Bardzo ładne ślady eksploatacji - te "powycierane" nity na skrzydłach wyglądają bardzo realistycznie - choć przy nich krawędzie natarcia są może trochę zbyt mało "odrapane". Dołączam do zachwytów, zwłaszcza, że to 1/72 !
Aleksander Górski ..."be yourself, no matter what they say"...
świetne odpryski farby. Bardzo przemyślane, i realistyczne. Dodatkowo jest to bardzo inspirujące.Też mam kilka Corsairów(bo mam słabośc do tego samolotu) i jak będę robił nastepnego, to już wiem jak będą wyglądały na nim odpryski farby :-)) No i moje ulubione malowanie za "strzałką" :-))) Corsair ma szczęście być często i świetnie portretowany. Pozdrawiam
Popatrzyłem sobie jeszcze raz po przerwie. Żeby na spokojnie przyjrzeć się temu tchniętemu życiu . Wykonanie tego bardzo trudnego kamuflażu jest jednym z lepszych jakie widziałem. Model wygląda jeszcze fajniej niż kiedy oglądałem go poprzednio!
Spiton - klapy są w całości ze skrzydłami w 72 Gonzo - poprzestańmy na "tchnieniu świeżości", życie to za mocne słowo . W ogóle to serio o tym kamuflażu? W porównaniu do kamo Gabbyego to raczej łatwy.
Może po prostu wyszły Ci fotki . Jak parę razy tu wspomniałem ten typ malowania poczeka na mnie jeszcze parę lat i ta myśl jest balsamem dla mojego serca. Okropnie ciężko mi nawet zacząć kombinować jak się z tym zmierzyć. A tu proszę: świeżość sobie tchnęła.
Fantastyczne malowanie ! Nie do uwierzenia ze to taki maly model. Naprawde jakosc wykonania powala nakolana. Jestem pelen uznania !!! Dopiero teraz zobaczylem ten post i jestem pod bardzo duzym wrazeniem. Dostalem wlasnie w swoje rece "Time machine ..." gdzie sa pokazane wlasnie takie wytarcia/odpryski farby i nawet nie sadzilem ze tak ladnie mozna je odwzorowac na modelu i do tego w skali 1/72. Naprawde swietna robota !