Stratocaster napisał(a):Model bardzo fajny. Zdarcie lakieru - super. Gratuluję!
Zdjęcia, niestety, mnie nie przekonują. Jeżeli dajesz niebo to może jakiś podkład pod sam model, a tu jakaś okleina. Dlaczego? No i prosi się o jakieś zbliżenie.
Będą zbliżenia, bo niby po co wierciłem dziury w rurach wydechowych ;-)))
Model był przyklejony do kawałka sklejki taśmą dwustronną, bo wiało .....sakramencko ,-))
Utrzymanie w jednej ręce tej sklejki z modelem(przy silnym wietrze) nie było proste.
Dorobię do któregoś ze zdjęć pierwszy plan, żeby ukryć sklejkę ;-)))
Chyba faktycznie przerzucę się na pończochy( za radą Siary). Mam jeszcze w odwodzie włosy żonki (długie blond, wyglądają jak cienka żyłka). Mam na oku jedna koleżankę (długie naturalnie czarne) I te byłyby chyba super. Pozwolenie od żonki na pobór obcych włosów mam ;-))
Włosy używałem dotychczas w szkutnictwie (1-700). Żyłka , która tutaj wygląda marnie, w Fi-167 wyglądała całkiem przyzwoicie. Ale to duży samolot. Kupiłem kilka modeli z I wojny miedzy innymi Rolanda, i nie chciał bym go zepsuć, więc muszę coś z naciągami podpatrzeć mądrego. A jak te sztuczne włosy?? gdzie się je rwie??
Pozdrawiam