Modelarstwo z pasją

Kolejny mój ulepek, czyli Albatros w litewskich barwach. Wydawałoby się, że skoro to Eduard i do tego zestaw profipack budowa będzie lekka, łatwa i przyjemna. Niestety nic bardziej mylnego. O ile bryłę udaje się jeszcze jakoś w miarę sensownie poskładać (przy niewielkiej ilości szpachli do zamaskowaniu kilku wciągnięć tworzywa i połączeniu skrzydła z kadłubem) to sklejanie kokpitu jest prawdziwą drogą przez mękę. Nic tam do siebie nie pasuje i trzeba mocno pracować pilnikiem i nadrabiać płytkami plastyku. Oszklenie też pozostawia trochę do życzenia, gdyż jest mało przejrzyste nawet po wypolerowaniu. Bardzo grube krawędzie spływu skrzydeł wymagają pocienienia. Od siebie wydłubałem otwarte schodki wejściowe, ręcznie robione pitoty i zasłonkę do ślepego pilotaży w pierwszej kabinie. Ponadto dodałem żywiczne fotele Pavli oraz wyrzutnie rakiet z zestawu uzbrojenia ICM (niezbyt rewelacyjne, ale innych nie mam).

Bardzo ładny.
Troszkę mi tylko brakuje brudu tu i tam, ale model słodki.

Dzięki za uwagi. Generalnie nie starałem się go zmęczyć, choć kilka drobnych smug i otarć pewnie by nie zaszkodziło.
Muszę się przyznać, że bardzo mi się podoba sylwetka tego samolotu (moim zdaniem ładniejszy od Iskry) i skleiłbym sobie jeszcze jednego, gdyby nie ten nieszczęsny kokpit, który trochę zniechęca.

net_sailor napisał(a):Muszę się przyznać, że bardzo mi się podoba sylwetka tego samolotu

Od kiedy sobie posiedziałem z godzinę przy L-39 eksponowanym fajnie w NTM w Pradze polubiłem bardzo ten samolot. Ba - wyjątkowo polubiłem L-159 i pod wrażeniem kompletuję rodzinę czeskich treningowców.
Czy zastanawiałeś się jak działają te pokrywy komór podwozia nad wnęką goleni? Bo pierwsze wrażenie jak się patrzy na model Albatrosa czy Alca to zdziwienie - a gdzie wnęki podwozia? Ja jeszcze tego nie ogarniam.Wygląda to przedziwnie.

Model bardzo przyjemny, czekam na 1:48 i gratulacje z ukończenia tego!

Podoba mi się i to bardzo
Szczególnie te schodki dobrze wydłubałeś.
To jaki samolot jutro zobaczymy w galerii?

Kuba, ja się zachwyciłem tym samolotem po obejrzeniu pokazu Breitling Jet Team. Dlatego planuję powtórkę z rozrywki w malowaniu jakiegoś akrobaty. Jednak chwilę muszę odsapnąć po tym gagatku, bo to aż nieprzyzwoite, żeby cały tydzień poświęcać tylko na wyprowadzenie kokpitu i drugie tyle na całą resztę!

Flyzloty, nowa galeria jutro to może nie, ale coś tam się lepi. Albatros i F-106 to produkcje z 2 ostatnich miesięcy. Po prostu teraz chwyciłem za aparat.