Modelarstwo z pasją

P-40B nr 155 z 47 Pursuit Squadron, 15 Pursuit Group, baza Wheeler Field, Hawaje. Lt. Kenneth M. Taylor (3 zwycięstwa powietrzne, nieoficjalnie 6) jako jeden z nielicznych latał na nim w obronie Pearl Harbor 7 grudnia 1941 r.

Zestaw: Airfix, 1/72. Kalkomanie: AML. Wygląd samolotu najprawdopodobniej jest domniemany, ponieważ o ile wiem, nie istnieje żadne jego zdjęcie, a nawet w kwestii numeru bocznego nie ma zgodności.

Widzę że produkcja seryjna P-40 ruszyła A której firmy model przyjemniej się sklejało ? Ja mam jak najlepsze zdanie o nowych produktach Airfixa Ten i tamten dobrze się prezentują
A może by tak na jednej fotce dwa zmieścić dla porównania

radoslaw6363 napisał(a):Widzę że produkcja seryjna P-40 ruszyła

To akurat końcówka serii... Zrobiłem w życiu osiem P-40 (pięć z nich można zobaczyć na mojej stronie) i aktualnie nie mam żadnego do zrobienia.

radoslaw6363 napisał(a):A której firmy model przyjemniej się sklejało ?

Sklejanie właściwie bez różnicy. Kalki Academy dały mi w kość, natomiast kalek Airfixa nie użyłem.

radoslaw6363 napisał(a):A może by tak na jednej fotce dwa zmieścić dla porównania

Może zrobię przy okazji...

Masz rękę do tych pomniejszych. Bardzo przyjemne w odbiorze.

Gratuluję, świetny model-w moim guście. Dobre anteny- jak je zrobiłeś ?. Nie użyłeś oryginalnych kalek- czy coś z nimi nie tak?- pytam, bo "muszę mieć" ten zestaw.

Hal Bregg napisał(a):Dobre anteny- jak je zrobiłeś ?

Linki są z ramki z czarnego plastiku. Wklejane na żel cyjanoakrylowy Pattex, z możliwie małym luzem, ale bez napinki. Po zastygnięciu kleju linki napięte w strumieniu ciepłego powietrza nad świeczką - najpierw centralna, potem boczne.

Hal Bregg napisał(a):Nie użyłeś oryginalnych kalek- czy coś z nimi nie tak?

Nie pasowała mi wersja kolorystyczna - jednego Latającego Tygrysa z Chin już mam zrobionego z Academy. Poza tym wydaje mi się, że błękitny kolor w chińskich znakach jest zbyt blady, ale nie upieram się w tej kwestii.

Jasne. Myślałem, że użyłeś zestawu z malowaniem z Pearl Harbor "284"- też taki jest.

No, fajny on ci jest. Super, bardzo mi się podoba. Kalki AML-u straszne są, blachy jakieś pancerne albo co, też to przerabiałem.
Ale modelik superowy.
P.S.
Z moją "160" Welch'a mamy dwóch "Basiorów" znad Pearl Harbour

Bardzo fajny "obrońca" Pearl Harbour! Świetnie wygląda - można go łatwo pomylić z "czteryósemką" - gratuluję modelu - trochę czyścioch, ale z zębem!

Nie wiem jak mogłem przegapić taką ładną maszynę.
Świetnie wygląda, a zdjęcia w locie tradycyjnie zacne.

Spoko model, ale widywałem już lepsze w twoim wykonaniu