Strona 1 z 2
B-25J Mitchell 'Solid nose' 1:72 Revell

Napisane:
niedziela, 7 września 2014, 09:58
przez karambolis8
Re: B-25J Mitchell 'Solid nose' 1:72 Revell

Napisane:
niedziela, 7 września 2014, 13:18
przez GUDMUNDUR
Mitchell , zgrabny bardzo samolot

. Nigdy dotąd nie komentowałem tzw. śladów eksploatacji . Chociażby dlatego , że sam nie zrobiłem przy żadnym modelu . Skrupulatnie podglądam jak kolejni modelarze pokazują w galeriach przetarcia , brudzenia , itd. przede wszystkim pod kątem podobieństwa do prawdziwych samolotów . Chcę jakby powiedzieć , że nie jestem autorytetem w tym temacie by się mądrować .
Natomiast w Twoim modelu wyraźnie widać różnice pomiędzy brakiem farby na skrzydłach i innych miejscach wydeptanych , a czyściutkimi osłonami silnika . Nie mam żadnych zdjęć na poparcie mojej opinii . Niedawno jeszcze oglądałem amerykańskie bombowce gdzie właśnie osłona silnika jest najbardziej ogołoconym z farby miejscem . To tak co się rzuca od razu w oczy i przyćmiewa resztę modelu . No i nie wiem jaki był Twój zamiar związany z malowaniem

.
Badzo mi sią podoba Mitchell a zwłaszcza związana z tym typem ( tzn. z inną wersją) prawie samobójcza akcja zbombardowania Tokio z pokładu lotniskowca Hornet . Sam start tego bombowca już jest wyczynem godnym zapamiątania.
Re: B-25J Mitchell 'Solid nose' 1:72 Revell

Napisane:
niedziela, 7 września 2014, 13:42
przez karambolis8
Dzięki za uwagę. Tak jak pisałem - model dla nauki, więc zawsze coś można poprawić. Tak przy okazji z tych obić na skrzydłach jestem średnio zadowolony.
Re: B-25J Mitchell 'Solid nose' 1:72 Revell

Napisane:
niedziela, 7 września 2014, 14:30
przez Murek
Model fajny, bez bajerów, tylko te obicia na skrzydłach. jeśli malowałeś je pędzlem na zabezpieczony bezbarwnym model to możesz spróbować zeszlifować papierem 2000 na mokro to sreberko, zresztą jak zetrzesz Olive drab to łatwo to możesz podmalować na krawędziach.
Re: B-25J Mitchell 'Solid nose' 1:72 Revell

Napisane:
niedziela, 7 września 2014, 14:46
przez karambolis8
Może dzisiaj spróbuję to poprawić. Jak się odważę ;)
Re: B-25J Mitchell 'Solid nose' 1:72 Revell

Napisane:
niedziela, 7 września 2014, 15:06
przez Czesio
Bardzo fajnie Ci wyszedł. Wykonania obić nie skomentuję bo są ok, ale ich miejsca tak. Jesteś pewny że farba na klapach powinna być starta ? Jeszcze się nie spotkałem z samolotem w którym pozwalano by łazić po mechanice skrzydła

Re: B-25J Mitchell 'Solid nose' 1:72 Revell

Napisane:
niedziela, 7 września 2014, 15:57
przez Solo
Całkiem fajny model, choć wydaje mi się, że niektóre efekty otarć delikatnie przesadzone, ale w sumie nie znam się na tego rodzaju maszynach.
Zdradź mi tylko jak robiłeś te "masywne" smugi na górze skrzydeł.
Re: B-25J Mitchell 'Solid nose' 1:72 Revell

Napisane:
niedziela, 7 września 2014, 16:11
przez karambolis8
Jeśli chodzi o okopcenia to suche pastele. Inne smugi to ścieranie washa w kierunku opływu oraz oleje z tubki. Brąz Van Dyck i Biel Tytanowa.
Re: B-25J Mitchell 'Solid nose' 1:72 Revell

Napisane:
niedziela, 7 września 2014, 17:03
przez dewertus
Bardzo podoba mi się malowanie - zróżnicowanie OD wyszło rewelacyjnie (przepis poproszę), spód także prezentuje się doskonale.
Co do obić (które ni jak mają się do reszty) to w kolejnym modelu odwróć kolejność - krawędzie natarcia, śmigła i miejsca gdzie chcesz zrobić "przecierki" pomaluj srebrnym, potem kolorem właściwym a na koniec delikatnie przecieraj te miejsca ściereczką (matą) matującą (do kupienia w marketach budowlanych) - tylko tą najdrobniejszą

Re: B-25J Mitchell 'Solid nose' 1:72 Revell

Napisane:
niedziela, 7 września 2014, 17:09
przez karambolis8
Dzięki

W obiciach muszę się jeszcze podciągnąć ;) To przecieranie do metalu robi się na wyschniętej farbie? Rozumiem, że przed wszelkimi lakierami i washami? Dzisiaj spróbuję zetrzeć ściereczką matującą blachę do farby ;) Może się poprawi.
Cieniowanie robiłem dosyć prosto. Najpierw był preshading z ciemnego szarego. Potem niejednorodnie pomalowałem OD. Następnie do OD domieszałem odrobinę zielonego w odcieniu Marine Corps Green czy coś podobnego i dałem po liniach podziału i losowo po całej powierzchni. Całości dopełniły wash, pastele i biedronka z zaciekami.
Re: B-25J Mitchell 'Solid nose' 1:72 Revell

Napisane:
niedziela, 7 września 2014, 18:42
przez Aero74
Gratuluję.
Eleganckie delikatne cieniowanie na plus na minus te otarcia na krawędziach. I to raczej nie chodzi o efekt tylko o zachowanie umiaru

Generalnie podoba się.
dopatrzyłem się jeszcze mocno nierównego malowania kolorem spodu gondoli jednej względem drugiej....
Re: B-25J Mitchell 'Solid nose' 1:72 Revell

Napisane:
niedziela, 7 września 2014, 19:53
przez Hal Bregg
Co się stało z osłonami goleni podwozia- ktoś je ukradł?. Model fajny, u mnie też dumnie stoi na półce. Odrapania- jak kto lubi.
Re: B-25J Mitchell 'Solid nose' 1:72 Revell

Napisane:
poniedziałek, 8 września 2014, 17:00
przez karambolis8
Osłony dorobię z blaszek. Zapomniałem o tym wcześniej, bo jakoś mi ich nie brakuje ;) Plastikowe były pancerne i poleciały do śmieci. Jak zrobię to wrzucę zdjęcia. Udało mi się poprawić obicia na skrzydłach.
Re: B-25J Mitchell 'Solid nose' 1:72 Revell

Napisane:
wtorek, 9 września 2014, 07:39
przez skusz
Bardzo mi się podoba, szczególnie zróżnicowanie OD, krawędź natarcia już niekoniecznie. Kiedyś na Forum była prezentowana "Czarna Wdowa" w OD cała bardzo mocno zmęczona i to ze sobą współgrało, a u Ciebie tylko jedna część modelu co daje zbyt duży kontrast. Najpierw widzimy te otarcia, a potem resztę. Nie mniej super. Piękną sylwetkę ma Mitchell.
Re: B-25J Mitchell 'Solid nose' 1:72 Revell

Napisane:
wtorek, 9 września 2014, 18:18
przez Aphar
W zasadzie przedmówcy powiedzieli wszystko, więc powiem tylko, że bardzo ładny.
Jedyne co rzuciło mi się w oczy, choć może tak ma być, to nie symetryczne malowanie gondoli silników. Na jednym ze zdjęć spodu widać, że jedna gondola ma dużo niżej pomalowany kamuflaż od drugie.