Modelarstwo z pasją

Przedstawiam ukończony model, którego budowę pokazywałem w wątku warsztatowym:
http://pwm.org.pl/viewtopic.php?f=12&t=4554

Nieuport 16 to wersja rozwojowa Ni 11 Bebe wyposażona w mocniejszy silnik - 110-konny Le Rhone. Dodatkową różnicą było wprowadzenie zagłówków, które były cechą charakterystyczną tych samolotów używanych przez RFC. Wkrótce okazało się, że nowy silnik jest zbyt mocny dla płatowca i w konsekwencji powstała powiększona wersja Ni17.

Prezentowany model to miniatura samolotu A134 należącego do 11. dywizjonu RFC. Samolot trafił do 2. dywizjonu RFC z RNAS 14 kwietnia, a do 11. - 21 czerwca. Na tym samolocie po południu 2 lipca 1916 roku as lotnictwa brytyjskiego Albert Ball uzyskał dwa zestrzelenia - Roland C.II i Aviatik C w okolicach Lens, a 3 lipca nieskutecznie atakował rakietami Le Prieura balon obserwacyjny. 11 sierpnia samolot wrócił do 2 Squadronu.

Miłego oglądania.

PrzemoL napisał(a):Miłego oglądania.

Było bardzo miłe świetnie wyszedł! fajne cienie i naciągi
od całości odstaje może nieco zbyt jaskrawy kolor zastrzałów i śmigła no i te paseczki taśmy do cieniowania skrzydeł dałbym ciut węższe.. ale to już szczególiki

No i cóż ja mógłbym napisać ... świetna robota - wiesz że tak jest

Z tymi paseczkami to rzeczywiście Tomek ma trochę racji - takie trochę 1/48 ...

PZDR

Jak zawsze jestem pełen podziwu. Szkoda że zestawowy silnik to taki gniot.

Piekny model, nie ma co, naprawde rewelacja.

Pozdrawiam
Michal

Zegarmistrzowska robota - bardzo fajne malowanie - tylko rzeczywiście (dla mnie, lamera), śmigło za "jednostajne" w kolorze, ale reszta - super !

W skali 1/48 to jest maleństwo, a siedemdziesiątcedwójce musi być jak duża mucha. Tym bardziej chciałbym wyrazić uznanie!

Mam Nieuporta 11 Bebe w tej skali zbudownego z zestawu Toko i to faktycznie 'karaluch'. Tym bardziej doceniam kunszt wykonanaego przez Ciebie modelu! Mój nie wyszedł w 50% tak ładnie. Może przy 16c się poprawię sugerując się Twoją pracą:)

świetna robota!

Pozdrawiam,

Mateusz

Dzięki za uwagi i miłe opinie.

Słupki międzyskrzydłowe mają "moją" normalną imitację drewna, może w tym modelu wygląda jaśniej na tle ciemnego kamuflażu, ale naprawdę niczym się nie różni od koloru sklejki Lloyda C.V.

Jakiś czas temu dowiedziałem się, że śmigła w Nieuportach były czymś pokrywane, jakimś jednolitym materiałem, przypuszcza się, że był on w kolorze brązowym. W każdym razie nie było na nich widać typowego dla drewnianych śmigieł uwarstwienia.

Paseczki... Byłem dumny, że udało mi się je wyciąć o szerokości 0,5 mm. Ale zgadzam się z Wami, że powinny być jeszcze trochę ciensze. Postaram się następnym razem.

A o silniku pisałem w wątku warsztatowym, że natychmiast go wymienię, jeśli uda mi się zdobyć jakąś lepszą replikę 110-konnego Le Rhone. Nie będzie z tym problemu bo jest tylko "lekko" wklejony i można go będzie wyjąć od spodu osłony.

Jest to faktycznie najmniejszy z moich szmatopłatów. W 1/72 rozpiętość górnego płata to ok. 10,5 cm, o cały centymetr mniej niż Camel.

hadzi napisał(a):Szkoda że zestawowy silnik to taki gniot.

Nareszcie!!!
Udało mi się znaleźć producenta silników. Aeroclub robi metalowe kopie wielu pierwszowojennych rotacyjnych, m.in. 110hp Le Rhone. No i Nieuport 16 doczekał się podmiany. Dorobiłem mu tylko popychacze zaworów z drucika i chyba jest trochę lepiej

Znacznie lepiej Przemku.

Bardzo miło ogląda się Twoje prace, jak dopracujesz warsztat malowania śmigła (z czym sam się również niestety borykam) będziesz miszczunio
Co do kolorów śmigła - tak na szybko spojrzałem do swoich fotek - to o ile Ni 10 i 11 mają w miarę wyraźny rysunek klejonego drewna, tak na 16 śmigło faktycznie wygląda jednolicie...
Co zaś dotyczy się silnika to ten "zamiennik" prezentuje się o niebo lepiej podnosząc efekt modelu. Proponowałbym może troszkę większy kontrast kolorów między cylindrami a blokiem tak by nie zlewało się w jednolitą całość. Myślę o czymś takim jak to:
http://en.wikipedia.org/wiki/File:Le_Rhone_9C.jpg
Co prawda sądzę że jest to troszkę efekt konserwacji i zabiegów kosmetycznych, ale dla oka wygląda atrakcyjniej Również na modelu.

Piękne skrzydełka. świetnie wycieniowane, z kapitalnym rancikiem, i taśmami na żeberkach. Piękne!!!!
Reszta też śliczniutka, i nie ma żadnych widocznych wpadek.Nowy silnik super!!!
I srebrny pierścień silnika fajnie wycieniowany ,-)))


Pozdrawiam

PS. zastanawia kolor podpórek baldachimu(szare)
PS2. Zastanawia mnie przeznaczenie tych dwóch szarych elementów na górnym płacie po bokach km'u ??

Tak, Corsair. Muszę faktycznie coś wymyślić z tymi silnikami. Ale nie przekonują mnie te czarne cylindry.

Spiton, dzięki.
Już nie pamiętam skąd mi się wzięły te szare słupki baldachimu, ale musiałem gdzieś o tym przeczytać.
Te szare elementy na górnym płacie to typowe dla Nieuportów dźwigienki popychaczy napędu lotek.