Strona 1 z 1

"Tuskegee Airmen": P-51C Mustang (Revell 1/72)

PostNapisane: środa, 3 czerwca 2009, 18:04
przez RAV
Pod wpływem filmu "Czarna Eskadra" ("Tuskegee Airmen") o jedynej grupie myśliwskiej USAAF, złożonej całkowicie z Murzynów (nie bójmy się tego słowa), nabrałem ochoty zrobienia Mustanga z czerwonym ogonem. Zestawy z kalkami do "Iny" jedynego czarnoskórego asa myśliwskiego, Lee Archera w 1/72 produkuje Academy i Mastercraft. W łapy wpadł mi ten drugi, ale póki co wykorzystałem z niego tylko kalkomanie z oznaczeniami indywidualnymi. Oznaczenia państwowe i eksploatacyjne wziąłem z zapasów. Sam model to Revell "prosto z pudła", bardzo przyjemny w budowie, o czym miałem okazję przekonać się już kilka miesięcy temu, robiąc Mustanga Horbaczewskiego. Swoim zwyczajem poszpachlowałem skrzydła na gładko, a całość pomalowałem sposobem wypróbowanym na "Big Beautiful Doll".
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Na koniec spotkanie dwóch srebrnych Mustangów:
Obrazek
Obrazek

Re: "Tuskegee Airmen": P-51C Mustang (Revell 1/72)

PostNapisane: środa, 3 czerwca 2009, 19:43
przez Mac Eyka
Kolejny bardzo ładny model w twoim wykonaniu. Gratuluje. Nieco tylko za bardzo lśni się tył kadłuba, mógłby być nieco bardziej zmatowiony.

Re: "Tuskegee Airmen": P-51C Mustang (Revell 1/72)

PostNapisane: środa, 3 czerwca 2009, 19:52
przez Jaho63
Gdyby Cię znudził ten model, to ewentualnie mogę go wsiąść ;o) – czytaj: podoba mi się. :)
Archer to jeden z tych, co jeszcze w planach (choć z tym "asem" to nie do końca, no może teraz za Obamy mu uznają te 5-te) :)
Modeli Mustangów mam kilka (samych wersji B/C z 5) w tym 3 Revelle, ale z uwagi na te błędy wytykane na forach pewnie jeszcze długo poleżą :)

Re: "Tuskegee Airmen": P-51C Mustang (Revell 1/72)

PostNapisane: środa, 3 czerwca 2009, 20:29
przez skoto
Kolejny piękny Mustang, a tych nigdy za wiele (przynajmniej dla mnie). Podoba mi się efekt uzyskanego NMF, a z tego co pamiętam opisana przy okazji "Laleczki" Twoja metoda uzyskania takiego efektu jest prosta i przystępna dla każdego. Jak tylko otrząsnę się z ojcowskich obowiązków wychowawczych i wrócę na poważniej do modelarstwa to na pewno z niej skorzystam. Osobiście błyski mi nie przeszkadzają, jak mi udaje się coś skończyć to przynajmniej semi gloss w kierunku gloss kładę. A to wszystko z przyczyn braku przyzwoitych warunków przechowywania. Łatwo toto odkurzyć...

Re: "Tuskegee Airmen": P-51C Mustang (Revell 1/72)

PostNapisane: czwartek, 4 czerwca 2009, 00:20
przez spiton
łoł !! śliczny model. Kawał dobrej roboty!!

Re: "Tuskegee Airmen": P-51C Mustang (Revell 1/72)

PostNapisane: czwartek, 4 czerwca 2009, 11:47
przez PrzemoL
Ładny NMF, fajne okopcenia. Się podoba!

Re: "Tuskegee Airmen": P-51C Mustang (Revell 1/72)

PostNapisane: piątek, 5 czerwca 2009, 12:19
przez spiton
Dodam jeszcze, że bardzo lubię takie zdjęcia !!
Gratulacje 72 ciągle ma się dobrze ;-))

Re: "Tuskegee Airmen": P-51C Mustang (Revell 1/72)

PostNapisane: niedziela, 14 czerwca 2009, 19:34
przez Krystian Ciechowicz
Witam.

Ooooooooooooooo, ładny. Ja obecnie pracuję nad ...
Obrazek

oczywiście 1/48. malowany SM01 Gunze.
Jeżeli masz jakieś sugestie odnośnie tej maszyny, chętnie poczytam.

Pozdrawiam
K.

Re: "Tuskegee Airmen": P-51C Mustang (Revell 1/72)

PostNapisane: niedziela, 14 czerwca 2009, 21:16
przez hacz
Ładny model..., a w zestawieniu wyglądają naprawdę super ... :!:

Re: "Tuskegee Airmen": P-51C Mustang (Revell 1/72)

PostNapisane: niedziela, 14 czerwca 2009, 23:32
przez RAV
Krystian Ciechowicz napisał(a):Ja obecnie pracuję nad ...

Ładny i ciekawy... Okładkowy jet-killer z Ospreya:
Obrazek

Krystian Ciechowicz napisał(a):malowany SM01 Gunze.
Jeżeli masz jakieś sugestie odnośnie tej maszyny, chętnie poczytam.

Znalazłem jedno zdjęcie Bunnie i mam pewne uwagi do rysunku, jaki przytoczyłeś.
Obrazek
Źródło: "The 332nd Fighter Group - Tuskegee Airmen", Osprey Aviation Elite Units

Brak lusterka jest ewidentny. Warto zauważyć ciemniejszy pas blachy obejmujący wydechy i jeszcze ciemniejsze przetłoczenie wokół wydechów - radziłbym blachę pomalować mieszanką SM01 i 04, a owiewkę czystym SM04. Moim zdaniem osłony podwozia były w kolorze metalu - ani to zdjęcie, ani znane mi opisy oznakowań stosowanych w 332 FG nie potwierdzają malowania ich na czerwono. Warto zwrócić uwagę, że na okładkowym malowidle czerwone końcówki skrzydeł są szersze niż na Twoim rysunku, ale tu Osprey może się mylić. Nie malowałbym na czarno wyważenia masowego steru kierunku, a jedynie jego klapkę wyważającą (oznaczenie 100 FS).