Ki-84 Hasegawa 1:72 "złomek"

Właśnie skończyłeś model, chciałbyś go zaprezentować - poddaj go tutaj surowej krytyce Użytkowników.

Ki-84 Hasegawa 1:72 "złomek"

Postprzez spiton » środa, 22 lipca 2009, 16:44

Witam
Praktycznie skończyłem ten model, a że było fajne światło, co w krainie w której mieszkam nie zdarza się często, postanowiłem zrobić zdjęcia.Watek warsztatowy jest tutaj:
http://pwm.org.pl/viewtopic.php?f=12&t=7575
Oto efekt końcowy:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Dodałem jeszcze zdjęcie z "wierconymi" rurami wydechowymi:
Obrazek
I fotkę pokazującą nierówności poszycia:
Obrazek

Cieszy mnie każdy komentarz ;-)))
Pozdrawiam
Ostatnio edytowano poniedziałek, 27 lipca 2009, 15:55 przez spiton, łącznie edytowano 3 razy
Avatar użytkownika
spiton
 
Posty: 11473
Dołączył(a): czwartek, 29 listopada 2007, 01:21
Lokalizacja: Kościelisko

Reklama

modele polskich samolotów

Re: Ki-84 Hasegawa 1-72 "złomek"

Postprzez donalyah00 » środa, 22 lipca 2009, 16:57

Pomijając zbyt mocne zużycie modelu i antenę – pierwsza fota jest świetna!
Pozdrawiam, Marek
--
La tête américaine.
Avatar użytkownika
donalyah00
 
Posty: 907
Dołączył(a): środa, 11 lutego 2009, 14:54
Lokalizacja: WRO

Re: Ki-84 Hasegawa 1-72 "złomek"

Postprzez lejgo_inc » środa, 22 lipca 2009, 17:08

Aha, każdy komentarz?! :>
No więc:
W poniedziałki bywa cieplej niż w środy. Albo na odwrót. Różnie bywa.
O.
A!!! Miało być na temat?
Ok,
Kół nie spłaszczyłeś.
Antena jakaś taka gruba.
Podobają mi się zdjęcia - teraz widać dużo więcej, dużo wyraźniej.
Tak jak pisałem jeszcze na warsztacie - skrzydła 10pkt, kadłub podciągnął się do 9pkt, i tylko za obicia usterzenia poziomego sędziowie przyznają 6.5-7pkt (brak jednomyślności).
A poza tym - cholernie mi się podoba ten Ki-84 - skala prawidłowa, chaos zużycia powierzchni robi wrażenie, a nawet wygląda na przemyślany.
pozdrawiam, Leszek
http://www.shelfoddity.com
[Mankind has a perfect record in aviation; we never left one up there]
Avatar użytkownika
lejgo_inc
 
Posty: 1245
Dołączył(a): wtorek, 16 grudnia 2008, 11:23
Lokalizacja: Wrocław

Re: Ki-84 Hasegawa 1-72 "złomek"

Postprzez Jaho63 » środa, 22 lipca 2009, 18:50

Spiton-ku rób Ty lepiej Spitfiry ;o)
Nie, żartuję, podkusiłeś tym KAŻDYM KOMENTARZEM. Model mi się podoba, ale choć sam stawiam dopiero pierwsze kroczki w "świnieniu" samolotów, rozumiem, dlaczego modelarze nie poszli w tym kierunku :)
Czuć, że się starałeś, ale jednak no widać, że to od pędzla "odrapania". "A antenu to z czego Ty zrobił? A?”
I w ogóle jakbyś jakiegoś pilota-asa wysmarował to bym tyle nie marudził. :)
Ostatnio edytowano środa, 22 lipca 2009, 19:11 przez Jaho63, łącznie edytowano 1 raz
Można już połączyć nPWM ze SF. Wcale nie ma wielkiej różnicy!
Avatar użytkownika
Jaho63
 
Posty: 6217
Dołączył(a): niedziela, 22 marca 2009, 01:39

Re: Ki-84 Hasegawa 1-72 "złomek"

Postprzez michalp78 » środa, 22 lipca 2009, 19:09

Wiem jak trudno jest pohamować niszczycielskie zapędy, a Ty przecież się w tym rozsmakowałeś, ale gdzie można się tak wyżyć jak nie na Japońcu. Fajne efekty uzyskałeś. Miejscami bardzo przekonujące, miejscami lekko przesadzone. Ogólnie bardzo mi się podoba.
Aha, też należę do klubu miłośników farbek dla dzieci. Gdy pokazałeś ich użycie w początkowej fazie demolki nic nie zapowiadało, że skończy się aż tak aluminiowo.
Pozdrawiam. Michał
Avatar użytkownika
michalp78
 
Posty: 377
Dołączył(a): czwartek, 19 lutego 2009, 20:30

Re: Ki-84 Hasegawa 1-72 "złomek"

Postprzez spiton » środa, 22 lipca 2009, 22:46

Dzięki za komentarze.
1. Co do odrapań, To też nie jestem do końca zadowolony. Robiłem już "odpryski" pędzlem na Fieselerze Fi 167. I nie wyszły źle.
Ale było ich mniej. Metoda na sól daje małą kontrolę nad położeniem odprysków. Zwłaszcza w skali 72. Gąbka nie jest zła.
Tu używałem gąbki + pędzel. I chyba będę rozwijał tą drogę ;-)).
2. antenkę zrobiłem z elastycznej żyłki, i wiem że jest do kitu. Oczekuje na lepsze propozycje.
3. Wybrałem ten samolot, żeby go tak odrapać, bo miałem ochotę żeby tak wyglądał ;-)))
Faktem jest, ze to zgrabna maszyna i zasłużyła na coś lepszego. Następnego Ki-84 zrobię srebrnego ;-)))
4. Bardzo dziękuje za komentarze.
Wiadomo, jak człowiek wrzuca fotki do galerii, to potem sprawdza obsesyjnie czy pojawiły się jakieś komentarze ;-))
I każdy komentarz cieszy !!!
Pozdrawiam
Avatar użytkownika
spiton
 
Posty: 11473
Dołączył(a): czwartek, 29 listopada 2007, 01:21
Lokalizacja: Kościelisko

Re: Ki-84 Hasegawa 1-72 "złomek"

Postprzez Stratocaster » środa, 22 lipca 2009, 22:57

Model bardzo fajny. Zdarcie lakieru - super. Gratuluję!

Zdjęcia, niestety, mnie nie przekonują. Jeżeli dajesz niebo to może jakiś podkład pod sam model, a tu jakaś okleina. Dlaczego? No i prosi się o jakieś zbliżenie.
Stratocaster
 
Posty: 656
Dołączył(a): wtorek, 25 września 2007, 09:00
Lokalizacja: Łódź

Re: Ki-84 Hasegawa 1-72 "złomek"

Postprzez piotr dmitruk » środa, 22 lipca 2009, 23:20

I nie pod słońce proszę. Cień przysłania model.
Pozdrawiam
Piotrek
MOJE PORTFOLIO ARCHIWUM X- W moich galeriach wskazana jest rozsądna krytyka modeli.
Avatar użytkownika
piotr dmitruk

Mistrz Osobliwości
 
Posty: 10199
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 19:18
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Ki-84 Hasegawa 1-72 "złomek"

Postprzez siara1939 » środa, 22 lipca 2009, 23:26

spiton napisał(a):... antenkę zrobiłem z elastycznej żyłki, i wiem że jest do kitu. Oczekuje na lepsze propozycje.


Nitka z ponczoch. :!:

Model fajny- widac, ze sie rozwijasz. Te obicia nie takie zle. Nie byloby latwiej pomalowac go na srebrno i uzyc gabki z wlasciwym kolorem? ;o)

Zartuje...
Ostatnio edytowano środa, 22 lipca 2009, 23:28 przez siara1939, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
siara1939

Korvettenkapitän PWM'u
 
Posty: 5061
Dołączył(a): sobota, 2 lutego 2008, 12:19

Re: Ki-84 Hasegawa 1-72 "złomek"

Postprzez Jaho63 » środa, 22 lipca 2009, 23:28

Ja robię ze sztucznych włosów (prawdziwe stosowałem, ale się "starzeją" :) kruszeją)
spiton napisał(a):chyba będę rozwijał tą drogę ;-)

Się czepiasz słów, jak z tymi farbkami. :) Ja na razie tylko jeden model odrapałem oraz w jednym odrapania się nie udały ( :shock: aha to ten sam model) ale widzę z mnogości sposobów i technik, że ciągle nie ma jakiejś jednej, najlepszej metody. A, że z TWOJEJ DROGI :P niewielu korzysta, wnoszę, że była próbowana i "nie wypaliła" :)
P.S. Jak będziesz robił tego srebrnego to jest jakiś (teraz sobie nie przypomnę nazwiska) "asior" z 19-ma :) jak nie masz to się zgłoś ;o)
Można już połączyć nPWM ze SF. Wcale nie ma wielkiej różnicy!
Avatar użytkownika
Jaho63
 
Posty: 6217
Dołączył(a): niedziela, 22 marca 2009, 01:39

Re: Ki-84 Hasegawa 1-72 "złomek"

Postprzez spiton » środa, 22 lipca 2009, 23:48

Stratocaster napisał(a):Model bardzo fajny. Zdarcie lakieru - super. Gratuluję!

Zdjęcia, niestety, mnie nie przekonują. Jeżeli dajesz niebo to może jakiś podkład pod sam model, a tu jakaś okleina. Dlaczego? No i prosi się o jakieś zbliżenie.

Będą zbliżenia, bo niby po co wierciłem dziury w rurach wydechowych ;-)))
Model był przyklejony do kawałka sklejki taśmą dwustronną, bo wiało .....sakramencko ,-))
Utrzymanie w jednej ręce tej sklejki z modelem(przy silnym wietrze) nie było proste.
Dorobię do któregoś ze zdjęć pierwszy plan, żeby ukryć sklejkę ;-)))

Chyba faktycznie przerzucę się na pończochy( za radą Siary). Mam jeszcze w odwodzie włosy żonki (długie blond, wyglądają jak cienka żyłka). Mam na oku jedna koleżankę (długie naturalnie czarne) I te byłyby chyba super. Pozwolenie od żonki na pobór obcych włosów mam ;-))
Włosy używałem dotychczas w szkutnictwie (1-700). Żyłka , która tutaj wygląda marnie, w Fi-167 wyglądała całkiem przyzwoicie. Ale to duży samolot. Kupiłem kilka modeli z I wojny miedzy innymi Rolanda, i nie chciał bym go zepsuć, więc muszę coś z naciągami podpatrzeć mądrego. A jak te sztuczne włosy?? gdzie się je rwie??
Pozdrawiam
Avatar użytkownika
spiton
 
Posty: 11473
Dołączył(a): czwartek, 29 listopada 2007, 01:21
Lokalizacja: Kościelisko

Re: Ki-84 Hasegawa 1-72 "złomek"

Postprzez Jaho63 » środa, 22 lipca 2009, 23:57

Ty lepiej powiedz jak się rwie długowłose blondynki, co jeszcze pozwalają na bliskie kontakty z długowłosymi brunetkami ;o)
A na serio to te sztuczne mam z takiej próbki koloru przy farbach do włosów, co była - trzeba ładnie z panią zza lady porozmawiać :)
Można już połączyć nPWM ze SF. Wcale nie ma wielkiej różnicy!
Avatar użytkownika
Jaho63
 
Posty: 6217
Dołączył(a): niedziela, 22 marca 2009, 01:39

Re: Ki-84 Hasegawa 1-72 "złomek"

Postprzez greatgonzo » środa, 22 lipca 2009, 23:58

Nitki z pończoch są bardzo elastyczne i nie ma problemu z uzyskaniem naciągu. Są wystarczająco mocne by naginać plastikowe maszty. Grubość linek można regulować ilością nitek w pęku. A ich zdobycie, hmmm ... Twoja Żona to sam kombinuj jak zdobyć pozwolenie ;o) .
Avatar użytkownika
greatgonzo
 
Posty: 4059
Dołączył(a): czwartek, 4 września 2008, 16:23
Lokalizacja: Giżycko

Re: Ki-84 Hasegawa 1-72 "złomek"

Postprzez Jaho63 » czwartek, 23 lipca 2009, 00:02

Gozno, ale to powiedz jak z nitek pozbyć się tych drobnych "włosków"? Zawsze miałem z tym problem ja stosowałem pończochy (tzn. nie, że nosiłem!!! :))
Można już połączyć nPWM ze SF. Wcale nie ma wielkiej różnicy!
Avatar użytkownika
Jaho63
 
Posty: 6217
Dołączył(a): niedziela, 22 marca 2009, 01:39

Re: Ki-84 Hasegawa 1-72 "złomek"

Postprzez greatgonzo » czwartek, 23 lipca 2009, 00:25

Kurz z modelu usuwamy pędzelkiem do makijażu lub innym mięciutkim;)

Być może masz do czynienia z tradycjonalistkami, tradycjonalistami* noszącymi bawełniane pończochy, albo z ekstraklasą co tylko jedwabne ;o) .
Na nylonowych nie zauważyłem. A już nijak po farbie. Może to mój sterany wzrok.

* niepotrzebne skreslić
Avatar użytkownika
greatgonzo
 
Posty: 4059
Dołączył(a): czwartek, 4 września 2008, 16:23
Lokalizacja: Giżycko

Następna strona

Powrót do Lotnictwo - galeria ukończonych modeli

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości