Grumman F8F-2 Bearcat- Bill Fornof, Attack Squadron, 1:72
Napisane: środa, 24 grudnia 2014, 04:48
Bill Fornof- facet, który żył lataniem na Bearcat'cie, i na nim też zginął.
Nie odstraszyło to jego syna, Corky'ego, który wyrabiał podobne szaleństwa, a zasłynął przelotem przez wrota hangaru w jednym z filmów o Bondzie.
Od dawna planowałem zrobienie tej miniatury, specjalnie dobrane farby miałem już od kilku lat kupione, tylko brakowało fajnego zestawu. Poprzednie (Frog, Sword) mam, ale jakoś nie mogłem ich zacząć. Sam nie wiedziałem, że czekam na Attack Squadron, ale warto było. To zupełnie nowa jakość w filozofii powstawania modeli. Polecam!
A tymczasem zapraszam do galerii (dużo zdjęć).
Nie odstraszyło to jego syna, Corky'ego, który wyrabiał podobne szaleństwa, a zasłynął przelotem przez wrota hangaru w jednym z filmów o Bondzie.
Od dawna planowałem zrobienie tej miniatury, specjalnie dobrane farby miałem już od kilku lat kupione, tylko brakowało fajnego zestawu. Poprzednie (Frog, Sword) mam, ale jakoś nie mogłem ich zacząć. Sam nie wiedziałem, że czekam na Attack Squadron, ale warto było. To zupełnie nowa jakość w filozofii powstawania modeli. Polecam!
A tymczasem zapraszam do galerii (dużo zdjęć).