Messerschmitt Me 262 A1a/U4 Hobby Boss 1:48
Jutro sylwester, więc mogą powstać jakieś komplikacje
Po wielu perturbacjach spowodowanych zarówno przeze mnie jak i inne czynniki
udało się tą wyboistą relację doprowadzić do szczęśliwego finału. Przyznam że fakt prowadzenia relacji na forum dodatkowo motywował mnie do jej ukończenia, gdyby nie to jaskółka pewnie wylądowałby w pudle, i spędziłaby w nim co najmniej z rok tak jak wiele innych projektów.
Dziękuję wszystkim a w szczególności Kubie za merytoryczne uwagi co do wyglądu oryginału, jak i technik zastosowanych przy budowie, sądząc po ilości wyświetleń wątek cieszył się dużym zainteresowanie co i mnie również cieszy
Z powodu ograniczonego miejsca w mojej gablocie zdecydowałem się na niedoklejanie działa, które zresztą i tak do mnie jeszcze nie dotarło pasy dokleję w najbliższym czasie.
Generalnie jestem zadowolony choć, wiele rzeczy mogłem zrobić inaczej, a lista błędów na pewno jest dłuuuuga, koniec ględzenia wrzucam fotki.











Tyle, mam nadzieję że się podobało się
Pozdrawiam
hardy
Po wielu perturbacjach spowodowanych zarówno przeze mnie jak i inne czynniki
Dziękuję wszystkim a w szczególności Kubie za merytoryczne uwagi co do wyglądu oryginału, jak i technik zastosowanych przy budowie, sądząc po ilości wyświetleń wątek cieszył się dużym zainteresowanie co i mnie również cieszy
Z powodu ograniczonego miejsca w mojej gablocie zdecydowałem się na niedoklejanie działa, które zresztą i tak do mnie jeszcze nie dotarło pasy dokleję w najbliższym czasie.
Generalnie jestem zadowolony choć, wiele rzeczy mogłem zrobić inaczej, a lista błędów na pewno jest dłuuuuga, koniec ględzenia wrzucam fotki.











Tyle, mam nadzieję że się podobało się
Pozdrawiam
hardy


