P-400 Airacobra, Eduard 1/48
Witajcie, w końcu znalazłem czas by poskładać Żelaznego Psa do kupy i zrobić parę fotek. Model Edka prosto z pudełka (niestety bez blaszek) + pierwsze w życiu nitowanie urządzeniem Trumpetera. Malowany emaliami MM. Kolory jak widać to odpowiedniki RAF-owskich barw, co oczywiście nie jest do końca zgodne z kolorami DuPonta
Brudzenie to trochę farb olejnych dla plastyków i cieni Tamiya oraz Pactra weathering położona aerografem.
Z końcowych refleksji nad modelem dodam, że z pracy byłbym nawet zadowolony, gdyby nie fatalne spasowanie części przezroczystych, które popsuły mi cały efekt 3 miesięcznej zabawy
Będe to długo rozpamiętywał (gdzieś tak do następnego zrobionego modelu
).












Zapraszam do wyrażania swoich odczuć i emocji związanych z moją frywolną twórczością
Z końcowych refleksji nad modelem dodam, że z pracy byłbym nawet zadowolony, gdyby nie fatalne spasowanie części przezroczystych, które popsuły mi cały efekt 3 miesięcznej zabawy












Zapraszam do wyrażania swoich odczuć i emocji związanych z moją frywolną twórczością





