Modelarstwo z pasją

Właściwie to będę jeszcze poprawiał kilka drobiazgów ale może coś podpowiecie przed finalną sesją. Model, jak już pisałem miał wyglądać na używany ale nie zajechany.






[IM

Zdecydowanie bardziej wyrównane ślady zużycia. Odstaje tylko odsłonięty silnik, ale nie musi to być błąd. Przy resursie 30 godzin, ten mógł być akurat świeżo wymieniony.

A ta rurka/przewód co wchodzi w felgę na przednim kole to co to jest?

Przewód hamulcowy

piotr dmitruk napisał(a):Przewód hamulcowy

? a gdzie jest hamulec?
Ale ta felga kręci się, nie? Czy jak?

Z widocznej strony jest to piasta koła (podobnie jak w samochodzie) czyli nieruchoma z osią koła również nieruchomą. Na to jest nakładane dopiero koło, które się obraca.Hamulec jest w środku.

Przypuszczalnie tak jak w Bf 110, Me 210/410: Kręciła się tylko zewnętrzna (ząbkowana) część felgi. Hamulec bębnowy, podwójny- wewnętrzny mechanizm z okładzinami mocowany do goleni, zewnętrzny- w nieruchomej części felgi.

Model imponujący, szczegółowy (nie tylko zasługa skali, ale i modelarza), zdjęcia trochę postponują model- słaba głębia ostrości. Oglądałem warsztat- szczegóły zasługują na lepsze uwiecznienie.

Być może obicia na bombach są zbyt jasne- jakby były z aluminium a nie ze stali, nie zmienia to jednak mojego uznania.

Me-262 jak żywy Fakt zdjęcia w plenerze mogłyby podkreślić walory modelu
Może autor da się namówić na ,,profesjonalną '' sesję zdjęciową

Genialny model! W sumie tak jak twoje inne modele

Piękny i bardzo dopracowany. Warsztat śledziłem i podziwiałem na każdym etapie. Gratulacje.

„Troszeczkę” popracowałem jeszcze nad brudzeniem i zużyciem kamo. Jak już pisałem chciałem osiągnąć efekt używania bez nadmiernej przesady. Szczególnie zależało mi na pokazaniu nie tylko samych otarć i zadrapań ale głównie wyblaknięć i przetarć farby z subtelnymi zaciekami itd. Model wygląda od razu na starszy. Czy udało mi się to?

Słowami Yody: Great power I sense.
Zrobiłeś naprawdę piękną jaskółkę. Bardzo ciekawe malowanie i nie przesadzone "zużycie", tak jak lubię. Bardzo cieszy mnie też twoja robota m.in. we wnękach podwozia i odsłonięty silnik. Ogólnie lubię pootwierane modele, więc jeszcze większy + dla schwalbe ode mnie. Ale może jednak dasz się namówić na sesję w plenerze

To dzisiejsze fotki po ostatnich retuszach. Skusze się jeszcze na sesję plenerową ale muszę namierzyć jakieś fajne miejsce. Do tego czasu już Was nie będę więcej męczył bo fotograf ze mnie marny.


Troszkę udało mi się „zmęczyć „ silnik

klajus napisał(a):

piotr dmitruk napisał(a):Przewód hamulcowy

? a gdzie jest hamulec?
Ale ta felga kręci się, nie? Czy jak?

Więcej na moim blogu http://goo.gl/0LqgKA

Kręci się, tylko po stronie widelca masz część stałą z mechanizmem hamulca bębnowego oraz piastą. Ten dysk z tabliczką znamionową - część stała.
Przednie koło Schwalbe to nota bene koło od 109 G i w 109 wygląda to identycznie.