Kamuflaż? Kuba Plewka twierdzi, że należy go uzyskać pierwszym tryśnięciem, bez możliwości poprawki... - niezmiennie wbija mnie to w podziw. W skali, przejścia kolorów powinny miękko przechodzić jedne w drugie. Brutalny odkurz, jak w tej Hajce , wygląda trochę słabo. To kwestia skali właśnie. Kropki odkurzu w 1:1 są porównywalnej wielkości jak te z aerografu. W realu, po prostu, pas odkurzu jest szerszy. W skali kropek odkurzowych nie powino być widać. Szczególnie trudno jest to uzyskać przy okazji kontrastowego kamuflażu jak tutaj. Szablon może pomóc ale wymaga eksperymentowania z odległością szablonu od malowanej powierzchni i, potem, zachowania tej odległości na całym płatowcu. Ja hołduję nakładaniu kolejnych warstw kolorów kamuflażu, stopniowo minimalizując odkurz (pisałem już o tym; czyżby w mojej relacji ?

)
Nie wiem jak inni ale ja,przede wszystkim, zwracam tu uwagę na ten nieszczęsny odkurz. W końcu zdjęcia pokazują model w wielkości zblliżonej do realu.
Zawsze myślałem, że Haja to ładny samolot. Tymczasem seria różnych ujęć wyleczyła mnie z tego poglądu. Nasi rules
Mam pytania:
1. Czy kolor ram owiewki jest inny niż kolor płatowca?
2. Czy mechanika klap rzeczywiście zostawiała taki wspornik na zewnątrz? Klapa wydaje mi się przez to okropnie obciążana.
3. Czy żółty kolor krawędzi natarcia różnił się w funkcji czasu lub typów samolotów jak to widzć na zdjęciu zbiorczym?
Pytania nie są podchwytliwe. Kieruje mną tylko rządza poznania... wroga

.
Pozdrawiam.