Modelarstwo z pasją

Wydaje się, że ten kilkuczęściowy i niezbyt kształtowo skomplikowany modelik będzie kaszką z mleczkiem dla każdego. Nic bardziej mylnego! Jest przy nim trochę rzezania w "lipowym klocku". Golenie podwozia zostały przemodelowane, parę innych rzeczy również.

Klimat walk toczących się na skompanych słońcem terenach kraju corridy i flamenco przyciąga mnie jak magnes. Iszak musiał więc być pochodzenia hiszpańskiego.

Pilot Salvaredo z 7 Escuadrilla uciekł na tym samolocie do Francji w lutym 1939 roku i został tam internowany.

Efektownie się prezentuje. Robi wrażenie. Nijak tylko nie mogę doszukać się uzasadnienia brązowych nieczystości na lotkach-piach,kurz ?? I czemu akurat tylko tam? Zresztą to zaobserwowana tendencja na wielu pojawiających się wykończonych modelach :/

Ogólnie rewelacja. Znakomity. Mam wątpliwości co do spodu. budzą mój niepokój te jasne paski. I żółte przebarwienia na lotkach. Ale brudzenie góry znakomite, i bez żadnych uwag.

No tak - te paski na spodzie dziwne. Ale góra skrzydeł świetna. Ogólnie ten zielony mi się podoba - niby jednolity ale widać, że coś się dzieje. Tu trafia w mój gust.

Bardzo fajnie pomalowany model !!
Podoba się !!

Pięknotka maszyna !

Dzięki Panowie!
Chciałem poeksperymentować ze spodem, wyszło jak wyszło. Zabrudzenia na lotkach podpatrzyłem u Tomka Hajzlera, ot urozmaicenie.

Taka ciekawostka w temacie I-16.

Fajnie wygląda i widać, że coś się na nim dzieje. Góra podoba mi się bardziej niż spód.
Sam myślałem o 16-ce, ale w oczko mniejszej skali od Edwarda bo to całkiem zgrabny samolot.

Mnie się bardzo podoba - malowanie świetne, dół może nieco kontrowersyjny, ale moim zdaniem "wytrzymuje krytykę" .
Całość na duży plus!