Strona 1 z 1

Mistel made in Italerii, 1/72

PostNapisane: wtorek, 25 listopada 2008, 19:23
przez Murek
Mistel
Witam wszystkich. Z powodu, że nie mogę jakoś skończyć żadnego projektu postanowiłem wstawić kilka fotek zmajstrowanego przeze mnie parę lat temu modelu. Jest to latająca bomba przerobiona z Junkersa Ju 88 sterowana i naprowadzana na cel za pomocą Me 109 F. Model to dość stara Italerka - Junkers jest nawet nawet pomimo wypukłych linii (które zresztą przeryłem) ale Messer to tragedia, ja z oryginału pozostawiłem bez zmian tylko kołpak naiwnie sądząc, że przynajmniej on ma poprawny kształt... ;o) Nie jestem pewien czy model był przeze mnie pokazywany na tym forum czy na starym? Skala oczywiście jak to u mnie 1-72.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Edit:
...a dla Tego kto zgadnie z czego zrobiłem drabinkę super nagroda...uznania ;o)

Re: Mistel made in Italerii, 1/72

PostNapisane: wtorek, 25 listopada 2008, 22:20
przez spiton
Jako orędownik robienia śladów eksploatacji, chciałem powiedzieć, że mistele były montowane z bardzo wyeksploatowanych maszyn.
Bardzo podoba mi się sto dziewiątka . Jest strasznie profesjonalnie zrobiona. I jej czystość mi nie przeszkadza. Ale junkers powinien być samolotem mocno zmęczonym życiem.
Pozdrawiam

Re: Mistel made in Italerii, 1/72

PostNapisane: wtorek, 25 listopada 2008, 23:36
przez Arkady72
Murek
...a dla Tego kto zgadnie z czego zrobiłem drabinkę super nagroda...uznania

To ja zaczynam zgaduj- zgadulę, drabinka jest z hm... makaronu :!:
Zestaw ładnie się prezentuje i po raz pierwszy spodobał mi sie Me-109, pewnie dlatego, że jest ze schowanym podwoziem :) .

Re: Mistel made in Italerii, 1/72

PostNapisane: środa, 26 listopada 2008, 18:44
przez Murek
W kwestii obić, zniszczonej powłoki Junkersa to mogę powiedzieć tyle, że nie znalazłem jakiś dobrych zdjęć... a może były ponownie malowane??? :mrgreen: Mnie bardziej chodzi po głowie to czy kokpit w Mesiu powinien być taki jak u mnie (RLM 02) czy raczej RLM 66?
Co do makaronu - oglądałem kiedyś makaron i zastanawiałem się nad wykorzystaniem go w modelarstwie ale to nie makaron :D
Apropos podwozia Me 109 - a takie może być?
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Mistel made in Italerii, 1/72

PostNapisane: środa, 26 listopada 2008, 18:50
przez Kuba P.
Murek napisał(a):kokpit w Mesiu powinien być taki jak u mnie (RLM 02) czy raczej RLM 66?


66

Re: Mistel made in Italerii, 1/72

PostNapisane: środa, 26 listopada 2008, 19:37
przez greatgonzo
Murek napisał(a):Apropos podwozia Me 109 - a takie może być?

I czar prysnął. Tak jak Arkady zdziwiłem się, że 109 jest ładny ;o) .

Re: Mistel made in Italerii, 1/72

PostNapisane: czwartek, 27 listopada 2008, 12:55
przez spiton
Bf-109 F jest najładniejszą wersją tego samolotu, i uważam że jest bardzo ładny!!!!!!!!!
amen

Re: Mistel made in Italerii, 1/72

PostNapisane: czwartek, 27 listopada 2008, 13:13
przez robmario
Nie jestem pewien czy Bf 109 F nie powinien mieć schowanego kółka ogonowego, jeżeli i główne podwozie jest wciągnięte.

Re: Mistel made in Italerii, 1/72

PostNapisane: czwartek, 27 listopada 2008, 13:51
przez Kuba P.
Nie jestem pewien czy Bf 109 F nie powinien mieć schowanego kółka ogonowego, jeżeli i główne podwozie jest wciągnięte.


Niekoniecznie.

Re: Mistel made in Italerii, 1/72

PostNapisane: czwartek, 27 listopada 2008, 14:56
przez mr.jaro
Kuba Plewka napisał(a):
Nie jestem pewien czy Bf 109 F nie powinien mieć schowanego kółka ogonowego, jeżeli i główne podwozie jest wciągnięte.


Niekoniecznie.

A to ciekawe. Rowniez czytalem, ze jedna z charakterystycznych cech F-ki bylo wlasnie chowane kolko ogonowe. Jesli jednak byly wyjatki, od czego to zalezalo? Czy nie chowane kolka ogonowe powrocily w poznych F-kach, czy tez stosowano je we wczesnych maszynach, a pozniej juz nie? A moze byla inna przyczyna (remonty)?

Re: Mistel made in Italerii, 1/72

PostNapisane: czwartek, 27 listopada 2008, 18:50
przez Kuba P.
Pokrótce: w trakcie produkcji 109 F i G zmodyfikowano wiele rzeczy, między innymi tylne podwozie. Zmieniono oponę z 290x110 na 350x135 oraz goleń. Ta późniejsza z zewnętrznym mechanizmem przeciwskrętnym typowa już dla G-4 nie była wciągana i montowana na stałe. Oba rodzaje goleni występowały w Bf 109 F.
Ponadto mam wrażenie że i wcześniejsze golenie blokowano w pozycji wysuniętej z powodów bezpieczeństwa i eksploatacyjnych. Strata prędkości powodowana przez tylne podwozie była na tyle niewielka, że się opłacało.
Jest w tym wszystkim jakaś regularność odpowiednia dla poszczególnych serii produkcyjnych i producentów ale nie mam w tym wszystkim na tyle pełnej orientacji, żeby próbować to tu i teraz opisać.

Re: Mistel made in Italerii, 1/72

PostNapisane: czwartek, 27 listopada 2008, 20:55
przez mr.jaro
Dzieki. To interesujace.