X-15, nr ser. 56-0071, po wypadku przy lądowaniu przebudowany na wersję X-15A-2. Był używany do lotów z dodatkowymi zbiornikami paliwa, makietą silnika strumieniowego i ablacyjną osłoną termiczną. 10 października 1967 roku, pilotowany przez Pete'a Knighta, osiągnął największą prędkość w całym programie X-15: 7274 km/h (6,7 Macha). W tym locie uległ uszkodzeniom z powodu przegrzania konstrukcji i nie latał więcej. Wykonał 54 loty, w tym jeden bez napędu. Obecnie jest eksponowany w Muzeum Sił Powietrznych w bazie Wright Patterson.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: North American X-15A-2 (MPM, 1/72)

PostNapisane: niedziela, 20 października 2013, 18:23
przez Solo
Piękna maszyna, ładna robota, ale... szkoda że nie sugerowałeś się malowaniem Alexa z warsztatu konkursowego.
Ta maszyna nie powinna być taka nówka sztuka nie śmigana, tylko powinna mieć "zjechany" kadłub właśnie jak u Alexa.
Ale model i bez tego bardzo ładny.

Re: North American X-15A-2 (MPM, 1/72)

PostNapisane: niedziela, 20 października 2013, 19:03
przez piotr dmitruk
Zawsze przyjemnie zobaczyć "iksa"!
Twoje "lotne"fotki są fajne.

Re: North American X-15A-2 (MPM, 1/72)

PostNapisane: niedziela, 20 października 2013, 20:16
przez Aleksander
Wygląda świetnie - gratuluję bardzo fajnego modelu - na niektórych fotkach nie wygląda wcale na model!

Re: North American X-15A-2 (MPM, 1/72)

PostNapisane: poniedziałek, 21 października 2013, 09:16
przez Adam
Piękna robota, a zdjęcia w locie wspaniałe.

Adam.

Re: North American X-15A-2 (MPM, 1/72)

PostNapisane: poniedziałek, 21 października 2013, 09:51
przez merlin_PL
Ładny model podoba mi się . Zdjęcia " w locie bardzo OK.

Solo napisał(a):Piękna maszyna, ładna robota, ale... szkoda że nie sugerowałeś się malowaniem Alexa z warsztatu konkursowego.
Ta maszyna nie powinna być taka nówka sztuka nie śmigana, tylko powinna mieć "zjechany" kadłub właśnie jak u Alexa.
Ale model i bez tego bardzo ładny.


Tu bym polemizował. Model Alexa jest w 1/32 . To skale gdzie oczekiwania w stosunku do modelu i wykonawcy są znacznie wyższe i wszystko powinno wyglądać inaczej. RAV nie musi się sugerować malowaniem Alexa , bo po bliższej analizie zdjęć modelu widać, że Alexowi malarsko z racji bardzo młodego wieku i tym samym braku doświadczenia jeszcze trochę brakuje.

Mnie przekonuje akurat model RAV - a ,ale to kwestia gustu tak jak to , czy ktoś woli modele wyglądające jak nowe , czy już lekko zużyte. Ale to podkreślam jest kwestia wyłącznie oceny.

Re: North American X-15A-2 (MPM, 1/72)

PostNapisane: poniedziałek, 21 października 2013, 11:13
przez RAV
Dziękuję za komentarze. Z cieniowaniem czerni trochę poeksperymentowałem i nie do końca dobrze wyszło. Początkowo model pomalowałem aż czterema odcieniami "czerni" - RLM66 Schwarzgrau, mieszanką RLM66 z czarnym, czarnogranatowym do osłon silnika "japończyków" oraz czarnym, w tej właśnie kolejności. Po odmaskowaniu stwierdziłem, że choć początkowo model pokryty w całości RLM66 wydawał się niemal czarny, to kontrast z ciemniejszymi odcieniami jest zbyt duży. Nałożyłem więc czarnogranatowy filtr, który mocno stłumił różnice kolorów. Potem nałożyłem kalki i lakier półmatowy. Po nim doszedłem do wniosku, że model nadal za mocno się błyszczy, więc zmieszałem półmat z matem, tworząc lakier "3/4-matowy" i wyszło OK. Następnie kilka paneli pokryłem matem. Na zdjęciach uwidoczniły się głównie różnice między lakierem "3/4-matowym", a matowym. Myślę, ze warto byłoby rozwinąć tę koncepcję, cieniując lakierami o różnym stopniu matowości (pomiędzy 3/4 a 4/4 matu).

Zdjęcia w locie zrobiłem z użyciem dodatkowych elementów zawartych w zestawie (zbiorników paliwa i dolnej części statecznika). Przykleiłem je na Maskol i kolejno odrywałem w czasie sesji fotograficznej na balkonie. Potem jeszcze w Photoshopie musiałem przerobić podwozie na złożone, usunąć "trzecią rękę", która trzymała model na tle nieba, i domalować smugi. Oto oryginał jednego z pokazanych wyżej zdjęć:
Obrazek

Mam jeszcze w planie sesję w ciemności (z oświetleniem jednym, punktowym, ostrym źródłem światła), po której spróbuję stworzyć obrazki z lotu poza atmosferą.

Re: North American X-15A-2 (MPM, 1/72)

PostNapisane: poniedziałek, 21 października 2013, 18:59
przez skusz
Model ekstraklasa, a czarny to już mistrzostwo. Jeszcze muszę duuuużo ćwiczyć.

Re: North American X-15A-2 (MPM, 1/72)

PostNapisane: środa, 23 października 2013, 21:53
przez Voltan
Świetny model, a zdjęcia jak zwykle bardzo ładne.

Re: North American X-15A-2 (MPM, 1/72)

PostNapisane: niedziela, 27 października 2013, 11:39
przez RAV
Dwie dodatkowe fotoszopki:
Obrazek
Obrazek

Re: North American X-15A-2 (MPM, 1/72)

PostNapisane: niedziela, 27 października 2013, 15:02
przez myszoskoczek
Wyglądają jak z symulatora ;o)