Strona 1 z 1

Beaufighter Mk.VIF Tamiya 1:48

PostNapisane: piątek, 10 lipca 2009, 16:45
przez Arkady72
Zestaw Tamiya ( wiele wad jak wiecie ), blachy Edka, rury Quickboost i o dziwo kalki EW@R Techmodu, które siadły przecudnie. Można się znęcać ;o) .

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Beaufighter Mk.VIF Tamiya 1:48

PostNapisane: piątek, 10 lipca 2009, 16:50
przez Krystian Ciechowicz
Witam.
No masakra normalnie, ale rzeźnia Panie kolego ...
Aż dziwne, że Techmody tak ładnie "siadły".

KLASA !!!
Pozdrawiam
K.

P.s. co następne ?

Re: Beaufighter Mk.VIF Tamiya 1:48

PostNapisane: piątek, 10 lipca 2009, 17:29
przez sq9ans
Model cudeńko.
Wydaje mi się jednak, że stateczniki poziome powinny być "proste, bez wzniosu.

Tutaj jest fotografia tego egzemplarza w locie:
http://www.geocities.com/Mohikanie/307/307_aircraft.html

Re: Beaufighter Mk.VIF Tamiya 1:48

PostNapisane: piątek, 10 lipca 2009, 17:39
przez Jacek Bzunek
Dlaczego na skorodowanych kolektorach wydechowych są srebrne plamy?

Re: Beaufighter Mk.VIF Tamiya 1:48

PostNapisane: piątek, 10 lipca 2009, 19:34
przez Arkady72
Jacek Bzunek napisał(a):Dlaczego na skorodowanych kolektorach wydechowych są srebrne plamy?

Właściwie to nie wiem... Pewnie uznałem w amoku robienia modelu, że tak będzie fajniej ;o) .

Re: Beaufighter Mk.VIF Tamiya 1:48

PostNapisane: piątek, 10 lipca 2009, 19:54
przez Daniel-Martola
Można się znęcać

A nad czym?
Model jak zwykle - zazdrość zżera :P

pozdrawiam

Re: Beaufighter Mk.VIF Tamiya 1:48

PostNapisane: piątek, 10 lipca 2009, 22:31
przez spiton
Bardzo lubię ten samolot.
nie do końca podobają mi się odpryski farby. Ale to takie czepianie się.
Zrobił bym zdjęcie od przodu z perspektywy człowieka. Z takiego ujęcia Beau super wygląda ,-))
Pozdrawiam

Re: Beaufighter Mk.VIF Tamiya 1:48

PostNapisane: piątek, 10 lipca 2009, 22:48
przez Arkady72
sq9ans napisał(a):Wydaje mi się jednak, że stateczniki poziome powinny być "proste, bez wzniosu.

Zdecydowanie masz rację. Dałem ciała nie oglądając dokładniej fotek oryginału :oops: .
spiton napisał(a):Bardzo lubię ten samolot.
nie do końca podobają mi się odpryski farby. Ale to takie czepianie się.
Zrobił bym zdjęcie od przodu z perspektywy człowieka. Z takiego ujęcia Beau super wygląda ,-))
Pozdrawiam

Zrobię taka fotkę specjalnie na Twoje życzenie.
Odpryski zrobiłem takie bo... kiedyś sam napisałeś, że Beau po locie był bardzo ogołocony z farby.
Pewnie po prostu jednak źle to sobie wyobraziłem.

Re: Beaufighter Mk.VIF Tamiya 1:48

PostNapisane: sobota, 11 lipca 2009, 00:36
przez Jaho63
Arkady72 napisał(a):że Beau po locie był bardzo ogołocony z farby

Nie chodzi o ilość a o... ich charakter (model jest piękny, ale "odpryski" mocno zdradzają sposób ich wykonania)

Re: Beaufighter Mk.VIF Tamiya 1:48

PostNapisane: sobota, 11 lipca 2009, 01:26
przez Speedking
Odpryski sprawiają, że wygląda jakby był ochlapany mlekiem ;o)
Za to malowanie, jak zwykle, pierwsza klasa!

Re: Beaufighter Mk.VIF Tamiya 1:48

PostNapisane: poniedziałek, 13 lipca 2009, 07:55
przez dewertus
Super modelik :mrgreen: tylko mi nie bardzo pasują te odrapania na spodzie kadłuba. Szkoda, że nie pokazałeś drugiej strony kadłuba przyozdobionej pięcioma małymi swastykami :lol:

pzdr.
Hubert

Re: Beaufighter Mk.VIF Tamiya 1:48

PostNapisane: poniedziałek, 13 lipca 2009, 09:44
przez Arkady72
Dodatkowe fotki dla Kolegów spitona i dewertusa;

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Swastyki są cztery.

Re: Beaufighter Mk.VIF Tamiya 1:48

PostNapisane: poniedziałek, 13 lipca 2009, 12:59
przez dewertus
Zgada się :) mea kulpa

1 x Do.217 - 28 czerwiec 1942
2 x Ju.88 - 5 siepień 1942
1 x Do.217 - 24 wrześień 1942

pzdr.
Hubert

Re: Beaufighter Mk.VIF Tamiya 1:48

PostNapisane: poniedziałek, 13 lipca 2009, 13:44
przez iras67
Arkady Beau jest beau,możesz jeszcze wysrebrzyć krawędzie linii podziałowych delikatnie tam gdzie są odrapania i efekt powinien być jeszcze lepszy.

Re: Beaufighter Mk.VIF Tamiya 1:48

PostNapisane: wtorek, 14 lipca 2009, 00:15
przez Arkady72
iras67 napisał(a):Arkady Beau jest beau,możesz jeszcze wysrebrzyć krawędzie linii podziałowych delikatnie tam gdzie są odrapania i efekt powinien być jeszcze lepszy.

To jest dobry pomysł ale srebrną kredkę zostawiłem na łajbie ( jak i cały warsztat - ostatnim razem tragarz się wkurzał, że bagaż mam za ciężki i chciał już nawet iść do customsów zdrajca jeden więc nie tacham wszystkiego za każdym razem ) więc trochę to może potrwać.
Poza tym ...
A niech tam, więcej srebrnego już chyba nie zaszkodzi.