Modelarstwo z pasją

Podziwiałem walkę z "materią nieożywioną", zakończona wielkim sukcesem. Bardzo efektownie wyglądająca kabina strzelca, oszklenie cienkie - realistyczne. Gratulacje.
Z wątpliwości - czy przypadkiem koła nie powinny być porstopadle do podłoża ?

Powinszować pięknego modelu! Świetnie zrobiony kamuflaż. Brawo!

Piękny, po prostu piękny model. Widzę również nową jakość zdjęć, będę się musiał wprosić na szybki kurs fotografowania.

Bardzo ładny model. Gratulacje!
Tylko te fotki... (balans bieli do wymiany!)

shivadog napisał(a):Ja bym się tylko przyczepił do stateczników, wyglądają na mocno "na bakier".

Też się zdziwiłem, że Henschel Hs 126 tak ma (podobnie jak Walrus silnik) Aleksandrze dzięki za słuszną uwagę o kołach - były za bardzo pod skosem. Tak były umieszczone bolce mocujące koła w modelu jednak na zdjęciach pryginalnych maszyn są prostopadle do gruntu. Oderwałem i przykleiłem na nowo. Przy okazji zauważyłem, że zapomniałem ściągnąć maskol z szybki apteczki w tylnej częsci kadłuba A teraz moce przerobowe i chęci przenoszę na dokończenie Defianta Jeszcze raz WSZYSTKIM dzięki za miłe słowa.

Tak czy inaczej, kawał dobrej roboty! Gratulacje!!!

Jest świetny!

A przy okazji, mój pierwszy post więc witam

Gratuluję Mariusz - piekny kamuflaż, piękna konstrukcja i wykonanie. Musisz jeszcze popracować nad sposobem prezentacji swoich prac (mnie też się to tyczy ) i będzie cacy.

Pozdrawiam

Bardzo dobrze wykonany model.Merytorycznie nie ma się do czego przyczepić...

Zainspirowany fotkami Spitona zrobiłem swoje "westernowe" no i przy okazji parę w świetle dziennym. Dalej kicha. Nie potrafię wyciągnąć więcej z mojej Minolty Dimage Z20. Niewiele też potrafiłem wycisnąć z programu do obróbki zdjęć. Koła są już poprawione. Dzięki Aleksandrze.






[img]http://i260.photobucket.com/albums/ii19/jarzyna/PICT3369.jpg[img]


Dla porównania rozmiarów Henschla zdjęcie z P-11c. Spotkanie jak we wspomnieniach Skalskiego tylko malowanie nie pasują.

Zdjęcia, zwłaszcza te pierwsze są super, nie przypuszczałem, że to taka landara jest

Mariusz Jarzyna ze Szczec napisał(a):Koła są już poprawione. Dzięki Aleksandrze.

Nie przesadzaj - trochę miałem wyrzutów sumienia, że się czepiam, ale fajnie że poprawiłeś, bo jeszcze lepiej wygląda. I rzeczywiście przy "jedenastce" to prawie olbrzym - to tak jak mnie zdziwił rozmiar Lublina R XIII - też myślałem, że mniejszy

Ja bym takiego grzmota nie ruszał bez blach i żywic, chyba za dużo strugania i dłubania jak dla mnie.
Mariusz od dzisiaj o short run-ach gadam sobie pod nosem:" -takiego badziewiaka to tylko Mariusz ze Szczecina może przerobić w piękny model".

Szacun i tyle.

Bardzo ciekawa i inspirująca relacja. A na jej końcu świetny model. Modelarstwo idealne: interesujące zmagania i spektakularny sukces.
Wyśmienity kamuflaż.

Mariusz, nie mogę wyjść z podziwu w jaki sposób ożywiasz tak oporne "szortranowe" materie. A przy okazji Twojego modelu zmieniło sie moje postrzeganie tego pokraka - zaczyna mi się podobać. Zobaczymy co towarzysze zza Buga wystrugają - jak wpadnie mi w oko to pewnie kupię