Modelarstwo z pasją

Nie pokazałem warsztatu, tak na prawdę nie było co pokazywać, skala 1:48.
Model wszyscy znają, plastik do klejenia okropny, trochę więcej kleju i płynie.
Dorobiłem tylko rury wydechowe oraz lusterka.
Kolega podesłał mi zdjęcie, kilka dni (6) i gotowe, malowanie ciekawe kolorystycznie,
tym bardziej ze znam pilota który na tym latał.






To by było na tyle.

Mało zdjęć zbliżeń, a szkoda, bo malowanie faktycznie atrakcyjne.

Bardzo ładne malowanie.

Adam.

Bardzo ładny To nie jest ten co dwa lata temu na boreczniki latał z waszymi Dromaderami To są kalki samoróbki

Wiem o dwóch takich malowaniach z innymi znakami rejestracyjnymi.
Ale reszta się zgadza, latał. Kalki oczywiście zrobione, nie ma takich.

6 dni pracy, swojego robię już 6 miesiąc i skończyć nie mogę. Niby fajny model, zrobiony nieźle ,ale coś mnie już w nim denerwuje........

Za długo zastanawiasz się nad szczegółami, nie ma co, tam i tak nic nie widać.
Pomylone z poplątanym, sklejanie rur wydechowych z dwóch połówek, od podstaw z antenki od radia
i gotowe. Słabe podwozie, też trochę wzmocniłem i wszystko, jak najmniej kleju do plastiku,
co się da to na ca. Te paski na modelu, biały, niebieski i czerwony są namalowane.
To nie kalkomania. Maskowane i każdy kolor po kolei położony aerografem.