sncase se-100, Planet models, 1:72
Napisane: niedziela, 19 października 2008, 19:51Zapraszam!
Czy to na końcach skrzydeł to powierzchnie sterowe?
Strona 1 z 2
Napisane: niedziela, 19 października 2008, 19:51Re: sncase se-100, Planet models, 1:72
Napisane: niedziela, 19 października 2008, 19:56Ale dziwoląg...
Czy to na końcach skrzydeł to powierzchnie sterowe?
Czy to na końcach skrzydeł to powierzchnie sterowe?
Re: sncase se-100, Planet models, 1:72
Napisane: niedziela, 19 października 2008, 19:56Strasznie pokraczny ten samolot! Super model - gratulacje 
Re: sncase se-100, Planet models, 1:72
Napisane: niedziela, 19 października 2008, 20:01Model jak zwykle przedni Piotrze. A sam samolot to chyba sen pijanego projektanta 
pozdrawiam
pozdrawiam
Re: sncase se-100, Planet models, 1:72
Napisane: niedziela, 19 października 2008, 20:13Rewelacyjnie pomalowane straszydło
Re: sncase se-100, Planet models, 1:72
Napisane: niedziela, 19 października 2008, 20:45Świetny model, jak zwykle zresztą.
Z tego co wiem, to są właśnie takie skośne lotki.
wojtek_fajga napisał(a):Czy to na końcach skrzydeł to powierzchnie sterowe?
Z tego co wiem, to są właśnie takie skośne lotki.
Re: sncase se-100, Planet models, 1:72
Napisane: niedziela, 19 października 2008, 20:54Trochę to wyglada jak karykatura, ciekawe jak armata jest w stanowisku grzbietowym - wygląda co najmniej na dwudziestkę.
A model oczywiście super.
Pozdrawiam
A model oczywiście super.
Pozdrawiam
Re: sncase se-100, Planet models, 1:72
Napisane: niedziela, 19 października 2008, 20:59Model rewelacja , a sam sam samolot równie zgrabny i finezyjny jak Lysander 
PZDR
PZDR
Re: sncase se-100, Planet models, 1:72
Napisane: niedziela, 19 października 2008, 21:13Piękny model, nic dodać ,nic ująć. Ciekawi mnie jedna rzecz: jaki to maleństwo miało zasięg operacyjny??? . A Westland Lysander wcale nie jest taki pokraczny 
.
. A Westland Lysander wcale nie jest taki pokraczny .Re: sncase se-100, Planet models, 1:72
Napisane: niedziela, 19 października 2008, 21:25Bardzo fajny - ozdoba kolekcji, i ujęcia super, zajefajny jak mawia młodzież
Re: sncase se-100, Planet models, 1:72
Napisane: niedziela, 19 października 2008, 21:51Model na tak. Gratulacje! Choć samolot, po namyśle, jednak na nie.
Fajnie pomalowany. Czy jakoś różnicowałeś kolor washa w liniach podziału w zależności od koloru tła?
Fajnie pomalowany. Czy jakoś różnicowałeś kolor washa w liniach podziału w zależności od koloru tła?
Re: sncase se-100, Planet models, 1:72
Napisane: niedziela, 19 października 2008, 22:05Kurczaku fajne
Chyba najfajniejszy z Twojej okazałej kolekcji
BTW Lysander jest pro
Chyba najfajniejszy z Twojej okazałej kolekcji
BTW Lysander jest pro
Re: sncase se-100, Planet models, 1:72
Napisane: niedziela, 19 października 2008, 22:34Jak zwykle śliczny pokrak w Twoim wykonaniu. Mógłbyś Piotrze napisać jakich farb do kamuflażu używałeś.
Mógłbyś Piotrze napisać jakich farb do kamuflażu używałeś.Re: sncase se-100, Planet models, 1:72
Napisane: poniedziałek, 20 października 2008, 00:51Serdecznie dziękuję Waszmościom za uprzejmości, ale najlepsze modele to są te jeszcze nie zbudowane.
Tak, to są takie śmieszne lotki
To właśnie jest dwudziestka, taka sama jak w Loire 450, co więcej, seryjne miały mieć jeszcze co najmniej cztery takie z przodu
1530 km, więcej szczegółów technicznych można znaleźć tutaj:
http://www.samoloty.ow.pl/str150.htm
W zasadzie nie robiłem klasycznego preshadingu, ani washa, przyciemniłem tylko okolicę linii Smokiem Tamiyi aerografem z ręki, a tą samą farbą zapuściłem pędzelkiem granice powierzchni sterowych i brzegi osłon silnika. Poprawiłem w niektórych miejscach pastelami w proszku, nie modyfikowałem w zależności od tła.
Na spód dałem nie modyfikowaną Pactrę A121- US Navy Blue Grey, górę malowałem Humbrolami:
zielony 86, środki rozjaśniane mixem 86 i 120, brązowy mix 26+118, rozjaśniany 119, szary 140, rozjaśniany mixem 140-127
wojtek_fajga napisał(a):Czy to na końcach skrzydeł to powierzchnie sterowe?
Tak, to są takie śmieszne lotki
Gujos napisał(a):ciekawe jak armata jest w stanowisku grzbietowym - wygląda co najmniej na dwudziestkę
To właśnie jest dwudziestka, taka sama jak w Loire 450, co więcej, seryjne miały mieć jeszcze co najmniej cztery takie z przodu
Artur Rzepka napisał(a):jaki to maleństwo miało zasięg operacyjny???
1530 km, więcej szczegółów technicznych można znaleźć tutaj:
http://www.samoloty.ow.pl/str150.htm
PrzemoL napisał(a):Czy jakoś różnicowałeś kolor washa w liniach podziału w zależności od koloru tła?
W zasadzie nie robiłem klasycznego preshadingu, ani washa, przyciemniłem tylko okolicę linii Smokiem Tamiyi aerografem z ręki, a tą samą farbą zapuściłem pędzelkiem granice powierzchni sterowych i brzegi osłon silnika. Poprawiłem w niektórych miejscach pastelami w proszku, nie modyfikowałem w zależności od tła.
Darek Trzeciak napisał(a):Mógłbyś Piotrze napisać jakich farb do kamuflażu używałeś
Na spód dałem nie modyfikowaną Pactrę A121- US Navy Blue Grey, górę malowałem Humbrolami:
zielony 86, środki rozjaśniane mixem 86 i 120, brązowy mix 26+118, rozjaśniany 119, szary 140, rozjaśniany mixem 140-127
Re: sncase se-100, Planet models, 1:72
Napisane: poniedziałek, 20 października 2008, 01:26Wspanialy model. Nie wiedzialem, ze takie mozna zrobic w 1:48 .
A z samolotu prosze sie nie nabijac... kiedys mialem Twingo .
.A z samolotu prosze sie nie nabijac... kiedys mialem Twingo
.