Strona 1 z 1

Fokker E III Wingnut Wings 1:32

PostNapisane: piątek, 18 kwietnia 2014, 10:38
przez RH
Obrazek
Model którego raczej nie należy przedstawiać. i rekomendować Model Fokkera którego zdjęcia przedstawiam pochodzi z opakowania tzw Dualcombo lub The Duellists czyli dwa w jednym. Jeszcze do wykonania z tej paki został DH 2 który myślę niebawem stworzyć .
Obrazek
Modele z tego opakowania posiadają tylko po jednym dedykowanym dla każdego z nich malowaniu ,Co z jednej strony jest dobre bo ginie problem co wybrać
Fokker EIII 635/15 w oznaczeniach Kampfeinsitzerkommando (KeK) Vaux, Somme 1916
Model prosto z pudla bez ingerencji dodatków
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Fokker E III Wingnut Wings 1:32

PostNapisane: piątek, 18 kwietnia 2014, 12:30
przez Adam
Pięknie wykonany model, szkoda, że bez warsztatu to bym sobie to i owo po podglądał, bo właśnie robię starszego brata E II.

Adam.

Re: Fokker E III Wingnut Wings 1:32

PostNapisane: piątek, 18 kwietnia 2014, 12:56
przez RH
Adam napisał(a):Pięknie wykonany model, szkoda, że bez warsztatu to bym sobie to i owo po podglądał, bo właśnie robię starszego brata E II.

Adam.

Errata :) warsztat byl
viewtopic.php?f=12&t=70231

Re: Fokker E III Wingnut Wings 1:32

PostNapisane: piątek, 18 kwietnia 2014, 13:27
przez Jaro1941
Strasznie podoba mi się ten efekt widocznej pod płótnem konstrukcji, wyszło to genialnie :shock: Piękny model ;o)

Re: Fokker E III Wingnut Wings 1:32

PostNapisane: piątek, 18 kwietnia 2014, 13:33
przez Adam
Dzięki,

Trochę mi wstyd, :oops: że jako moderator nie dojrzałem warsztatu, ale na moje usprawiedliwienie to to, że był ekspresowy, a ja w tym czasie maiłem mnóstwo wyjazdów delegacyjnych, remont mieszkania i nie miałem czasu na buszowanie po forum.
Podoba mi się malowanie blach osłonowych.
Czy robiłeś je według przepisu WNW?

Adam.

Re: Fokker E III Wingnut Wings 1:32

PostNapisane: piątek, 18 kwietnia 2014, 13:46
przez Aleksander
Bardzo fajny "Eindecker"! Wygląda super, zwłaszcza na zdjęciach krajobrazowych. Zdjęcia z epoki sprawiają wrażenie autentyków, nawet figurki. Blacha osłony silnika wygląda jak prawdziwa, no i te naciągi...
Gratuluję.

Re: Fokker E III Wingnut Wings 1:32

PostNapisane: piątek, 18 kwietnia 2014, 14:25
przez Hal Bregg
Podziwiam- jak zwykle. Czysto i precyzyjnie. Szacuneczek.

Re: Fokker E III Wingnut Wings 1:32

PostNapisane: piątek, 18 kwietnia 2014, 14:31
przez xmald
Jest fajny! Osłona wyszła dobrze - to ważny element tego samolotu.
Jaro1941 napisał(a):Strasznie podoba mi się ten efekt widocznej pod płótnem konstrukcji, wyszło to genialnie :shock: Piękny model ;o)

To co się podoba koledze Jaro wygląda może i efektownie ale już w warsztacie pisałem, że te samoloty były malowane i tego efektu po prostu nie było.
Poza tym jest moc!

Re: Fokker E III Wingnut Wings 1:32

PostNapisane: piątek, 18 kwietnia 2014, 14:40
przez Jaro1941
Jeśli nie został zalany hektolitrami emalii to nie mogło płótno lekko prześwitywać dając taki efekt mimo tego że miało na sobie warstwe farby?

Re: Fokker E III Wingnut Wings 1:32

PostNapisane: piątek, 18 kwietnia 2014, 16:08
przez xmald
Jaro1941 napisał(a):Jeśli nie został zalany hektolitrami emalii to nie mogło płótno lekko prześwitywać dając taki efekt mimo tego że miało na sobie warstwe farby?

Obiektywnie pewnie tak, chociaż ja kiedy robiłem mojego Fokkera E.II początkowo też chciałem taki efekt pokazać. Po przejrzeniu naprawdę wielu zdjęć - żeby doszukać się, że taki efekt występował i móc go z czystym sumieniem zastosować - okazało się, że nie ma kwitów. Na zdjęciach natomiast widać, że te miejsca odznaczają się tylko dlatego, że Olej z silnika w tych miejscach gromadził się i przesiąkał. Mam nadzieję, że rozumiecie o co mi chodzi z tym olejem... W każdym razie wbrew temu co powszechnie uważa się Fokkery E.II i E.III nie były zostawiane w naturalnym kolorze płótna lecz malowane beżowym kolorem. Cóż niewiele jest pewników jeżeli chodzi o latadła z Wielkiej Wojny, i dokumentacja również często niewiele wyjaśnia. Często sam sobie coś muszę dopowiadać i kombinować zgodnie z logiką jak niektóre elementy mogły wyglądać. Daje to wiele miejsca na interpretacje modelarza - i RH zrobił taki efekt bo w ten sposób sobie zinterpretował. Ja nie twierdzę, że to jest błąd; tak jak napisałem na początku z tego co widziałem na zdjęciach ten efekt raczej nie występował...

Re: Fokker E III Wingnut Wings 1:32

PostNapisane: piątek, 18 kwietnia 2014, 19:06
przez Southampton
Świetny model! :roll:

Re: Fokker E III Wingnut Wings 1:32

PostNapisane: piątek, 18 kwietnia 2014, 20:54
przez Jaro1941
xmald - tak, znam ten efekt z olejem ;) Ja nie przeglądałęm zdjęć szmatopłatów z tego okresu bo nie jest to moja działka ale swoje myślenie opieram raczej na obcowaniu z dzisiejszymi płótniakami. Dlatego pozostaje jeszcze kwestia jak było konserwowane płótno, jaka farba, grubość farby... itp itp aż do kąta padania strug deszczu na samolot ( :mrgreen: ) Nie mam wystarczającej wiedzy na ten temat aby tutaj osądzać, tylko myślę sobie...

NIe wiem jak było ale mi się podoba i może (jak mi się uda :roll: ) pod... tzn podbiore sobie ten patencik bo akurat mam gdzieś tam w czeluściach warsztatu troszeczke późniejszego aczkolwiek szmatopłata ;o)

Re: Fokker E III Wingnut Wings 1:32

PostNapisane: sobota, 19 kwietnia 2014, 05:42
przez waran
Tak na szybko.
http://www.ww2aircraft.net/forum/album/ ... iijpg.html
http://www.planes.cz/en/photo/1142466/u ... f-airport/
Na stronie Wingnuta jest dużo fotek.Co do latającej repliki -z takich przykładów raczej nie czerpię wiedzy, ale nie można zakładać że tak nie wyglądał ten samolot w tamtych czasach. Na wielu fotkach pokazany jest Fokker na ziemi, mało w locie. Na tych stojących, bardziej można dostrzec taśmy wzmacniające płótno na żebrach płata.
A tu taka ciekawostka.
http://fotos.subefotos.com/72085dcb8854 ... 3b14do.jpg

Re: Fokker E III Wingnut Wings 1:32

PostNapisane: sobota, 19 kwietnia 2014, 07:41
przez RH
Oj! koledzy po co te rozprawy na temat "było czy nie było" Przypomina mi to wywody zwiazane z liczbą 44 ktorą w "Dziadach" napisał Mickiewicz :) .Ja zrobiłem to aby trochę ożywić i uplastycznić ten model .Bo taki gładki przypominał by mi taką trumnę obleczoną płótnem.ot i cala filozofia (zresztą oglądając strony w internecie wielu modelarzy też coś takiego robi i nikt niema im tego za złe ) Wystawiłem model na Aeroscale ,i tam sie to podoba ,i z tych śladów nikt nie robi afery.
Na tym kończę tę rozprawę i....idę świecić jaja:) A przy okazji ŻYCZĘ WSZYSTKIM MODELARZOM ZDROWYCH I SPOKOJNYCH ŚWIĄT :)

Re: Fokker E III Wingnut Wings 1:32

PostNapisane: sobota, 19 kwietnia 2014, 10:45
przez xmald
waran napisał(a):Tak na szybko.
http://www.ww2aircraft.net/forum/album/ ... iijpg.html
http://www.planes.cz/en/photo/1142466/u ... f-airport/
Na stronie Wingnuta jest dużo fotek.Co do latającej repliki -z takich przykładów raczej nie czerpię wiedzy, ale nie można zakładać że tak nie wyglądał ten samolot w tamtych czasach. Na wielu fotkach pokazany jest Fokker na ziemi, mało w locie. Na tych stojących, bardziej można dostrzec taśmy wzmacniające płótno na żebrach płata.
A tu taka ciekawostka.
http://fotos.subefotos.com/72085dcb8854 ... 3b14do.jpg

Nie sądzę, żeby replika, która z resztą jest zostawiona w kolorze naturalnego płótna była tu dobrym przykładem.
Drugie zdjęcia natomiast to Fokker w kolorze szarozielonym - najprawdopodobniej bo jest to kolor ciemniejszy od tego beżowego mylonego z CDL.
Ten w lozenge? faktycznie ciekawostka - masz jakieś informacje co to za wariacja? WIdać też inny ster kierunku - jakaś bardzo wczesna wersja E.I? Fajny model byłby z tego.
RH napisał(a):Oj! koledzy po co te rozprawy na temat "było czy nie było" Przypomina mi to wywody zwiazane z liczbą 44 ktorą w "Dziadach" napisał Mickiewicz :) .Ja zrobiłem to aby trochę ożywić i uplastycznić ten model .Bo taki gładki przypominał by mi taką trumnę obleczoną płótnem.ot i cala filozofia (zresztą oglądając strony w internecie wielu modelarzy też coś takiego robi i nikt niema im tego za złe ) Wystawiłem model na Aeroscale ,i tam sie to podoba ,i z tych śladów nikt nie robi afery.

Wybacz kolego, że taką AFERĘ robię jeśli chodzi o twój model ale wydawało mi się, że na tym to forum polega. Nie napisałem przecież, że twój model jest paskudny z tego powodu... tylko, że tak to sobie zinterpretowałeś. Cóż ja też pokazuje swoje modele na zagranicznych forach i usłyszeć tam coś konstruktywnego poza miłymi słowami jest trudno. Z jednej strony to miłe ale z drugiej fajnie jak ktoś napisze coś merytorycznie wnoszącego do wątku - tak mi się przynajmniej wydawało... chyba niesłusznie jak widać.
Mimo, że do twoich umiejętności mi daleko mam inną filozofię w tym co robię (nie twierdzę, że lepszą; liczy się przecież zabawa jaką daje nam wąchanie kleju ;o) ) po to oglądam zdjęcia, czytam i pytam na różnych forach bo mnie kręci zabawa w próbę zbliżania modeli do obiektów rzeczywistych i stąd pozwoliłem sobie na dyskusję - jak widać bez sensu. Na koniec dodam, że wcale nie uważam żeby mój model, na którym z wyżej wymienionych powodów tych taśm nie namalowałem przypominał trumnę, mogę również dodać że model podobał się na tym i na innych forach.