Modelarstwo z pasją

Dzięki urlopowi "stacjonarnemu" udało mi się wreszcie skończyć "dwunastkę" i podłubać w innych modelach.
Nie jest to szczyt techniki, ani malowania (zwłaszcza przy modelach z projektu "BoB"), ale trzynasta "złośnica" w skali 1/48 trafiła wreszcie na półkę, jako pierwszy model z silnikiem Griffon - w trakcie budowy jest jeszcze Mk XIV w dwóch wersjach, ale o tym kiedy indziej.

"Dwunastka" przedstawia samolot z 41 Sqn RAF z Tangmere (październik 1943) - malowanie "pudełkowe", litery kodowe i seriale malowane od masek.

To tyle.

















Zdjęcia robione w słońccu, ale chyba muszę poprawić - nie jestem najlepszym fotopstrykiem...

Aleksander napisał(a):trzynasta "złośnica" w skali 1/48 trafiła wreszcie na półkę, jako pierwszy model z silnikiem Griffon

No to pogratulować kolekcji proszę pana...
Czekamy na czternastki.

Całkiem sympatyczny modelik wystrugałeś z tego nieco "grubego" zestawu.
Kolejny Spitfajer cieszy oko.

Olo Graty nie tylko za to, że Ci się chciało sfotografowałeś Swoją pracę i wrzuciłeś ją na forum- Twój czas dla nas więc choćby z tego powodu wypada Ci skrobnąc kilka miłych słów. Ja tu napiszę bo mi się po prostu podoba Fajne obicia. Czym robiłeś ?

Dzięki!
Obicia robiłem srebrną kredką KOH-I-NOOR (za radą HK1886) - trochę lepiej wyglądają niż srebrna farba

Fajny Spitek, podoba się.

Wpisujesz się tym Spitem w kampanię powrotu na rynek pewnego złocistego trunku

Pięknie klasycznie zmalowany Spit.

Aleksander napisał(a):... litery kodowe i seriale malowane od masek.

I to był bardzo dobry ruch. Ja to zmaściłem i dalem zestawowe kalki i wyszła d...
Olo łap sie teraz za Seafire'a

Z tym Seafire'm to niestety nie takie proste - najpierw muszę wyrobić te Spitfire'y, które czekają na stosiku, a jest ich jeszcze pewnie z 15 sztuk (straciłem rachubę) i Fiacika G.50. Potem pomyślę o tych samolotach z FAA, ale musiałbym je zakupić, bo z żalem odpuściłem wersje morskie. W zamian za to walczę "po godzinach" z Blackburn Skua, Może się kiedyś uda...