Su 22 M4 Mastercraft 1/72
Napisane: poniedziałek, 13 stycznia 2014, 11:30Cześć,
Jest to pierwsza moja galeria na tym forum. Warsztat był na Modelworku.
W końcu po pół roku ociągania się udało mi się skończyć "Suczkę"
. Model przedstawia maszynę z nr bocznym 9204 z 40. plmb ze Swidwina, lata 90 XX wieku.
Model pomalowałem akrylami Vallejo i Pactry. Jest to moje pierwsze kamo malowane aerografem, nawet pędzelkiem takiego nigdy nie robiłem. Wybierałem zawsze proste schematy malowania modeli. Same malowanie nie wyszło za dobrze, ale jakieś tam doświadczenie nabyłem. Zrobiłem preshading, lecz niestety zanikł on pod zbyt grubą warstwą farby. Muszę nad tym elementem jeszcze popracować. Linie podziału na koniec podkreśliłem grafitem z ołówka. Kolory jasny zielony oraz szaroniebieski na spodzie są trochę nie trafione. Zawiodłem się na kalkach które jakieś takie sztywne były przy nakładaniu. Zaraz po nałożeniu nie można było skorygować położenia co widać po "koniu" z lewej strony statecznika.
Ogólnie zdaję sobie sprawę, że model znacznie odbiega wykonaniem od Waszych prac i ma niedociągnięcia. Cieszę się jednak, że go skończyłem i w sumie jestem z niego zadowolony. Sklejanie sprawia mi dużo frajdy i zabawy. Mam nadzieję że z następnymi modelami będzie troszkę lepiej i będę rozwijał swój warsztat.
Chciałbym podziękować wszystkim którzy udzielali mi pomocnych wskazówek na warsztacie.
A teraz czas na fotki.
created by picasa2html.com
created by picasa2html.com
created by picasa2html.com
Jest to pierwsza moja galeria na tym forum. Warsztat był na Modelworku.
W końcu po pół roku ociągania się udało mi się skończyć "Suczkę"
. Model przedstawia maszynę z nr bocznym 9204 z 40. plmb ze Swidwina, lata 90 XX wieku.Model pomalowałem akrylami Vallejo i Pactry. Jest to moje pierwsze kamo malowane aerografem, nawet pędzelkiem takiego nigdy nie robiłem. Wybierałem zawsze proste schematy malowania modeli. Same malowanie nie wyszło za dobrze, ale jakieś tam doświadczenie nabyłem. Zrobiłem preshading, lecz niestety zanikł on pod zbyt grubą warstwą farby. Muszę nad tym elementem jeszcze popracować. Linie podziału na koniec podkreśliłem grafitem z ołówka. Kolory jasny zielony oraz szaroniebieski na spodzie są trochę nie trafione. Zawiodłem się na kalkach które jakieś takie sztywne były przy nakładaniu. Zaraz po nałożeniu nie można było skorygować położenia co widać po "koniu" z lewej strony statecznika.
Ogólnie zdaję sobie sprawę, że model znacznie odbiega wykonaniem od Waszych prac i ma niedociągnięcia. Cieszę się jednak, że go skończyłem i w sumie jestem z niego zadowolony. Sklejanie sprawia mi dużo frajdy i zabawy. Mam nadzieję że z następnymi modelami będzie troszkę lepiej i będę rozwijał swój warsztat.
Chciałbym podziękować wszystkim którzy udzielali mi pomocnych wskazówek na warsztacie.
A teraz czas na fotki.
created by picasa2html.comcreated by picasa2html.comcreated by picasa2html.com