Strona 1 z 1
Ta 183A AMT/Tamiya 1/48

Napisane:
niedziela, 4 stycznia 2015, 18:49
przez posejdon
Re: Ta 183A AMT/Tamiya 1/48

Napisane:
niedziela, 4 stycznia 2015, 20:02
przez kwiatektatek
Ależ ładniutki model! Zupełnie nie widać że był złomkiem. Bardzo mi się podobają przejścia kolorów, szczególnie na poziomym stateczniku.
Powiedz proszę jak malowałeś falkę na krawędziach natarcia?
Re: Ta 183A AMT/Tamiya 1/48

Napisane:
niedziela, 4 stycznia 2015, 20:34
przez posejdon
Dzięki.
Falka malowana z ręki dlatego taka mało subtelna

. Ale postanowiłem, że tak zostaje no i została. Na stateczniku przejście od kartonika.
Re: Ta 183A AMT/Tamiya 1/48

Napisane:
poniedziałek, 5 stycznia 2015, 09:30
przez Murek
Fajny

Re: Ta 183A AMT/Tamiya 1/48

Napisane:
poniedziałek, 5 stycznia 2015, 10:48
przez spiton
Fajny. Bardzo fajnie wymyślone malowanie !
Re: Ta 183A AMT/Tamiya 1/48

Napisane:
poniedziałek, 5 stycznia 2015, 11:43
przez posejdon
Miło, że się podoba.
Jeżeli chodzi o malowanie to starałem się zachować jakieś panujące wówczas zasady. Trochę wzorowałem się na He 162 czyli elementy drewniane pomalowane w całości jednym kolorem a metalowe szczątkowo i tylko od góry. Wyszło bez fajerwerków ale za to "prawdopodobne historycznie".
Re: Ta 183A AMT/Tamiya 1/48

Napisane:
poniedziałek, 5 stycznia 2015, 12:25
przez Murek
Tak, tak, zauważyłem wzornictwo a la Salamander, i łączenia blach też fajnie poszpachlowane

Re: Ta 183A AMT/Tamiya 1/48

Napisane:
poniedziałek, 5 stycznia 2015, 17:11
przez posejdon
Łączenia blach miały zostać nieposzpachlowane bo to mają być odejmowane panele. Szpachlowane tylko linie nitów.
Re: Ta 183A AMT/Tamiya 1/48

Napisane:
poniedziałek, 5 stycznia 2015, 17:58
przez Murek
No tak ale nie zmienia to faktu, że wygląda fajnie

Re: Ta 183A AMT/Tamiya 1/48

Napisane:
poniedziałek, 5 stycznia 2015, 19:28
przez spiton
Wyczuwa se piętno produkcji rozparcelowanej ,-)) .
Trochę tylko nie rozumiem skrzydeł w dwóch odcieniach. Bo chyba oba pochodzą z tego samego zakładu. Chyba, że lewe, było zrobione gdzie indziej niż prawe. Co oczywiście też jest możliwe.
Re: Ta 183A AMT/Tamiya 1/48

Napisane:
poniedziałek, 5 stycznia 2015, 20:43
przez posejdon
W He 162 skrzydła też były w dwóch kolorach. Nie tyle raczej chodziło o rozsrodkowanie produkcji co zwyczajnie o uproszczenie kamuflażu. Jeden malarz dostawał jedną puszkę farby a drugi drogą i sobie w paradę nie wchodzili. Jest na forum kilku ludzi, którzy mają większą wiedzę na ten temat i to raczej Oni powinni się wypowiedzieć w kwestii merytorycznej.
Re: Ta 183A AMT/Tamiya 1/48

Napisane:
wtorek, 6 stycznia 2015, 18:40
przez Pafko
Model naprawdę fajny

. Używałeś jakiś dodatków czy wyciągnąłeś gotowy z potrząśniętego pudełka?

.
Re: Ta 183A AMT/Tamiya 1/48

Napisane:
wtorek, 6 stycznia 2015, 19:15
przez posejdon
Dzięks.
Modelik w zasadzie prosto z pudła. Dołożyłem mu tylko wlot powietrza QB (bo oryginalny wlot nie miał wlotu

) oraz dajnik prędkościomierza i antenkę (bo producent nie przewidział). Tutaj jest wątek warsztatowy i tam jest chyba wszystko wyjaśnione:
viewtopic.php?f=12&t=18490
Re: Ta 183A AMT/Tamiya 1/48

Napisane:
środa, 7 stycznia 2015, 22:31
przez Voltan
Super.
Przypomniał mi się gniot z PM z którym się mocowałem.
Musze przyznać, że takie malowanie jak Ty zrobiłeś ma większy sens niż moje SF.
W ogóle nie widać, że były problemy. Fajnie że został skończony i to tak ładnie.
Gratulacje.
Re: Ta 183A AMT/Tamiya 1/48

Napisane:
środa, 14 stycznia 2015, 10:11
przez topik77
ale fajowy mikrusek