Strona 1 z 2

He 112 P(polski) Encore/Heller + Italeri 1/72 WHAT IF

PostNapisane: czwartek, 30 kwietnia 2015, 19:19
przez spiton
Zawsze mnie intrygował ten samolot. Heinkel znany z wysmakowanych konstrukcji, po chyba 10 prototypach He 112, zafundował temu samolotowi malutkie choć wysmakowane skrzydło i paskudny-prostokątny,przerośnięty zupełnie nie pasujący do skrzydeł ogon. Ponadto, samolot cierpiał na niedostatek mocy. Silnik Junkersa dający moc około 700 KM nie był silnikiem myśliwce przełomu lat 30- i 40.
Piloci latający na He-112 B mówili, ze to Rolls- Royce z kiepskim silnikiem. Mój ma byc po prostu Rolls Roycem ,-)).
Bedzie oczywiście w polskich barwach. Jest to dosyć realna możliwość, bowiem He-112 był samolotem eksportowym. Wynikało to z mocnej pozycji Messerschmitta na rynku Niemieckim. Na myśliwiec Heinkla na tym rynku po prostu nie było miejsca.
I tutaj zaczyna sie moja zabawa w przerabianie. Samolot dostał silnik DB-601 , lifting kształtu ogona, tak by powrócić do charakterystycznej linii Heinkla. W skrzydłach-dosyć pojemnych zamontowałem po dwa działka 20 mm, jedno strzelające przez os śmigła, i dwa km'y nad silnikiem. Dodatkowo, przesunąłem chłodnice. Oryginalna wyglądała fatalnie. Chciałem podkreślić urodę skrzydła w kształcie W , i nie chciałem psuć linii samolotu. Zdecydowałem się na dosyć popularne w tym okresie umiejscowienie chłodnicy jak w MiGach, Laggach i Mustangu. Ale jeśli jeszcze raz będę przerabiał ten samolot, to chłodnice zamontuje w skrzydłach, a wloty do nich w krawędzi natarcia. Podobnie jak w korsarzu. Żeby nie psuć zgrabnej sylwetki.

pierwszy szkic :
Obrazek
Zlepianie do kupy ,-))
Obrazek

Obrazek

I efekt końcowy :
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Od razu wytłumaczę o co chodzi z tym emblematem 111 eskadry.
Nituje na końcu i niestety kalka po przynitowaniu rozpadła się na małe kawałki. Pomyślałem sobie, że przecież takie rzeczy zdarzają się również na prawdę. Przypomnę chociażby słynna sprawę z nalepkami na polskie Elfy-tygryski, które w efektowny sposób odpadły ,-)). Pomyślałem sobie, ze taka przygoda mogła się przydarzyć również mojemu heinklowi.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Zapraszam do komentowania. Każdą krytykę przyjmę z pokorą.

Re: He 112 P(polski) Encore/Heller + Italeri 1/72 WHAT IF

PostNapisane: czwartek, 30 kwietnia 2015, 21:59
przez Slash
Moje zdanie znasz, ja model też. Tak naprawdę zajrzałem bo czekam co koledzy powiedzą :lol:

Re: He 112 P(polski) Encore/Heller + Italeri 1/72 WHAT IF

PostNapisane: czwartek, 30 kwietnia 2015, 22:02
przez Mariusz Jarzyna ze Szczec
Podaj listę kto może krytykować. A za pierwszym razem krytyka nie dotarła?

Re: He 112 P(polski) Encore/Heller + Italeri 1/72 WHAT IF

PostNapisane: czwartek, 30 kwietnia 2015, 22:08
przez spiton
spiton napisał(a):Zapraszam do komentowania. Każdą krytykę przyjmę z pokorą.

i oczywiście od każdego ,-)

Re: He 112 P(polski) Encore/Heller + Italeri 1/72 WHAT IF

PostNapisane: czwartek, 30 kwietnia 2015, 22:10
przez radoslaw6363
CHYBA MAM Déjà vu :lol:
Déjà vu (IPA [deʒa ˈvy] fr. już widziane) – odczucie, że przeżywana obecnie sytuacja wydarzyła się już kiedyś, w jakiejś nieokreślonej przeszłości, połączone z pewnością, że to niemożliwe. :lol:
Częstość występowania
Déjà vu występuje z równą częstotliwością w różnych populacjach. W różnych badaniach uzyskano jednak wyniki niejednoznaczne. W zdecydowanej większości przypadków jest zjawiskiem występującym u zdrowych osób.
Istotną rolę odgrywa tu kwantowa teoria równoległych światów i snów jako wydarzeń tam zachodzących dla innych wcieleń człowieka.
Z déjà vu spotykamy się w starożytności. Wiązano wówczas ten fenomen z metempsychozą, czyli wędrówką dusz. Pogląd ten wyznawali pitagorejczycy oraz orficy. Pitagorasa krytykuje Augustyn Aureliusz twierdząc, że UWAGA :!:
:arrow: przyczyniają się do tego zjawiska złe i kłamliwe duchy :idea:

Re: He 112 P(polski) Encore/Heller + Italeri 1/72 WHAT IF

PostNapisane: czwartek, 30 kwietnia 2015, 22:20
przez PawelG.
Jak pomalowałeś oponki na kołach bo wyglądają extra...

Re: He 112 P(polski) Encore/Heller + Italeri 1/72 WHAT IF

PostNapisane: czwartek, 30 kwietnia 2015, 22:27
przez karolkonw
świetny model

Re: He 112 P(polski) Encore/Heller + Italeri 1/72 WHAT IF

PostNapisane: czwartek, 30 kwietnia 2015, 22:32
przez radoslaw6363
PawelG. napisał(a):Jak pomalowałeś oponki na kołach bo wyglądają extra...

Potwierdzam i mnie się podobają, moje są beznadziejne :cry: czarne :oops: Te wyglądają autentycznie :idea:

Re: He 112 P(polski) Encore/Heller + Italeri 1/72 WHAT IF

PostNapisane: czwartek, 30 kwietnia 2015, 22:49
przez Daniel iceman Gronowski
Okopcenia są genialne! Wyglądają jak prawdziwa sadza pieczołowicie zbierana nad zapaloną świeczką. Seba powiedz, że to sadza!

Re: He 112 P(polski) Encore/Heller + Italeri 1/72 WHAT IF

PostNapisane: czwartek, 30 kwietnia 2015, 22:52
przez Daniel iceman Gronowski
Kurcze napatrzeć się nie mogę! Seba, zdjęcia w namiocie? Jak tak, to jaki rozmiar?

Re: He 112 P(polski) Encore/Heller + Italeri 1/72 WHAT IF

PostNapisane: czwartek, 30 kwietnia 2015, 22:54
przez Jacek Bzunek
BSnieP ale detal ma moment!

Re: He 112 P(polski) Encore/Heller + Italeri 1/72 WHAT IF

PostNapisane: czwartek, 30 kwietnia 2015, 22:58
przez Kuba P.
Dla mnie super.
Ten detal, ten mal, ten szachownic!
Sik po całości po nogu!

Re: He 112 P(polski) Encore/Heller + Italeri 1/72 WHAT IF

PostNapisane: czwartek, 30 kwietnia 2015, 23:10
przez Flyzloty
Daniel iceman Gronowski napisał(a):Kurcze napatrzeć się nie mogę! Seba, zdjęcia w namiocie? Jak tak, to jaki rozmiar?

Z bezcieniowych ten jest podobno całkiem dobry
Obrazek

Re: He 112 P(polski) Encore/Heller + Italeri 1/72 WHAT IF

PostNapisane: czwartek, 30 kwietnia 2015, 23:19
przez Daniel iceman Gronowski
Kurcze, mam taki
Obrazek

ale kupię materiał jak solo i zrobię bezcieniowy :idea:

Re: He 112 P(polski) Encore/Heller + Italeri 1/72 WHAT IF

PostNapisane: czwartek, 30 kwietnia 2015, 23:46
przez Darek Trzeciak
Świetna imitacja pokrycia sklejkowego.
A na zbiorce szczepu druch Boruch mawiał, że w namiocie bezcieniowym pocOM sie jaja ;o) Zatem nie warto :lol: