Dobra robota. Szkoda tylko, że biały pas i ster kierunku zginęły w natłoku szarości i prawie nie idzie ich rozróżnić od szarego spodu i boków (zwłaszcza lewa końcówka skrzydła prawie zginęła). Szczególnie kontrastuje to z wyraźną bielą kadłubowego krzyża.
Druga sprawa, nigdy nie podobał mi się kształt odrzucanego zbiornika proponowany przez Eduarda. Jakieś takie pękato-koślawe ma to zakończenie. O ile niewymiarowość bryły samolotu jakoś "gubi się" na dużej rozpiętości i długości modelu, to nagromadzenie błędów na krótkim odcinku zbiornika bardzo psuje efekt całości. Jeśli możesz to pomyśl nad jego wymianą.
Mieszek osłaniający goleń tylnego podwozia był brezentowy. Może dasz radę pociągnąć go jakimś jasnym brązem?
PS.
Golenie są dobrze "rozjechane" i wysunięte do przodu. Dzięki temu kadłub siedzi nisko, tak jak powinien:
http://jetphotos.net/viewphoto.php?id=5733236&nseq=25To Eduard popełnił błąd ustalając zły kąt zaklinowania goleni podwozia i tak ludzie kleją przyzwyczajając nas do widoku Messerów z zadartym do góry pyskiem. Może tylko same kółka względem goleni są minimalnie skoszone na zewnątrz, ale podejrzewam, że na żywo tego nie widać.