Strona 1 z 1

Spitfire FR. XIVe, Academy 1/48

PostNapisane: niedziela, 28 grudnia 2008, 18:29
przez Dominik
Plan wykonany, Spitfirek ukończony przed końcem roku. Na warsztacie kolejne dwa Spity, ale chyba do końca roku się nie wyrobię.
Model posiada kilka niedociągnięć (zapadła się jedna z lamp, zaginęła mała część i pojawiły się rysy na owiewce. Może za duże naprężenia, nie wiem.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Niestety warunki oświetleniowe mam w pokoju średnie, ale staram się by zdjęcia były jak najjaśniejsze.

Zapraszam do komentarzy, uwag i rad na przyszłość.

Re: Spitfire FR. XIVe, Academy 1/48

PostNapisane: niedziela, 28 grudnia 2008, 19:18
przez Jacek Bzunek
To ja pomarudzę. Brudzenie spodu nie bardzo mi pasuje, podobnie jak smugi czy okopcenia za lufami i otworami do wyrzucania łusek. Opony w miejscach niezabrudzony błyszczą się. Ponadto brakuje okopceń/opalenia farby za rurami wydechowymi co dziwi przy mocno zabrudzonym spodzie. Nie jestem ale czy ta wersja nie powinna mieć anteny prętowej?
Sam wash, szczególnie na jasnym spodzie, robi bardzo dobre wrażenie.

Re: Spitfire FR. XIVe, Academy 1/48

PostNapisane: niedziela, 28 grudnia 2008, 19:37
przez Dominik
Co do okopceń to za cholerę mi nie chcą wyjść jak powinny. Jak zobaczyłem jak mi wyszły okopcenia za wylotami łusek i lufami to trochę się "przestraszyłem". Nie wiem jak sobie z tym problemem poradzić. Próbowałem na złomie i cały czas zonk. Jacku opony się błyszczą choć maznąłem je lakierem matowym.

Re: Spitfire FR. XIVe, Academy 1/48

PostNapisane: niedziela, 28 grudnia 2008, 20:03
przez Daniel-Martola
Delikatniej. Nie tak mokrym pędzlem. Lepiej 3 razy za suchym niż raz za mokrym. I nie do końca skrzydła aż. Generalnie mniej brudź, aż do czasu kiedy będziesz już mistrzem w tym kawałku. Szkoda popsuć efekt końcowy w ten sposób. Delikatnie, jakbyś swoją kobietę głaskał :mrgreen:

pozdrawiam

Re: Spitfire FR. XIVe, Academy 1/48

PostNapisane: niedziela, 28 grudnia 2008, 22:16
przez Jacek Bzunek
Dominik napisał(a):Co do okopceń to za cholerę mi nie chcą wyjść jak powinny. Jak zobaczyłem jak mi wyszły okopcenia za wylotami łusek i lufami to trochę się "przestraszyłem". Nie wiem jak sobie z tym problemem poradzić. Próbowałem na złomie i cały czas zonk.

Polecam suchy pigment i wąski pędzel. Na modelu wyglądają jak maźnięcia mocno roźcieńczoną farbą.

Re: Spitfire FR. XIVe, Academy 1/48

PostNapisane: niedziela, 28 grudnia 2008, 22:38
przez Dominik
Grzebiąc w składziku z chemią modelarską znalazłem farbę Soot Gunze H (nr 343, chyba obecnie wycofany) i trochę przykopciłem kadłub za rurami wydechowymi. Jutro zrobię zdjęcie i wrzucę. Średnio wyszło, ale praktyka czyni mistrza.
Pomyślę o tym pigmencie.

Re: Spitfire FR. XIVe, Academy 1/48

PostNapisane: poniedziałek, 29 grudnia 2008, 03:20
przez greatgonzo
Dominik napisał(a):Co do okopceń to za cholerę mi nie chcą wyjść jak powinny. Jak zobaczyłem jak mi wyszły okopcenia za wylotami łusek i lufami to trochę się "przestraszyłem". Nie wiem jak sobie z tym problemem poradzić. Próbowałem na złomie i cały czas zonk. Jacku opony się błyszczą choć maznąłem je lakierem matowym.


Trochę Cię nie rozumiem. Nie wyszło Ci na złomie i przenosisz to na model w nadziei. że stanie się cud? Nie rozumiem, bo wkładasz kupę wysiłku i serca w model i potem na końcu psujesz efekt. Potem chcesz go poprawić i psujesz dalej. Dzieje się tak dlatego, bo stawiasz na loterię: zrobię i zobaczę jak wyjdzie. Próby na złomie Ci nie wychodzą? Pokaż je w warsztacie, spytaj dlaczego i jak to można zrobić, żeby wyszło. Potem zrób kolejną próbę i jak wyjdzie OK, to przenieś na model. Soreczki, jeżeli wygląda, że się czepiam ale na serio, nie szkoda Ci modelu?

Ubłocone koła to według mnie problem. Chodzi o to, że ten ślad eksploatacji jest nie tyle typowy, co sytuacyjny i jako taki wyglada dziwnie na modelu eksponowanym inaczej niż na ubłoconej dioramie. To trochę tak jakby na skrzydle położyć czapę śniegu. W konsekwencji patrząc na taki model widz usiłuje odnaleźć usprawiedliwienia dla tego błota. Oznacza to konieczność perfekcyjnego odtworzenia efektu ubłocenia płatowca. Rozbryzgi, plamy, różnice koloru, połysku itd. I to zgodnie z realiami. Dużo pracy teoretycznej i nie mało praktycznej. Może lepiej zrobić 'suchy' model. W końcu nawet w tym rejonie działań nie padało non stop.

Re: Spitfire FR. XIVe, Academy 1/48

PostNapisane: wtorek, 30 grudnia 2008, 07:11
przez LazyCat
Oj chyba sie dolacze do tego "marodzenia". O malowaniu zabrodzen juz wiesz ale warto bylo sprawdzic czy NAPRAWDE MkXIV bylo w DE&DG.
To kolory ktore byly nakladane juz w Indiach po wyladunku na MkVIII ale... nie na nowsze czyli MkXIV, te pozostaly w DG&OG.
To co mnie razi to podwozie, jest nazbyt prostopadle i model ma "zadarty nos". Model Academy w 1/72 ma podobny blad ale latwo go porawic.
Ponadto po "wyrownaniu' sladow eksploatacji na gorze i na dole bedzie ladnie wygladal.

Re: Spitfire FR. XIVe, Academy 1/48

PostNapisane: wtorek, 30 grudnia 2008, 13:35
przez Dominik
LazyCat napisał(a):ale warto bylo sprawdzic czy NAPRAWDE MkXIV bylo w DE&DG.


28 squadron miał Spity pomalowane DG/DE. Inne squadrony posiadały albo Spity pomalowane w "kamuflaż SEAC" albo Day Fighter. Różnie źródła podają. Ale co się tyczy 28 sqn. to DE/DG.

Re: Spitfire FR. XIVe, Academy 1/48

PostNapisane: wtorek, 30 grudnia 2008, 16:28
przez Arkady72
Fajny Spitek - tych nigdy za mało w galerii.

Re: Spitfire FR. XIVe, Academy 1/48

PostNapisane: wtorek, 30 grudnia 2008, 19:18
przez sq9ans
Dominik napisał(a):
LazyCat napisał(a):ale warto bylo sprawdzic czy NAPRAWDE MkXIV bylo w DE&DG.


28 squadron miał Spity pomalowane DG/DE. Inne squadrony posiadały albo Spity pomalowane w "kamuflaż SEAC" albo Day Fighter. Różnie źródła podają. Ale co się tyczy 28 sqn. to DE/DG.


Trochę oryginalnych zdjęć włącznie z maszyną tutaj prezentowaną.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Ja raczej marudzić nie będę ani krytykował. Jedyna moja uwaga to chyba niepotrzebnie są pomalowane osłony działek na biało.
Na załączonych zdjęciach widać, że są one w kolorze kamuflażu. Mała korekta i łatwa do wykonania.
Poza ty gratuluję fajnego Spita.

Re: Spitfire FR. XIVe, Academy 1/48

PostNapisane: środa, 31 grudnia 2008, 16:32
przez LazyCat
Dzieki za zdjecia, mam K & R.
Na nich wszystkich znaki rozpoznawcze sa zmienione na SEAC na zamalowanych polach.
Te przemalowane na Dark Earth tych zamalowanych pol nie mialy.
Porownaj z Hurricane.

Obrazek

Obrazek

To jest dosyc dlugo pokutujacy mit, nawet szereg odrestaurowanych MkXIV dostalo DE&DG.
Natomiast MkXVIII w Egipcie byly juz w DE&DG.

PS. Czy moglbys mi przeslac PIERWSZE (A) zdjecie o wiekszej rozdzelczosci na moja email?
Bardzo ciekawy egzemplarz ale numeru seryjnego sie nie moge doczytac.
Z gory dzekuje!

Re: Spitfire FR. XIVe, Academy 1/48

PostNapisane: środa, 31 grudnia 2008, 18:19
przez sq9ans
LazyCat napisał(a): ... nawet szereg odrestaurowanych MkXIV dostalo DE/DG.


Tak jak ten?

Obrazek

Odnośnie prośby wiadomość poszła via e-mail.

Re: Spitfire FR. XIVe, Academy 1/48

PostNapisane: środa, 31 grudnia 2008, 19:38
przez LazyCat
sq9ans napisał(a):Tak jak ten?

albo ten
Obrazek

dziekuje