Modelarstwo z pasją

Witam.
Popsuł mi się komputer, i w ten sposób zaoszczędzony czas wykorzystałem na skończenie "palącej świni" (smoking pig) jak nazywam ten "egzemplarz "A-10.
Oto fotki:






spód to chyba jeszcze poprawie ;-))

To zrobiony od podstaw zasobnik do walki elektronicznej ALQ-119

A to uzupełnione o parę detali zrobionych we własnym zakresie kółko przednie.

To kółko tylne, w sumie szajs

I całość, na tle nieba ;-))


A teraz proszę mnie krytykować ;-))
Pozdrawiam

No w/g mnie brutalnie ładny... super. Szkoda, że te pierwsze zdjęcia nie na jakiejś podstawce imitującej lotnisko (mam taką), w połączeniu z tym niebem byłoby odjazdowo
Dodatkowe uznanie za Academy

Hej

Mi się Twój model bardzo podoba, jednak razi mnie w oczy jedno, sam samolot jest bardzo ciężki w dodatku porządnie go uzbroiłeś ,a koła wcale się nie ugięły , możesz poprawić.

Ogólnie dla mnie model super

Pozdrawiam

A cy te pikne niebo w tle to w Kościelisku u scytów samiuśkich Tater?
Piękne doprawdy rzec muszę.

Ładny, zrobiony ''po mojemu'' .

Łoj Panocku, Panocku, pzecudny Tłundrblcik
Tak poważnie, popraw dół i tak jak pisali przedmówcy zorganizuj jakąś podstawkę, zdjęcia będą wtedy kozackie. Pokaz go na KPM-ie niech chłopaki zobaczą.

Zrobieś go raz-dwa, efekt jest fantastyczny.

Dzięki za bardzo miłe komentarze.
1. Co do podwozia, to nie wiem czy na razie spiłuje, bo robiąc zdjęcie samolotu "startującego" czy lądującego będzie dziwnie wyglądał, z drugiej strony Photoshop robi cuda. Czyli przypiłuję ;-))). Spód poprawie drobniejszym pędzlem, żeby był bardziej intensywny ;-)))
2. Jeszcze raz dziękuję za komentarze, które dodają dużo chęci do pracy !!!!

Ladnie pomalowany, ładne linie podziału, brawa za ALQ-119, choć owiewka chyba za bardzo ostrołukowa-porównaj z zasobnikiem z zestawów uuzbrojenia Hasegawy, czy zdjęciami oryginału w necie. Od spodu też piknie, gdybyś nie napisał, pewnie bym nie zauważył, że widac linię łączenia połówek kadłuba, szczególnie w części ogonowej-odrobina szpachli powinna załatwić problem. Szacunek za to, że chciało Ci się męczyć z niemłodym już modelem, a uzyskałeś wyśmienity wynik. Sam mam A-10 z Academy, tyle że w malowaniu European One, i prezentuje się on zdecydowanie gorzej od Twojego. W kanapie czeka na mnie Warthog z Italeri+ Monogram( silnik)+ Aires( kokpit)+Eduard.

Bardzo fajny model ci wyszedł, jak dla mnie może momentami za bardzo wyraziście pokazałeś podział blach, ale co tam.

Model niezwykle przyjemny dla oka - widać że frontowa maszyna .

Być może popełnię kiedyś ten zestaw w barwach 7.ELT , a co ...

PZDR

ZIO BY NAITT napisał(a):Być może popełnię kiedyś ten zestaw w barwach 7.ELT , a co ...

PZDR

Ja mam ochotę zrobić Harriera AV-8 w polskich barwach ;-))
Ale A-10 z szachownicami byłby super!!!!!!!!

Nooooo! Wyszedł pięknie! Detale przedniego kółka też świetne, aż spojrzałem na skalę, żeby się upewnić.
Dla mnie jedyna rzecz, którą bym zrobił inaczej to te linie podziału na silnikach - delikatniej.
Ogólnie miód! Gratulejszyn!

bartek piękoś napisał(a):Nooooo!
Dla mnie jedyna rzecz, którą bym zrobił inaczej to te linie podziału na silnikach - delikatniej.

Racja!! Przerabiałem je ze trzy razy, ale jakoś bez sukcesu ;-)) Podziały blach są tam dosyć "konkretne", i farba głęboko w nich siedzi. Chciałem to zmiękczyć washem jaśniejszego koloru, ale efekt był jeszcze gorszy. Poprawię się (mam nadzieję) w następnym modelu ;-))

To fakt, silniki to najsłabszy punkt modelu, ale to producent się nie popisał, a nie Ty Seba. Nie byłbym jednak sobą, gdybym nie napisał, że i tak pod but, bo lufka za cienka