Modelarstwo z pasją

Niedawno sklejona i pomalowana plajstikowa zabawka nowozelandzkiej firmy Wingnt Wings w skali 1:32.
Budowa sprawiła mi wiele przyjemności, szczególnie miło wspominam SyFienie spodu.

Śniegu nie masz to zdjęcia słabe.

Przepiękny model Artur !!!

Jarek

przepiekny model widac na co idzie kasa Jacksona ze slabego Hobbita:)

EEEEEEE ani śniegu ani krENcONcego sie śmigiełka Do tego jeszcze ostre zdjęcia i naświetlone prawidłowo...
Z czym do ludzi człowieku?
Spadaj z tym SyFieniem

Prześliczny!

Jestem pod wrażeniem, malowanie super.

Świetny - malowanie super. Bardzo mi się podoba, mimo, że nie z mojego kręgu zainteresowań!

Model klasa, ale jedna rzecz mi się nie podoba. Trochę nazbyt przerysowane białe miejsca na tyle kadłuba, tym brązem który ma podkreślać strukturę. Zbyt kontrastowe i w tej skali trochę mnie to razi. Być może to trochę wina zdjęć i w realu wszystko jest bardziej stonowane...

12 fotek które śmiało można zgłosić w konkursie.

Pisałem CI już gdzie indziej, napiszę i tutaj - Snipe jest przepiękny.
Model i zdjęcia.

I tyle w temacie TYM temacie.

Sopwith Snipe jak żywy (czytaj jak prawdziwy)

Model pierwsza klasa, podzielam też opinię kol.iras67.

Niesamowity, czapki z głów.

Pierwszy efekt faktycznie super. Pewnie dzięki znakomitym zdjęciom. Ale po przyjrzeniu się bliżej jest kilka rzeczy, o których wspomnę, bo być morze autor zwróci na nie uwagę w następnym modelu.
1. Naciągi są nienaciągnięte.A kształt śrub jest dziwny. Często lepiej to wygląda w 72. Nie wspomnę, że sposób mocowania naciągów w tym samolocie jest inny.
2.Podkreślenie żeber przez cieniowanie jest zdecydowanie za mocne. Takie zabiegi w małej skali można uznać za zasadne ale w 32 nie maja już chyba sensu. A to co się dzieje na kadłubie w okolicach kokardy i pasków, zupełnie odbiega od czegokolwiek, co przypominałoby oryginał. Znacznie lepiej prezentuje się cieniowanie steru kierunku.
3. Brakuje mi oddania materiałów. Tak, żeby się czuło, że płótno to płótno, blacha to blacha, a drewno to drewno. Okolice silnika rotacyjnego są śliskie od smarów, a płótno od spodu lekko przezroczyste.nie jest wielkim problemem oddanie materiałów, zwłaszcza w tak doskonałym modelu.
4. Ślady eksploatacji. Podwozie wyśmienite ! Ale brudy za silnikiem nie są już dla mnie zrozumiałe. Co to za brązowe błoto wypluwał ten Bentley ?

czyli jednak to model z kategorii fatalnych?:(

Brawo Spiton wreszcie merytorycznie! - czekam na ten poziom wiedzy w czyn przelewanej w twoich modelach!