I-5 (późny), ICM 1/72

Właśnie skończyłeś model, chciałbyś go zaprezentować - poddaj go tutaj surowej krytyce Użytkowników.

I-5 (późny), ICM 1/72

Postprzez lejgo_inc » piątek, 6 marca 2009, 19:23

Relacja z budowy tutaj http://www.pwm.org.pl/viewtopic.php?f=12&t=6028, a poniżej obrazki z gotowym modelem

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
pozdrawiam, Leszek
http://www.shelfoddity.com
[Mankind has a perfect record in aviation; we never left one up there]
Avatar użytkownika
lejgo_inc
 
Posty: 1238
Dołączył(a): wtorek, 16 grudnia 2008, 11:23
Lokalizacja: Wrocław

Reklama

Re: I-5 (późny), ICM 1/72

Postprzez Murek » piątek, 6 marca 2009, 20:39

Bardzo sympatyczny model :D
Avatar użytkownika
Murek
 
Posty: 3007
Dołączył(a): wtorek, 9 października 2007, 23:12
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: I-5 (późny), ICM 1/72

Postprzez Slash » piątek, 6 marca 2009, 20:52

Szybko się uwikłałeś z tym iszaczkiem ;o)
Avatar użytkownika
Slash
 
Posty: 3046
Dołączył(a): środa, 28 maja 2008, 17:50

Re: I-5 (późny), ICM 1/72

Postprzez Mac Eyka » piątek, 6 marca 2009, 21:55

Leszek, drugi świetny model. Zastanawiam się jak wyglądają model wykonane przez ciebie nie w warunkach polowych tylko normalnie.
Z pozdrowieniami Samozwańczy Prezes Gildii Kręcących się Śmigiełek Maciek Poniatowski

ObrazekObrazekObrazekObrazek
Avatar użytkownika
Mac Eyka

Zimna Wojna 2
 
Posty: 3031
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 22:08
Lokalizacja: Ouagadougou w Burkina Faso

Re: I-5 (późny), ICM 1/72

Postprzez Aleksander » piątek, 6 marca 2009, 23:47

I znowu z "brzydkiego kaczątka" wyrósł bardzo ładny ptaszek - gratuluję warsztatu - Twoje walki z naciągami są godne orderu :lol: .
Obrazek
ObrazekObrazekObrazek
Aleksander Górski
..."be yourself, no matter what they say"...
Avatar użytkownika
Aleksander

Animal Planet
 
Posty: 7973
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 18:14
Lokalizacja: "Miasto Meneli"

Re: I-5 (późny), ICM 1/72

Postprzez Cichociemny » sobota, 7 marca 2009, 00:08

Podoba mi się, tym bardziej że to pędzlem malowany. Ciekaw jestem co planujesz następne.
Cichociemny
 
Posty: 2637
Dołączył(a): środa, 26 września 2007, 19:33

Re: I-5 (późny), ICM 1/72

Postprzez Grzegorz2107 » sobota, 7 marca 2009, 01:20

Piekny model!
Czy w tej ksiazce o dwuplatach Polikarpowa pisza cos konkretnego o tym niesamowitym podobienstwie I-5 do Boeinga P-12?
Avatar użytkownika
Grzegorz2107
 
Posty: 3305
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 17:19

Re: I-5 (późny), ICM 1/72

Postprzez lejgo_inc » sobota, 7 marca 2009, 11:16

Dziękuję wszystkim za pozytywne reakcje, chociaż jestem pewien, że każdy z Was ma też i jakieś krytyczne uwagi, które w sumie też wcale by nie zaszkodziły ;).

Po kolei:
Murek - model jako materiał na początek budowy - bardzo sympatyczny, widzę, że ICM ma potencjał żeby namieszać wśród Tamijowskich i Hasegawiczów, ten nowy He-70, czy chociażby przeróbka znanych już wyprasek MiGa-25 zdają się to potwierdzać.

Slash - budowę zacząłem w połowie grudnia, skończyłem pod koniec lutego, relacja - jak wspominałem - nie była na bierząco. Tempo mam raczej ślimacze, dodatkowo spowolniły mnie powtarzające się marudzenia srebrnej farbki "że znowu powierzchnia nie taka..."

Mac - zwożę do CCCP coraz więcej drobnych narzędzi, o ile kompresor i aero się nie załapią na wycieczkę, o tyle planuje pobawić się trochę częsciami PE. Wygrzebałem wśród modeli w szafie Bf-109E Academy, do którego wieki temu kupiłem blaszki Parta, zobaczę co wyjdzie z eksperymentów na Emilu.

Aleksander - dziękuję, jednakże żeby faktycznie można było mówić o orderze za walki z naciągami, to przydało by się żebym z nimi zdecydowanie wygrał, a na razie mam wrażenie że jest remis ;)

Cichociemny - wspomniałem już o Emilu - to będzie po tym jak skończę zabawę z dwoma okrętami podwodnymi: Kilo i Alfa (Maquette 1/400). Ot, skok w bok, chcę sobie na nich potrenować malowanie wszelakich zacieków i zużycia; postaram się relacjonować te budowy na bierząco. Poza tym mam w pudełkach MiGa-9 (Skarabei 1/72), przypadkowo kupionego Hawkera Fury (Amodel 1/72) i jakiegoś ex.Frog E.E.Lightninga F.2(?) (1.72). Troche przypadkowa zbieranina, ale na tym mają w zamierzeniu polegać te modele robione poza domem - niezobowiązujący materiał do wypróbowania "jak to działa".

Grzegorz - w książce nie ma wzmianki o tym, jakoby Polikarpow wzorował się na P-12. Projekt Polikarpowa został oceniony wyżej (tudzież lobbowany silniej) niż konkurencyjny projekt Dimitrija Grigorowicza, natomiast o samej genezie projektu nie wspomniano. Równolegle powstawał całkowicie drewniany I-6 który zewnętrznie był bardzo podobny. Trzeba pamiętać, że prezentowany model to późna wersja, a wczesne wersje I-5 nie miały pierścienia Townenda, tylko aerodynamiczne owiewki cylindrów, skądinąd wiele elementów płatowca ewoluowało od wcześniejszego projektu I-3 (np. skrzydło)
pozdrawiam, Leszek
http://www.shelfoddity.com
[Mankind has a perfect record in aviation; we never left one up there]
Avatar użytkownika
lejgo_inc
 
Posty: 1238
Dołączył(a): wtorek, 16 grudnia 2008, 11:23
Lokalizacja: Wrocław

Re: I-5 (późny), ICM 1/72

Postprzez spiton » sobota, 7 marca 2009, 11:38

Bardzo ładny samolocik. Trzeba przyznać panu Polikarpowowi, ze miał zmysł estetyczny:-))...........
Upss, doczytałem w Twoim wątku warsztatowym, że to Suchoj. Ale dbałość o harmonie kształtów najwyraźniej przejął od byłego szefa :-))
Kiedyś zastanawiałem się nad tym modelem, ale właśnie z silnikiem obudowanym pojedynczymi owiewkami na każdym cylindrze. Fajnie wyglądał.
Jak znajdę jakieś wady to dam znać.
Pozdrawiam
Avatar użytkownika
spiton
 
Posty: 11473
Dołączył(a): czwartek, 29 listopada 2007, 01:21
Lokalizacja: Kościelisko

Re: I-5 (późny), ICM 1/72

Postprzez greatgonzo » sobota, 7 marca 2009, 13:28

Hmm, powinieneś jednak znaleźć jakiś patent na malowanie powietrzem. Mała sprężarka modelarska zmieści sie w dwóch kieszeniach. Butla z powietrzem, dętka, lokaj dmuchający w przewód... . Też, jak ktoś wcześniej, uważam, że żal pieknej pracy. Efekt uzyskany pędzlem jest bardzo dobry, ale właśnie , jak na pędzel. One są po prostu za dobre te modele ;o) .
Avatar użytkownika
greatgonzo
 
Posty: 4054
Dołączył(a): czwartek, 4 września 2008, 16:23
Lokalizacja: Giżycko

Re: I-5 (późny), ICM 1/72

Postprzez Jacek Bzunek » sobota, 7 marca 2009, 14:48

Skala za mała, pochodzenie pierwowzoru niesłuszne podobnie jak malowanie ;o) a sam model podoba się i to bardzo pomimo malowania pędzlem. Jeśli masz zamiar robić następny srebrny lub aluminiowy pomyśl o metalizerach Agamy do wcierania.
lejgo_inc napisał(a):przypadkowo kupionego Hawkera Fury (Amodel 1/72)

Najpiękniejszy dwupłat świata, dawaj go natychmiast. W dodatku ma srebrne malowanie.
Słuchajcie uważnie bo nie będę powtarzać!
----------------------------------------------------------
Avatar użytkownika
Jacek Bzunek
 
Posty: 5875
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 18:35
Lokalizacja: Szczecin

Re: I-5 (późny), ICM 1/72

Postprzez Miroslav » sobota, 7 marca 2009, 16:35

lejgo_inc :arrow: Bardzo ciekawy model. Excellent work. BRAVO!
Avatar użytkownika
Miroslav
 
Posty: 81
Dołączył(a): czwartek, 26 lutego 2009, 23:51
Lokalizacja: Serbia, Novi Sad

Re: I-5 (późny), ICM 1/72

Postprzez Mac Eyka » sobota, 7 marca 2009, 21:27

Z metalizerami bym uważał, bo i I-5 jak również Fury były malowane srebrną farbą na płóciennym pokryciu więc kolor był bardziej matowy niż gołą blacha. W furym jedynie osłona silnika może mieć bardziej lustrzaną powierzchnię.
Leszku jak będziesz pracował nad kolejnymi linkami czy to antenami czy naciągiem to pomyśł o cienkich żyłkach wędkarskich, są chyba lepsze od wyciągania nitek z polistyrenu.
Z pozdrowieniami Samozwańczy Prezes Gildii Kręcących się Śmigiełek Maciek Poniatowski

ObrazekObrazekObrazekObrazek
Avatar użytkownika
Mac Eyka

Zimna Wojna 2
 
Posty: 3031
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 22:08
Lokalizacja: Ouagadougou w Burkina Faso

Re: I-5 (późny), ICM 1/72

Postprzez lejgo_inc » czwartek, 12 marca 2009, 23:43

Widzę że temat "Fury" wywołuje zainteresowanie. W takim razie muszę was prosić o uzbrojenie się w cierpliwość. Najpierw łódki podwodne, w międzyczasie MiG-9, a potem Fury, ale w malowaniu DE/OD/B+W (racja, będzie nieco zabawy z białym, cóż). Jak furiata amodelowy okaże się składalny, to kupię drugiego do zrobienia w malowaniu srebrno-naturalnym, już niepędzlowym.
W sprawie naciągów, dzięki koledze - który mam nadzieję już wkrótce pokaże swój bardzo ciekawy temat na forum - stałem się posiadaczem takiej cieniutkiej rozciągliwej nici której (o ile to dokładnie ta) sporo już zużyto przy okazji licznie tu prezentowanych rodenowych szmatopłatów (fantastycznych skądinąd).
pozdrawiam, Leszek
http://www.shelfoddity.com
[Mankind has a perfect record in aviation; we never left one up there]
Avatar użytkownika
lejgo_inc
 
Posty: 1238
Dołączył(a): wtorek, 16 grudnia 2008, 11:23
Lokalizacja: Wrocław


Powrót do Lotnictwo - galeria ukończonych modeli

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 41 gości