A-10 Thunderbolt II Monogram 1:48

Jak zwykle na początek trochę konkretów na temat samolotu prosto Wikipedii
Fairchild A-10/OA-10 Thunderbolt II – nazwa kodowa Warthog (ang. – guziec), pierwszy amerykański samolot bliskiego wsparcia sił lądowych Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych. A-10 jest jednomiejscowym, efektywnym i bardzo odpornym na uszkodzenia, napędzanym dwoma silnikami turbowentylatorowymi samolotem szturmowym przeznaczonym do niszczenia czołgów, pojazdów opancerzonych i innych celów naziemnych. Nazwa Thunderbolt (ang. piorun) została nadana tej maszynie na cześć P-47 Thunderbolt, samolotu myśliwsko-bombowego z II wojny światowej.
Opis konstrukcji
Dzięki zastosowaniu prostych skrzydeł o sporej cięciwie (i wynikającej z tego dużej powierzchni nośnej) A-10 posiada stosunkowo niskie obciążenie powierzchni i wynikającą z tego doskonałą zwrotność przy małych prędkościach i niskim pułapie. Te same skrzydła umożliwiają mu krótki start i lądowanie (STOL), pozwalając operować z lotnisk z krótszymi pasami startowymi (np. lotnisk polowych, znajdujących się blisko linii frontu). Samolot może prowadzić loty patrolowe na pułapie poniżej 300 metrów z widocznością pola walki o promieniu 2,4 km z relatywnie niskimi prędkościami rzędu 300 km/h, pozwalającymi na skuteczniejszy atak celów naziemnych niż w przypadku szybkich samolotów myśliwsko-bombowych. Dodatkowo - zastosowany napęd turbowentylatorowy oraz przytoczona aerodynamika płata powodują, że koszt wyniesienia i użycia ładunku bojowego jest w przypadku A-10 znacznie mniejszy, niż w przypadku samolotów myśliwsko-bombowych (np. F/A 18 czy F-15E).
reszta do poczytania na tejże wikipedii



Teraz coś o samym modelu . Jest to dość stary model ,nie boje się napisać ze to vintage . Młodsi fanatycy plastiku jeszcze nie byli w planach przyszłych rodziców lub dopiero raczkowali
czyli w czasie gdy markowe model zdobywało sie albo na giełdach albo od zaprzyjaźnionych osób z drugiego obszaru płatniczego. Człowiek cieszył się byle jakim zachodnim badziewiem , który teraz wybrzydza się, a o kupnie to już nie wspomnę
No ale dość tych dyrdymał .jak już wspomniałem model to tzw.Vintage ,i tak do niego podszedłem czyli na luzie ,skleiłem na tak zwanym niskim poziomie ,dlatego koledzy którzy będą wytykać babole w 100% będą mieli racje. Nawet pisząc że jak na mój poziom to słabiutko
