Modelarstwo z pasją

Łoś w skali 1:4 znaleziony na Youtube:
http://www.youtube.com/watch?v=kp42-EJLapU&feature=related
i więcej:
http://www.youtube.com/watch?v=Q3Wew8HK0jI&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=ZxaD0jsQ8PU&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=V5bvIsdywYg&feature=related

Popraw linki(zaznacz link i naciśnij URL).

Super:D

Ciekawe czy doczekamy się repliki Łosia w 1:1...

Istnieją w ogóle oryginalne plany konstrukcyjne Łosia albo Karasia

Dla mnie to modelarstwo z pogranicza świata rzeczywistego i magii !!!! Coś jak Wojtek Fajga :-))
Ciekaw jestem czy poleci????. Powinno go odkupić Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie.

spiton napisał(a):Powinno go odkupić Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie.

Litości, chcesz żeby zmarniał zapomniany w kącie. Czy nie wystarczy postępująca biodegradacja Jaka-9, Iła-2 i Pe-2.

Jacek Bzunek napisał(a):

spiton napisał(a):Powinno go odkupić Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie.

Litości, chcesz żeby zmarniał zapomniany w kącie. Czy nie wystarczy postępująca biodegradacja Jaka-9, Iła-2 i Pe-2.

Jacku, nie przypominaj, bo serce boli...

Byłem naiwny. Przepraszam

No to może do Krakowa ?

spiton napisał(a):Ciekaw jestem czy poleci?

Uważasz, że to model latający?

Chyba poleci, widać było próbę silników, składane podwozie i wiele innych sterowanych pierdół, np: klapy, lotki, wysuwany reflektor do lądowania. Musi polecieć. A silniki ma elektryczne. Na youtubie jest tego 9odcinków.

Według mnie te silniki coś za marnie się kręcą. Takiej kobyle to porządne spaliniaki by się pprzydały

jasio-g napisał(a):Na youtubie jest tego 9odcinków.

10.

jasio-g napisał(a):widać było próbę silników (...) wiele innych sterowanych pierdół, np: klapy, lotki, wysuwany reflektor do lądowania.

Co nic nie znaczy.

jasio-g napisał(a):składane podwozie

Tylko ręcznie.

Maxek napisał(a):Według mnie te silniki coś za marnie się kręcą. Takiej kobyle to porządne spaliniaki by się pprzydały

Właśnie, np. silniki. Dają taki ciąg, że podczas prób nikt nie musiał asekurować modelu, nie wspominając już o łatwym do nich dostępie.

Nawet pomijając kwestie konstrukcyjne, wystarczy się zastanowić: czy muzeum ryzykowałoby utratę eksponatu w lotach?

Cichociemny napisał(a):Nawet pomijając kwestie konstrukcyjne, wystarczy się zastanowić: czy muzeum ryzykowałoby utratę eksponatu w lotach?

Pewnie!!! Nie oglądałeś "Misia"? Zrobi się potem protokół zniszczenia i każdy na tym zarobi

Jak sądzicie Panowie, jak długi kabel będzie musiał ciągnąc za sobą taki model by mógł latać Wydaje mi się, że napęd elektryczny takiego kolosa od razu skreśla go z listy modeli latających.

Pozdrawiam

Tak jak wynika z tych filmików, tempo budowy Łosia bardzo przyśpieszone: ok. roku. A wg. mnie prezentuje się dość dobrze...