Strona 1 z 2

GRUMMAN F3F-2 (1/48 AcurateMiniatures)

PostNapisane: środa, 3 października 2007, 07:56
przez ROMAN
Witam.
Choć lotnictwo nie jest moim ulubionym dziś tematem w modelarstwie to od czasu do czasu lubię popełnić jakieś lotnicze wykroczenie mając na względzie moje modelarskie korzenie. Bo od samolotów wszystko się zaczęło. By zadebiutować w dziale lotnictwo na tym forum poztanowiłem pokazać szerszemu gremium samolot GRUMMAN F3F-2 w skali 1/48 firmy AcurateMiniatures. Miłego oglądania.

Obrazek

Kliknij link:

http://www.romanpierzgalski.pl/galeria_modele.php?galeria=1&model=136&id_kategorii=34

Re: GRUMMAN F3F-2

PostNapisane: środa, 3 października 2007, 08:07
przez Pit
Fajowy modelik, bardzo mi się podoba. Ślicznie przedstawiony na fotografiach. Ślady zużycia wykonane są przekonywająco, ale właśnie do tego mam pewne "ale". Powierzchnie pomalowane wyglądają na sterane jak koń po westernie. Pozostałe powierzchnie błyszczą się i wyglądają jak nowe... Gdyby je chociaż solidnie wybrudzić efekt byłby znacznie lepszy.

pozdrawiam

Re: GRUMMAN F3F-2

PostNapisane: środa, 3 października 2007, 08:15
przez ROMAN
Powierzchnie kolorowe kryte farbą i wyglądają na bardziej styrane ponieważ są w rzeczywistości malowane z całymi przypadłościami lakierów. Srebrne to czyste aluminium więc brud mniej się trzyma a i obić się nie ma co. Może fakt ciut zbyt za czyste choć ta czystość to bardziej gra słońca na farbce aluminium niż jest w rzeczywistości.

Dzięki za zainteresowanie pozdrawiam

Re: GRUMMAN F3F-2

PostNapisane: środa, 3 października 2007, 08:41
przez Grzegorz2107
Steranie steraniem, ale to zniszczenie znaku na lewym górnym skrzydle to podpada pod sabotaż. Znalazłeś jakąś dokumentację potwierdzająca takie traktowanie znaków przynależności, czy to Twoja fantazja? Pytam , bo zwykle się mówi, że na lotniskowcach bardzo dbano o wygląd maszyn i były pucowane po każdym locie, a za takie zdrapanie znaków to byłby chyba raport karny i przeciąganie pod kilem dla techników tej maszyny :mrgreen:
Poza tym o ile się nie myle to maszyna miała płaty kryte płótnem, więc srebrne prześwity spod żółtego nie powinny się pojawiac...

Re: GRUMMAN F3F-2

PostNapisane: środa, 3 października 2007, 08:41
przez PrzemoL
Ładny model. Gratulacje.
Miałbym tylko dwa "ale": odrapania farby można dopuścić, ale tak zdarte oznaczenia państwowe to raczej niemożliwe, zwłaszcza w okresie pokoju, poza tym to był samolot pokładowy, więc co on robi na tej łące???? :-)
Czym malowałeś na srebrno?

Re: GRUMMAN F3F-2

PostNapisane: środa, 3 października 2007, 08:48
przez wojtek_fajga
Tak, tak, koledzy mają rację, ten odrapany znak to przegięcie. Nawet japońce, jak im już cała farba się złuszczyła, to hinomaru zawsze było odmalowane.

Podobają mi się za to te fotomontaże czarno-białe z ziarnem. Przypominają zaginione zdjęcia z tamtego okresu. Fajny pomysł...

Re: GRUMMAN F3F-2

PostNapisane: środa, 3 października 2007, 08:52
przez ROMAN
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Zgadza się Panowie za takie spustoszenia na maszynie pokładowej pilot nie wyszedłby z paki nie mówiąc że dowódca lotniskowca mógłby w ramach "nagrody" za podwładnego pływać tylko motorówką. Ale chodziło mi tu bardziej o frajde niż o realia historyczne. Poza tym dziś bardziej jestem pancerniakiem niż lotnikiem a "wiecie, rozumiecie" w pancerce czysty model to wygląda jak mydełko "Fa". Stąd może też owemu Grumman'owi bardziej do wyglądu czołgów niż samolotów przystoi.
A co do fotki na łące a nie na lotniskowcu.....no cóż łąki miałem pod dostatkiem natomiast kawałka lotniskowca jakoś w pobliżu nie było.

pozdrawiam i dzięki za zainteresowanie

Re: GRUMMAN F3F-2

PostNapisane: środa, 3 października 2007, 08:57
przez Gienek
Doceniając warsztat modelarski również jestem odrobinkę zbulwersowany tym znakiem ;o) .
Analizując historię i zastosowanie tej wersji F3F, sposób zwaloryzowania modelu trąci dość mocno o SF. Te maszyny były aż do przesady "szlifowane" chusteczkami ...

Re: GRUMMAN F3F-2

PostNapisane: środa, 3 października 2007, 09:46
przez Marcin Starszewski
Model sympatyczny, podpisuję się pod tym co już napisali koledzy. Ogólnie masz bardzo imponujący warsztat. Mam też jedną prośbę :) nie publikuj FW 190 D-9 bo będzie wojna 8-)
Pozdrawiam.

Re: GRUMMAN F3F-2

PostNapisane: środa, 3 października 2007, 11:10
przez Grzegorz2107
Gienek napisał(a):sposób zwaloryzowania modelu trąci dość mocno o SF.


Może to maszyna sfotografowana np. w 1942 albo 43 roku , w oczekiwaniu na złomowanie???

ROMAN napisał(a): Ale chodziło mi tu bardziej o frajde niż o realia historyczne.

może Star Wars'a sobie obstaluj??? :mrgreen: Nikt się nie czepi.

Re: GRUMMAN F3F-2

PostNapisane: środa, 3 października 2007, 15:20
przez ROMAN
Gdyby było nie kontrowersyjnie to by nikt komentował. Pozatym większość modeli tu jest pięknych i czystych więc jeden pokiereszowany nie zaszkodzi :lol:

pozdrawiam

Re: GRUMMAN F3F-2

PostNapisane: środa, 3 października 2007, 15:59
przez Gienek
O jaki kolega cwany ;o)
To może któryś z kolegów lotniczych zrobi jakiś czołg wychromowany i wypolerowany na błysk 8-)
:twisted:

Re: GRUMMAN F3F-2

PostNapisane: środa, 3 października 2007, 16:07
przez Grzegorz2107
ROMAN napisał(a):Pozatym większość modeli tu jest pięknych i czystych więc jeden pokiereszowany nie zaszkodzi :lol:


Niestety to nie jest prawda...Coraz więcej modeli samolotów wygląda właśnie jak ubłocone czołgi. Taki trynd ostatnimi czasy...Twój model się w to wpisał, nawet przesadnie, bo to alu prześwitujące spod płótna to coś absolutnie nowego :mrgreen: . Ja otwarcie mówię, że mi się to nie podoba, szczególnie jak nie ma żadnego potwierdzenia w fotografiach i jest tylko artystyczną impresją autora. Zaraz będziemy powtarzać po raz kolejny za i przeciw "brudzingowi" , ale ja pozostanę na NIE!

Re: GRUMMAN F3F-2

PostNapisane: środa, 3 października 2007, 18:27
przez ROMAN
Gienek napisał(a):O jaki kolega cwany ;o)
To może któryś z kolegów lotniczych zrobi jakiś czołg wychromowany i wypolerowany na błysk 8-)
:twisted:


Widziałem kiedyś Shermana wykonanego przez bardzo znanego modelarza który pomalował go na różowo, ale by tego było mało upstrzył go miniaturowymi kwiatkami malowanymi ręcznie. Większego SF chyba nie widzieliście. :roll:

Re: GRUMMAN F3F-2

PostNapisane: środa, 3 października 2007, 19:26
przez piotr dmitruk
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Obrazek