Modelarstwo z pasją

Model wykonano w ramach projektu grupowego Finlandia.
Jako źródłowy kit wybrałem zestaw Airfix, do którego dołożyłem zestaw waloryzacyjny Pavla (narty+kalka) i lufy od ModelMaster'a.
Model prezentuje Gloster "Gladiator" szwedzkich ochotników z jednostki F19, która skutecznie broniła fińskich obszarów północnych w styczniu-marcu 1940 roku przed "stalinowskimi sokołami". Po podpisaniu rozejmu jednostka powróciła do Szwecji.

Malowanie Gunze, wash Vallejo, trochę puderniczki Tamia. Jak ktoś jest zainteresowany, proces budowy tutaj http://www.pwm.org.pl/viewtopic.php?f=474&t=39391
Chętnie odpowiem na wszystkie pytania.

Kapitalny!!
Profesjonalna robota i zarazem pasja.
Gratulacje

Dzięki za dobre słowa. Tu jeszcze w sąsiedztwie z "Gauntletem"

Bardzo fajny! Super, że się nie podłamałeś awarią z malowaniem!
Trochę w pierwszym momencie efekt psuje niezbyt staranne malowanie kamuflażu, ale przecież oryginał właśnie taki był, co doskonale widać na zdjęciu. To zabawne, że łatwiej zrobić model samolotu pomalowanego idealnie, a te pomalowane byle jak są bardzo trudne do dobrego odwzorowania...

Przy fotce wykonanej na odpowiednim tle może uchodzić za prawdziwy samolot i o to moim zdaniem chodzi w tym wszystkim Co będzie następne

GrzeM napisał(a):....Super, że się nie podłamałeś awarią z malowaniem!...

Dziękuję, Grzesiu! Nie ukrywam, ten kamuflaż był dla mnie ciężką próbą. Trójbarwny na dwupłacię - istna makabra, szczególnie gdy trzeba go jeszcze raz poprawiać...

radoslaw6363 napisał(a):Przy fotce wykonanej na odpowiednim tle może uchodzić za prawdziwy samolot i o to moim zdaniem chodzi w tym wszystkim Co będzie następne

Radku, dziękuję, staram się
Co do następnego: jeden z kolegów ciśnie mnie o fiński Pe-3, mam też w planach fiński I-16 na nartach, tylko gdzie znaleźć czas

Bardzo ładni, bardzo się podoba i ciekawie wygląda z Gauntletem. Super!

Bardzo fajny, szacun za naciągi Na pierwszej fotce wygląda jak w skali 1:1

Świetny model.

No, teraz w jedynie słusznym otoczeniu śniegów "Finlandii" to jest prawdziwe CACKO.
A propos -
"co do następnego: jeden z kolegów ciśnie mnie o fiński Pe-3, mam też w planach fiński I-16 na nartach, tylko gdzie znaleźć czas.."
- to ten Gladiator i Gauntlet mogłyby coś eskortować np. Pe-3, ale rzeczywiście czas jak wszyscy już wiedzą jest rzeczą względną...
Przy okazji, które lufy Mastera zastosowałeś w tym modelu?

Gratulacje.

Budowę śledziłem nieustannie i bardzo się cieszę, że z poprawek wyszedłeś obronna ręką. Pierwsze zdjęcie kapitalne, wygląda jak prawdziwy. Szacun za naciągi i wytrwałość. Udany model i z Gauntletem prezentuje się znakomicie.

Co do następnego to ja będę Cię namawiał na I-16

ps. ja swojego Gladiatora znalazłem pod poduszką, wersje z nartami.

Gratuluję Dymuwa (zdradź imię które się kryje pod nickiem),

Śledziłem od samego początku wątek i wyczekiwałem niecierpliwie na finał. Jak popularny to samolot i jak dobrze sobie z nim radziłeś świadczy liczba odsłon i wpisów w wątku warsztatowym.
Wiem jak ciężko jest nie pi....ąć swoim niedoszłym dziełem kiedy coś nie wychodzi więc ciesze się że się nie poddałeś i w efekcie prezentujesz świetny model w niebanalnym malowaniu...

Och, ach, gratulacje

ps kiepsko Ci ten śnieg wyszedł. taki jakiś za duży w tej skali ?
....żartowałem

Aero74 napisał(a):prezentujesz świetny model w niebanalnym malowaniu...

W Finlandii nie ma banalnych malowań

Model naprawdę słuszny i takoż wykonany, zaś duet z Gauntletem wyborny. Winszuję i czekam na kolejne "mrożone rodzynki"

Skusz, Murek, Karol, obłok, Voltan, Aero74, dewertus, dziękuję za moralne wsparcie.
Zdaję sobie sprawę, że do doskonałości mi daleko, ale ten kamuflaż w połączeniu z linkami naprawdę napsuł mi krwi (maski zrywały linki, a potem poprawianie...) Stąd nierówne granice kolorów.
Nie znalazłem sposobu jak zrobić, żeby farba równomiernie osiadała na linkach - macie jakiś pomysł.
Śnieg faktycznie za duży, ale prawdziwy

Aero74 napisał(a):Gratuluję Dymuwa (zdradź imię które się kryje pod nickiem)...

To skrót od Dymitr Uwarow, Robercie.

dewertus napisał(a):

Aero74 napisał(a):prezentujesz świetny model w niebanalnym malowaniu...

W Finlandii nie ma banalnych malowań

Model naprawdę słuszny i takoż wykonany, zaś duet z Gauntletem wyborny. Winszuję i czekam na kolejne "mrożone rodzynki"

banalne = brytyjskie

dymuwa napisał(a):
To skrót od Dymitr Uwarow, Robercie.

Miło mi Dymitr. Imię i nazwisko wiele wyjaśnia, jak zobaczyłem ostatnie zdjęcia w warsztacie to sądziłem że jesteś dziennikarzem albo ochroniarzem Jarka K. (nie wchodząc w politykę)