Modelarstwo z pasją

Model z Esci w malowaniu z VS-38 lotniskowiec Constellation. dodany kokpit z TrueDetails i trochę własnej pracy.
WARSZTAT
Zapraszam

Ładny

Piękny, ale brakuje zdecydowanie nieco mocniejszego washa, szczególnie w tych fajnych wnękach podwozia.
Trochę traci na plastyczności ten model przez to.

Ale czad!
Genialny model, cudeńko. Wspaniałe zróżnicowanie poszycia, świetne zdjęcia, no i to oszklenie.
Gratulacje.

Super model.

Solo napisał(a):Piękny, ale brakuje zdecydowanie nieco mocniejszego washa, szczególnie w tych fajnych wnękach podwozia.
Trochę traci na plastyczności ten model przez to.

Jakby był mocniejszy to by pewnie wyglądał jak zabawka. Tak jest miodzio.

Boogeyman napisał(a):Super model.

Solo napisał(a):Piękny, ale brakuje zdecydowanie nieco mocniejszego washa, szczególnie w tych fajnych wnękach podwozia.
Trochę traci na plastyczności ten model przez to.

Jakby był mocniejszy to by pewnie wyglądał jak zabawka...

Ja tak nie sądzę.

Bardzo fajny model. Przepięknie wygląda to malowanie na usterzeniu pionowym. Gratuluję wyczucia, acz myślę, że powinieneś słuchać naszego forumowego kolegę i radykalnie poprawić płukankę, on się zna...jak nikt inny
Swoją drogą, zamierzam za czas jakiś upolować jakiegoś Vikinga, pozostały mi bowiem jeszcze trzy lub cztery zestawy kalek, które sprowadziłem sobie pracując nad Shadow'em do tankowania

Boogeyman napisał(a):Super model.

Solo napisał(a):Piękny, ale brakuje zdecydowanie nieco mocniejszego washa, szczególnie w tych fajnych wnękach podwozia.
Trochę traci na plastyczności ten model przez to.

Jakby był mocniejszy to by pewnie wyglądał jak zabawka. Tak jest miodzio.

Można zaryzykować stwierdzenie, że teraz bardziej wygląda jak zabawka (nie umniejsza to jednak tego, że autor wykonał kawał dobrej roboty) niż gdyby był nieco bardziej pobrudzony. Ogólnie sam kształt tego samolotu sprawia, że wygląda on jak zabawka. To taka latająca baryłka.

Świetny. Podoba mi się.
Lecz nie mogę oprzeć się wrażeniu, że sfotografowany na innym tle wyglądałby zdecydowanie lepiej. Nie sądzicie?

Bardzo ladnie Jureczku, kolejny piekny model w witrynie.

Hejka, ale się upieracie na to brudzenie , pisałem nie raz że nie jestem zwolennikiem modeli "wyciągniętych z bagna". Jak widzę np P-11-kę która na dole miejscowo jest czarna jak noc i ktoś dorabia do tego teorię o zużyciu płatowca to sorry ale nie przekona mnie.
(Ta 11-tka to tylko przykład, proszę nie traktować osobiście, nawet nie pamiętam czyj to był model)
Zrobienie takiego modelu to sztuka, która wymaga umiejętności jakich nie posiadam. Wolę zatrzymać się na takim etapie jak widzicie w moich modelach.
Co do Vikinga to już wykryto jeden błąd. "Warningi" na wlotach do silników są błędnie, naklejone zbyt z tyłu. Powinny się zawijać do wnętrza. Sama konfiguracja podwieszeń jest oldskulowa. Raczej tak już nie latają, ale wyszedłem z założenia że obecne Vikingi nie straciły teoretycznych możliwości do przenoszenia wszystkiego co kiedyś mogły.

Dla mnie brudzenie samego modelu jest ok, ale ta rakieta... odstaje trochę. Jak wspominałem: jak zabawka (rakieta, nie samolot).

Jurek Greinert napisał(a):Hejka, ale się upieracie na to brudzenie

Nikt nie pisał o pobrudzeniu, a o dodaniu światłocienia. Takiego, jak zrobiłeś na goleniach podwozia,a brakuje w kilku innych miejscach.

Konwencja czystości/brudzenia to wybór autora. Ja Twój szanuję. Każdy samolot był kiedyś nowy i czysty. Nie wszystkie muszą być na maksa zużyte i brudne. Model mi się podoba, tak wykonanie jaki i sam samolot.

Solo napisał(a):Dla mnie brudzenie samego modelu jest ok, ale ta rakieta... odstaje trochę. Jak wspominałem: jak zabawka (rakieta, nie samolot).

Rakieta jest, jakby to powiedzieć "jednorazowa", to i mniej się ubrudziła

Piękny model, gratulacje.