Modelarstwo z pasją

W tym tygodniu nie było w galerii żadnego nowego szmatopłata więc poprawiam statystykę. Przedstawiam mojego szmaciaka numer dwa a pierwsze podejście do tematu sklejki. Nie do końca wyszło tak jak chciałem ale mniej więcej wiem już o co w tej zabawie chodzi. Model znany więc nie będę się rozpisywał, pochwalę się jedynie że udało mi się odzwierciedlić w modelu jedną z podstawowych cech oryginału czyli ukręcające się dolne skrzydło Na szczęście wypadek zdarzył się na samym początku zakładania olinowania więc straty były niewielkie. Własna inwencja niewielka, głównie pierdółki w okolicach silnika w tym rurki do chłodnicy o których czesi zapomnieli.
Na fotkach bezlitośnie wyszły niedomalowane linki ale zabrakło mi zapału do poprawiania zdjęć. Mam nadzieję, że się spodoba.

Rewelacyjny! Ukłony!

Bardzo ładny, dobra robota.

Fajny model! Daj może jakieś fotki ukazujące go bardziej z góry, dobrze?

Podobuje mi się. Bardzo przyjemny w odbiorze. Sklejka elegancka - nawet widać, że syto polakierowana . W ogóle samolot sam w sobie był całkiem ładny. Z tamtych czasów to chyba jedyny, który, wg mnie, jako tako wyglądał.
Żadnych niedomalowanych linków nie widać

Cieszę się, że się podoba

posejdon napisał(a): Sklejka elegancka - nawet widać, że syto polakierowana .

Musiało być grubo bo chyba za szybko położyłem bezbarwny na oleje i miejscami odłaziło przy maskowaniu. Wyszła taka meblościanka na wysoki połysk

I dodatkowe ujęcia z góry:

CUDO MASZYNA ! GRATULUJĘ
Co następne

Dzięki. Teraz przeskok o 90 lat do przodu i powrót na ziemię - M978 czyli cysterna na podwoziu HEMTT

Cześć,

Dobrze wyszedł ten Twój Albi
Sklejka jest fajniusia, nie wiem jak ze słojami, słyszałem gdzieś że powinny być jednokierunkowe, ale sam mam już niezły mętlik w głowie
Jedyne czego mi brakuje w detalach to pneumatyki przy kołach, reszta jest super truper!
pozdrawiam
D

DUDE napisał(a):Jedyne czego mi brakuje w detalach to pneumatyki przy kołach, reszta jest super truper!

Masz na myśli takie "uszy" na łączeniu goleni podwozia z osią? Przeoczyłem ten detal, jak przyjdzie kolej na D.V to uwzględnię.
Teorii o zgodnym kierunku słojów nie znałem, pomijając estetykę nie bardzo widzę sens przecież każda warstwa sklejki ma słoje w innymi kierunku więc dla wytrzymałości to nie powinno mieć znaczenia.

Bardzo fajny model! Widać, że podorabiałeś trochę elementów. Sklejony na poziomie - bardzo mi się podoba! może odrobinę za czysty ale to już kwestia gustu - nie wpływa to w żaden sposób na zdecydowanie pozytywny odbiór twojego modelu!

PiotrS napisał(a):Masz na myśli takie "uszy" na łączeniu goleni podwozia z osią? Przeoczyłem ten detal, jak przyjdzie kolej na D.V to uwzględnię.

Koledze chodziło raczej o gumowe sznury, które trzymały golenie i oś podwozia razem służąc za owe pneumatyki

Model piękny. Wiele razy tu zaglądałem, ale nie miałem śmiałości, by coś napisać .
W końcu zdobyłem się na odwagę, więc zapytam: gdzie był warsztat !?!

---

A już bardziej poważnie, mam prośbę - mógłbyś napisać coś więcej na temat budowy Twojego modelu?

Co dorabiałeś/przerabiałeś? Piszesz o silniku i okolicach - co dokładnie?
Jakich farb użyłeś, zwłaszcza do malowania "drewna"?
Z czego zrobiłeś naciągi? Linki i śruby?

Z góry dziękuję za odpowiedź.

Jarek

Sorry za odgrzewanie kotleta ale miałem długą przerwę w zaglądaniu na forum i dopiero teraz zauważyłem taki miły wpis Jarka, że wstyd byłoby nie odpowiedzieć

Jarek Gurgul napisał(a):Co dorabiałeś/przerabiałeś? Piszesz o silniku i okolicach - co dokładnie?
Jakich farb użyłeś, zwłaszcza do malowania "drewna"?
Z czego zrobiłeś naciągi? Linki i śruby?

Do silnika dorobiłem świece (których w zasadzie i tak nie widać) i przewody zapłonowe, rurkę do chłodnicy i tego dinksa z przodu. Najbardziej widoczne są sprężyny zaworów, tego elementu zdecydowanie brakuje w zestawowym silniku. Oprócz tego przeryłem linie "deskowania" na nosie
Całość malowana gunze, chyba takimi jak w instrukcji. Drewno to preshading na to jakiś blado żółty gunziak pokryty pędzlem olejami. I duużo bezbarwnego bo niestety oleje nie trzymały się tak jak powinny, może za szybko położyłem pierwszą warstwe werniksu
Naciągi to nitka termokurczliwa kupiona dawno temu w śp Tora Tora a śruby to rurka mosiężna. Metoda z grubsza taka jak tu http://www.ww1aircraftmodels.com/page6.html Dosyć uciążliwa ale w połączeniu z termokurczliwymi nitkami daje naprawdę fajny efekt, niestety nie da się jej zastosować z EZ lines.

PiotrS napisał(a):Mam nadzieję, że się spodoba

Się podoba

Murek napisał(a):

PiotrS napisał(a):Mam nadzieję, że się spodoba

Się podoba

Mnie nawet BARDZO się podoba