Strona 1 z 2

CAC Boomerang SH 1:72

PostNapisane: sobota, 21 czerwca 2014, 19:36
przez Flyzloty
W momencie wybuchu wojny na Pacyfiku w Australii produkowano tylko dwa typy samolotów – treningowy CAC Wirraway i licencyjny bombowiec Bristol Beaufort. Ponieważ australijskie siły powietrzne RAAF , nie mogły liczyć na żadne dostawy samolotów myśliwskich ani z Anglii (która ledwo nadążała z produkcja na własne potrzeby), ani ze Stanów Zjednoczonych (gdzie przemysł dopiero wtedy zaczął się przestawiać na produkcje wojenną), postanowiono jak najszybciej zaprojektować i rozpocząć budować własny myśliwiec.

Dwusilnikowy Bristol Beaufort nie nadawał się do przerobienia na samolot myśliwski, ale za to był wyposażony w udany silnik gwiazdowy Pratt & Whitney Twin Wasp o mocy 890 kW. Aby skrócić czas projektowy, postanowiono w nowym samolocie wykorzystać silniki Pratt & Whitney, natomiast kadłub oparto na konstrukcji CAC Wirraway.

Prace projektowe rozpoczęły się 21 grudnia 1941, RAAF zamówił 105 "Bumerangów" 2 lutego 1942, a pierwszy lot nowego samolotu odbył się 29 maja 1942.

CA-12 był raczej małym samolotem, długim na 7,8 m, ze skrzydłami o rozpiętości 11 m. Pomimo że początkowo planowano użyć jak najwięcej części z treningowego Wirraway, ostatecznie nowo powstały samolot, pomimo zewnętrznego podobieństwa, miał całkiem inną konstrukcję, z krótszymi skrzydłami i kadłubem, a sam kadłub miał aluminiowy szkielet.

Boomerang miał znakomite własności pilotażowe i był bardzo zwrotny. Jak na ówczesne czasy był znakomicie uzbrojony w 2 działka 20 mm i 4 karabiny maszynowe 7,7 mm i dobrze opancerzony. Jednakże z powodu stosunkowo małej mocy silnika, braku turbosprężarki, a także dużego przekroju poprzecznego był samolotem powolnym. Już na wysokości 4600 m jego maksymalna prędkość wynosiła tylko 490 km/h co nie było wystarczające do skutecznej walki z japońskimi Zero. W tym czasie najlepsze myśliwce osiągały 650 km/h, a nawet stosunkowo powolne F4F czy P-40 Warhawk były szybsze od Boomeranga.

W momencie jego wejścia do służby do Australii zaczęły docierać pierwsze partie importowanych myśliwców – amerykańskich P-40 Warhawk i angielskich Spitfire V. Także pomimo niezwykłej szybkości z jaką zaprojektowano i rozpoczęto produkcję Boomerangów, stały się konstrukcją nieodpowiadającą potrzebom RAAF. Zdecydowano się jednak wyposażyć w stacjonujące w Australii dywizjony 83. i 85., a później także stacjonujący w Nowej Gwinei 84. dywizjon, który jednak po kilku miesiącach przezbrojono na P-40.

"Bumerangi" okazały się raczej nieudanymi myśliwcami, ale już po dostarczeniu ich do Nowej Gwinei okazało się, że ich daleki zasięg, znakomita manewrowość, stosunkowo ciężkie uzbrojenie, dobre opancerzenie i łatwość w pilotażu sprawiły, że świetnie sprawdzały się w rolach samolotów szturmowych i współpracy w piechotą. Atakując większe zgrupowania nieprzyjaciela często współpracowały one z większymi samolotami jak np. F4U Corsair, "Bumerangi" oznaczały pozycję wroga małymi dziewięciokilogramowymi bombami dymnymi, a F4U dokonywały ataków na tak wybrane dla nich cele.
-źródło wikipedia
O short runach napisano już chyba wszystko.Ten okaz to typowy przedstawiciel krótkoseryjnej familii.Z ciekawostek napisze że modelu nie lakierowałem tylko wypolerowałem pastą polerską a pozostałość po brązowej paście "robi" za wash :mrgreen:
Ogólnie cieszy oko w krainy kangurów.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: CAC Boomerang SH 1:72

PostNapisane: sobota, 21 czerwca 2014, 19:47
przez Murek
Samolot mi się nie podoba, model owszem :D

Re: CAC Boomerang SH 1:72

PostNapisane: niedziela, 22 czerwca 2014, 12:25
przez Flyzloty
Murek napisał(a):Samolot mi się nie podoba, model owszem :D

Miło że komuś podoba sie wykonanie tego mało urodnego samolociku.W swoich poszukiwaniach lotniczych inspirują mnie mniej znane czasem brzydkie konstrukcje. :)

Re: CAC Boomerang SH 1:72

PostNapisane: niedziela, 22 czerwca 2014, 22:42
przez agalant
A mi podoba się zarówno model, jak i oryginał :) Krępy i zwarty, ze zgrabnym usterzeniem. I bardzo oryginalny w swej inności od innych samolotów tego samego przeznaczenia. Brawo!

Re: CAC Boomerang SH 1:72

PostNapisane: niedziela, 22 czerwca 2014, 23:39
przez Kamil232
Bardzo ciekawie wyszła ta satynka po polerowaniu. A powiedz jak ze spasowaniem? Ostatnio zbieram opinie na temat sklejalności modeli spod szyldu SH lecz doniesienia nie są zbyt obiecujące.

Re: CAC Boomerang SH 1:72

PostNapisane: czwartek, 26 czerwca 2014, 08:43
przez TK
Interesujący temat, bardzo ciekawy samolot i świetne wykonanie. Doskonale zrobione linki - szczególnie to widać na łączeniach. Dobra robota :)

Re: CAC Boomerang SH 1:72

PostNapisane: czwartek, 26 czerwca 2014, 15:45
przez Voltan
A mnie się bardzo podoba tak samolot jak wykonanie. Dawno temu próbowałem popełnić Boomeranga z vacu, ale skończyło się porażką.

Nie podobają mi się tylko zdjęcia na błękitnym tle, ale to szczegół.

Re: CAC Boomerang SH 1:72

PostNapisane: piątek, 27 czerwca 2014, 19:00
przez Flyzloty
agalant napisał(a):A mi podoba się zarówno model, jak i oryginał :) Krępy i zwarty, ze zgrabnym usterzeniem. I bardzo oryginalny w swej inności od innych samolotów tego samego przeznaczenia. Brawo!

No...miss universe to nie jest,bardziej Conchita Wurst :mrgreen:
Kamil232 napisał(a):Bardzo ciekawie wyszła ta satynka po polerowaniu. A powiedz jak ze spasowaniem? Ostatnio zbieram opinie na temat sklejalności modeli spod szyldu SH lecz doniesienia nie są zbyt obiecujące.

Ja tam lubię szpachlę więc SH też :)
Jak widać na zdjęciach dało się wszystko wyprowadzić,wielkich szpar nie ma.Jedyny zonk jest na łączeniu kabiny z grzbietem tylnej części kadłuba,oczywiście jeszcze zbyt grube krawędzie spływu.
TK napisał(a):Interesujący temat, bardzo ciekawy samolot i świetne wykonanie. Doskonale zrobione linki - szczególnie to widać na łączeniach. Dobra robota :)

Szkoła 700 procentuje w 72 :D
Voltan napisał(a):A mnie się bardzo podoba tak samolot jak wykonanie. Dawno temu próbowałem popełnić Boomeranga z vacu, ale skończyło się porażką.

Nie podobają mi się tylko zdjęcia na błękitnym tle, ale to szczegół.

W tym sezonie błękitny jest modny ;o)

Re: CAC Boomerang SH 1:72

PostNapisane: poniedziałek, 7 lipca 2014, 12:23
przez Aleksander
agalant napisał(a):A mi podoba się zarówno model, jak i oryginał :) Krępy i zwarty, ze zgrabnym usterzeniem. I bardzo oryginalny w swej inności od innych samolotów tego samego przeznaczenia. Brawo!

No właśnie - do jednej "paki" zaliczyłbym Boomeranga, Bufflo i "Iszaka" - zawsze mi się wszystkie trzy podobały, a że Boomerang jest z mojego ulubionego kraju/kontynentu, to tym większy mam do niego sentyment - szkoda tylko, że wybrałeś taki "monotonny" schemat malowania, ale to jedyny wyraźny "zarzut" z mojej strony.
Niech żyje Royal "Stammer" Air Force (czyli RAAF) :lol:

Re: CAC Boomerang SH 1:72

PostNapisane: wtorek, 8 lipca 2014, 08:02
przez Flyzloty
Aleksander napisał(a):No właśnie - do jednej "paki" zaliczyłbym Boomeranga, Bufflo i "Iszaka" - zawsze mi się wszystkie trzy podobały, a że Boomerang jest z mojego ulubionego kraju/kontynentu, to tym większy mam do niego sentyment - szkoda tylko, że wybrałeś taki "monotonny" schemat malowania, ale to jedyny wyraźny "zarzut" z mojej strony.
Niech żyje Royal "Stammer" Air Force (czyli RAAF) :lol:

Trochę jednak się tam dzieje ;o) ,ale trudno mi zrobić dobre zdjęcia ciemno zielonego obiektu.Nie widać np że są miejsca nie wypolerowane np klapy ster kierunku, są też drobne obicia itp.

Re: CAC Boomerang SH 1:72

PostNapisane: wtorek, 8 lipca 2014, 10:56
przez Aurel
Do grupy małych brzydali dodałbym jeszcze Re.2000
Model zrobiony bardzo ładnie, podoba mi się, egzotyka w pełni.
Sam samolot to już rzecz gustu...ale doceniam wybór, zawsze to coś innego

Re: CAC Boomerang SH 1:72

PostNapisane: wtorek, 8 lipca 2014, 11:34
przez agalant
Flyzloty napisał(a):
agalant napisał(a):A mi podoba się zarówno model, jak i oryginał :) Krępy i zwarty, ze zgrabnym usterzeniem. I bardzo oryginalny w swej inności od innych samolotów tego samego przeznaczenia. Brawo!

No...miss universe to nie jest,bardziej Conchita Wurst :mrgreen:


Na Miss Universe mogę sobie z daleka popatrzeć, może zjeść kolację, ale jeśli mam dłużej poobcować, to nie ma to jak zdecydowany charakterek i parę krągłości :) A Pani/Pan Kiełbacha to jeszcze inna bajka, zero siły nośnej, nielot taki :)

Poczytajcie historię samolotu. Taki na pierwszy rzut oka niedoceniany, ale waleczny i uparty żołnierzyk. Jak Mały Rycerz.

Tak w ogóle, temat trochę mało doceniany, bo wszyscy lubią myśliwce, niektórzy także szturmowe, czy bombowe, ale takie łącznikowe, rozpoznawcze, obserwacyjne odwalały kupę niesłychanie ważnej roboty; często latając nisko, blisko wroga i pod ostrzałem, gdzie każdy mający trochę oleju w głowie rasowy myśliwiec przebywa tylko tak krótko, jak jest to niezbędne...

Aurel napisał(a):Do grupy małych brzydali dodałbym jeszcze Re.2000
Model zrobiony bardzo ładnie, podoba mi się, egzotyka w pełni.

Oburącz się podpisuję.

Re: CAC Boomerang SH 1:72

PostNapisane: wtorek, 8 lipca 2014, 21:17
przez Aleksander
Flyzloty napisał(a):Trochę jednak się tam dzieje ;o) ,ale trudno mi zrobić dobre zdjęcia ciemno zielonego obiektu.Nie widać np że są miejsca nie wypolerowane np klapy ster kierunku, są też drobne obicia itp.

Nie, nie - ja nie twierdzę, że Twój model jest monotonny, czy jedynie pomalowany "na zielono" :lol:
Ja chciałem tylko powiedzieć, że Boomerangi były również kamuflowane i te - z mojego punktu widzenia, rzecz jasna - wydają mi się ciekawsze jako potencjalne wzorce do zrobienia modelu.
Życzę Tobie natomiast równie ciekawego zakończenia historii Twojego Boomeranga, jak mi się trafiło :lol: - więcej tutaj:
http://www.pwm.org.pl/viewtopic.php?p=221515#p221515

Re: CAC Boomerang SH 1:72

PostNapisane: czwartek, 10 lipca 2014, 22:18
przez Flyzloty
Aleksander napisał(a):Życzę Tobie natomiast równie ciekawego zakończenia historii Twojego Boomeranga, jak mi się trafiło :lol: - więcej tutaj:
viewtopic.php?p=221515#p221515

To jest Twoje i chyba nie do powtórzenia.Taka kropka nad "i" tego co robimy.Super historia :)

Re: CAC Boomerang SH 1:72

PostNapisane: poniedziałek, 14 lipca 2014, 01:04
przez piotr dmitruk
Ciekawostka, mi się właśnie dziś przydarzyło coś podobnego
viewtopic.php?f=13&t=155&p=883372#p883372