Strona 1 z 1

Grumman F6F-5 Hellcat 1/48 Hasegawa

PostNapisane: środa, 11 czerwca 2014, 06:01
przez nariman
Witam,
Oto kilka zdjęć mojego najnowszego "wypociska". Jak w tytule, hellcat z hasy, prosto z kartona.
Oglądajta, oceniajta :mrgreen:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
No i tyle, pozdrawiam.

Re: Grumman F6F-5 Hellcat 1/48 Hasegawa

PostNapisane: środa, 11 czerwca 2014, 13:14
przez GUDMUNDUR
Witam :) .Daj jeszcze od spodu zdjęcie . Jaką farbą malowałeś samolot ?

Re: Grumman F6F-5 Hellcat 1/48 Hasegawa

PostNapisane: środa, 11 czerwca 2014, 19:38
przez Flyzloty
Podoba mi się Twoje podejście do zużycia powłoki lakierniczej.Widać włożoną pracę i fajne niuanse które ożywiają model.Super :)

Re: Grumman F6F-5 Hellcat 1/48 Hasegawa

PostNapisane: środa, 11 czerwca 2014, 21:24
przez nariman
GUDMUNDUR napisał(a):Witam :) .Daj jeszcze od spodu zdjęcie . Jaką farbą malowałeś samolot ?

Jak będę miał czas zrobić fotkę to dodam, a malowałem Gunze H54, zbiornik to biel tamiya łamana szarym w stosunku "na oko".
Flyzloty napisał(a):Podoba mi się Twoje podejście do zużycia powłoki lakierniczej.Widać włożoną pracę i fajne niuanse które ożywiają model.Super

Miałem mały problem z tą powłoką. Mianowicie, na zdjęciach oryginału niema niemal żadnych śladów eksploatacji. Zrobiłem więc tylko symboliczne otarcia w miejscach gdzie moim zdaniem mogły być. Fajnie że się podoba.

Re: Grumman F6F-5 Hellcat 1/48 Hasegawa

PostNapisane: środa, 18 czerwca 2014, 07:18
przez michalp78
Jestem na tak. Cieszę się, że nie poszedłeś w "shadingi" i "weatheringi", a zrobiłeś granatowego, błyszczącego i przez to realistycznego Hellcata z końca wojny. Ja się nie mogę zdecydować na takiego, bo zawsze wydawała mi się trochę nudna ta powłoka Glossy Sea Blue. Jak widać, mimo braku efektownych bajerów malarskich, można jednak atrakcyjny model zrobić.

Re: Grumman F6F-5 Hellcat 1/48 Hasegawa

PostNapisane: czwartek, 19 czerwca 2014, 22:29
przez nariman
michalp78 napisał(a):Jestem na tak. Cieszę się, że nie poszedłeś w "shadingi" i "weatheringi", a zrobiłeś granatowego, błyszczącego i przez to realistycznego Hellcata z końca wojny. Ja się nie mogę zdecydować na takiego, bo zawsze wydawała mi się trochę nudna ta powłoka Glossy Sea Blue. Jak widać, mimo braku efektownych bajerów malarskich, można jednak atrakcyjny model zrobić.

Shadingi i weatheringi raczej niemialy by tutaj sensu. Przy tym kolorze raczej niebyloby ich widać. Moim celem bylo uniknięcie efektu sztuczności i zabawkowości. Więc zamiast malarskich sztuczek, w ruch poszły bajery polerskie, gazety, papiery ścierne itp. Do obić i otarć urzyłem matowego lakieru od revella w technice suchego pędzla.
Fajnie że się podoba.

Re: Grumman F6F-5 Hellcat 1/48 Hasegawa

PostNapisane: poniedziałek, 7 lipca 2014, 09:34
przez Aleksander
Fajny Hellcat, podoba mi się malowanie i "nienachalne" ( :lol: ) efekty zużycia.