Strona 1 z 2

F6F-5N Hellcat - 1/48 Eduard

PostNapisane: wtorek, 26 maja 2015, 08:21
przez wally
Witam

Przedstawiam mój ostatnio skończony model F6F-5N Hellcat. Wybrałem wersje z działkami 20 mm pilotowanego przez Maj. Bruce Porter of VMF(N)-542, stacjonującego na lotnisku Yontan Okinawa May 1945. Model nie dokonca prosto z pudla dodalem do niego żywiczny silnik od eduarda, którego niestety mało co widać oraz to co było w pudle profipack a wiec blaszki w kokpicie i żywiczne kola oraz wydechy. Malowany farbami Gunze z zestawu CS-682 US Naval Aircraft Standard Color Set (World War II) plus Off White od Gunze i Tire black od Tamyia. Weathering wykonany przy pomocy Flory Models Grime Wash, okopcenia z wydechów oraz brudzenie kol zrobione przy użyciu Tamiya Weathering Set kolor Mud i Sand. To chyba na tyle zapraszam do oglądania zdjęć :)

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Pozdrawiam
Michał

Re: F6F-5N Hellcat - 1/48 Eduard

PostNapisane: wtorek, 26 maja 2015, 09:43
przez Jarek Gurgul
Świetny model, bardzo sie podoba!

Jarek

Re: F6F-5N Hellcat - 1/48 Eduard

PostNapisane: wtorek, 26 maja 2015, 11:55
przez ROBERT
bardzo ładnie wybrnąłeś z tym ciemnym kolorem

Re: F6F-5N Hellcat - 1/48 Eduard

PostNapisane: wtorek, 26 maja 2015, 12:15
przez RAV
Jakoś "nie leży" mi jasny wash w liniach. Brudek, który się tam osadza, zwykle jest ciemny. Cienie też są ciemne. Owszem, przy pewnych kątach padania światła niektóre krawędzie blach mogą dać biały odblask, ale nie wszystkie naraz. Skąd pomysł na jasny wash i co on przedstawia?

Re: F6F-5N Hellcat - 1/48 Eduard

PostNapisane: wtorek, 26 maja 2015, 12:28
przez Murek
Podoba się, łosz na jednych zdjęciach wygląda nieco jaśniej, na innych ciemniej, pewnie kwestia padania światła. Jeśli już miałbym coś sugerować to okopcenia mogłyby być zróżnicowane (brąz, jasny brąz, jasny szary). Generalnie fajny :D

Re: F6F-5N Hellcat - 1/48 Eduard

PostNapisane: wtorek, 26 maja 2015, 14:10
przez Drunkmaster
RAV napisał(a):Skąd pomysł na jasny wash i co on przedstawia?


Pewnie stąd że samolot jest ciemny i przedstawia on wash na ciemnym samolocie.

RAV napisał(a):Brudek, który się tam osadza, zwykle jest ciemny.


zwykle to jakaś nowa definicja słowa "zawsze" ?

RAV napisał(a):Owszem, przy pewnych kątach padania światła niektóre krawędzie blach mogą dać biały odblask, ale nie wszystkie naraz.


przy tak bogatej wiedzy merytorycznej na temat malowania światłocieni pokusiłbym się na modulację, zamiast klepać nudne samoloty. No, ale ja nie mam takiej wiedzy.

Re: F6F-5N Hellcat - 1/48 Eduard

PostNapisane: wtorek, 26 maja 2015, 14:29
przez xspace
Sexy beast ! Świetny kolor washa - dobrze komponuje się z ciemnogranatowym, do tego moim zdaniem wygląda to całkiem naturalnie. Super fotki !

Oznaczenia od masek czy kalki ?

Re: F6F-5N Hellcat - 1/48 Eduard

PostNapisane: wtorek, 26 maja 2015, 14:33
przez RAV
Drunkmaster napisał(a):
RAV napisał(a):Skąd pomysł na jasny wash i co on przedstawia?

Pewnie stąd że samolot jest ciemny i przedstawia on wash na ciemnym samolocie.

Aha, bo na ciemnym linie są jasne? Jakoś nie zauważyłem.

Re: F6F-5N Hellcat - 1/48 Eduard

PostNapisane: wtorek, 26 maja 2015, 14:43
przez wally
Witam

Jeśli chodzi o wash to moim zamierzeniem było oddanie warunków w jakich operował samolot (lotnisko na wyspie) stad lekko brązowy kolor w liniach podziału (kurz i piach podrywany przy starcie). Zastanawiałem się nad Dark Brown ale z doświadczeń z innymi modelami w kolorze Sea Blue na których ten wash jest słabo widoczny wybrałem jaśniejszy brąz.
Jeśli chodzi o wydechy to jest miejsce na poprawę, popróbuje coś z szarościami żeby przełamać te okopcenia.
Dzięki za wszystkie komentarze.

Re: F6F-5N Hellcat - 1/48 Eduard

PostNapisane: wtorek, 26 maja 2015, 15:03
przez donalyah00
Świetnie wygląda Twoja czarownica! Zwłaszcza tył kadłuba z jaśniejszymi liniami podziałowymi w miejscach okopceń. Podoba się również wybór wersji -5N.

Re: F6F-5N Hellcat - 1/48 Eduard

PostNapisane: wtorek, 26 maja 2015, 18:42
przez wisa
Bardzo fajnie wyszedł. Wash - miodzio. Tak powinien być właśnie "złosiowany" ciemnogranatowy model samolotu. Nie za jasno, nie za ciemno.
Nie wyobrażam sobie ciemnego washa na tej farbie, bo go po prostu nie będzie widać. No chyba, że RAV ma jakąś magiczną metodę...

Re: F6F-5N Hellcat - 1/48 Eduard

PostNapisane: wtorek, 26 maja 2015, 19:05
przez RAV
wisa napisał(a):Nie wyobrażam sobie ciemnego washa na tej farbie, bo go po prostu nie będzie widać. No chyba, że RAV ma jakąś magiczną metodę...

No to jakie są priorytety? Ma być widać, czy ma być tak jak na prawdziwym samolocie? Bo na prawdziwym Hellcat'cie w GSB linie są ciemne, w związku z czym przeważnie ich nie widać. Zdjęcia są duże, więc trzeba klikać linki:
Zdjęcie z epoki
Minsi III 1
Minsi III 2
Jeszcze jeden
Bardzo duże zdjęcie

Wersja o kurzu z wyspiarskiego lotniska może i dałaby się obronić, chociaż wątpię. Może gdyby to był jakiś wrak po burzy piaskowej... Ale jak ten kurz miałby się utrzymać np. w stosunkowo dużych szczelinach przy sterach, które się poruszają?

A teraz czekam na zdjęcie samolotu, który swoim "washem" przypomina powyższy, skądinąd godzien pochwał, model.

Re: F6F-5N Hellcat - 1/48 Eduard

PostNapisane: wtorek, 26 maja 2015, 20:03
przez xspace
Ale to zdjęcia odrestaurowanego samolotu - czytaj nowego! jest też sporo takich zdjęć: http://en.wikipedia.org/wiki/Grumman_F6F_Hellcat#/media/File:Carrier_Air_Group_3_aircraft_in_flight_1946.jpeg linie podziału zdecydowanie
jaśniejsze ;).

Re: F6F-5N Hellcat - 1/48 Eduard

PostNapisane: wtorek, 26 maja 2015, 21:22
przez dewertus
RAV napisał(a):Wersja o kurzu z wyspiarskiego lotniska może i dałaby się obronić, chociaż wątpię. Może gdyby to był jakiś wrak po burzy piaskowej... Ale jak ten kurz miałby się utrzymać np. w stosunkowo dużych szczelinach przy sterach, które się poruszają?

Wprawdzie to nie Hellcat ale jeśli mówimy o kolorystyce brudzących się na piaszczystych lotniskach samolotów to chyba jednak swoje zdanie powinieneś zrewidować... Sądzę, że pierwsze zdjęcie potwierdza w stopniu wystarczającym kolorystykę wallegio

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: F6F-5N Hellcat - 1/48 Eduard

PostNapisane: wtorek, 26 maja 2015, 21:30
przez HK1885
Swietna sprawa, Hellcat bardzo mi się podoba.
Malowanie na ciemny granat wyszło Ci bardzo dobrze, dywagacje o liniach uważam za poszukiwanie jajka z kolcem.
Dla mnie model jest przefajny i cieszy oczy.

dewertus napisał(a):Sądzę, że pierwsze zdjęcie potwierdza w stopniu wystarczającym kolorystykę

Obrazek

Oprócz kolorystyki jest jeszcze parę smaczków na Mustangu, z wykończeniem NMF na czele... ;o)