Strona 1 z 1

F-14A Tomcat Revell 1:144

PostNapisane: piątek, 24 lipca 2015, 21:15
przez net_sailor
Ponieważ nie prowadziłem tutaj warsztatu to najpierw napiszę parę słów o modelu. Ogólnie bardzo sympatyczny model, nieźle zdetalowany i spasowany. Nawet zbudowany prosto z pudełka cieszyłby oko. Ja jednak poszedłem ciut dalej. Zwaloryzowałem nieco fotele załogi, zaostrzyłem krawędzie wlotów powietrza, wreszcie wykonałem wychylone powierzchnie sterowe: sloty, klapy i usterzenie poziome. Tutaj muszę zaznaczyć, że bazą była edycja Black Tomcat z twardego i niezbyt przyjemnego w obróbce czarnego tworzywa. Na koniec dołożyłem limuzynę Brengun. To chyba tyle wstępu. Czas na fotki:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: F-14A Tomcat Revell 1:144

PostNapisane: piątek, 24 lipca 2015, 22:21
przez mysiek13
Az nie chce się wierzyć, że to 144 :shock: :P :-o bardzo fajny :mrgreen:

Re: F-14A Tomcat Revell 1:144

PostNapisane: niedziela, 26 lipca 2015, 22:45
przez net_sailor
Dziękuję mysiek, że raczyłeś zajrzeć do tej galerii i dokonać wpisu. Gdyby nie Ty i Twój powrót z zaświatów nikt by się pewnie nawet nie zająkną na temat tego modelu. W nagrodę fotka z zapałką. :)

Obrazek

Re: F-14A Tomcat Revell 1:144

PostNapisane: poniedziałek, 27 lipca 2015, 08:59
przez donalyah00
Milutki ten Kotek. Gratulacje!
Jedno z nielicznych wykonań tego modelu w tym malowaniu, które mi się podoba - zdecydowana większość, którą widziałem w sieci była jakaś ciemna i średnio staranna. To ciąg dalszy skoku w bok pt. 1/144 czy coś bardziej poważnego? ;o)

Re: F-14A Tomcat Revell 1:144

PostNapisane: poniedziałek, 27 lipca 2015, 09:08
przez Adam
Niektórzy wyjechali na wieś odpocząć. :P

Bardzo podoba mi się twoje maleństwo, bardzo przydało się zdjęcie z zapałką, bo tu trudno było uwierzyć że to 1:144 skala.

Adam.

Re: F-14A Tomcat Revell 1:144

PostNapisane: poniedziałek, 27 lipca 2015, 10:18
przez net_sailor
Dzięki Panowie.

Odnośnie staranności wykonania modelu wystarczy nie iść na skróty. Niektóre elementy zmywałem i przemalowywałem po kilka razy aż wszyło dobrze. Czarny plastik zdecydowanie nie pomaga w malowaniu i pewnie dlatego większość modeli wychodzi za ciemna. U mnie rozwiązaniem był zwykły szary surfacer 1000, który świetnie kryje i na nim malowało się znacznie lepiej.
Podobnie jest ze szczegółami. Trzeba potraktować tę skalę jak każdą inną - gdy coś jest źle to przerobić, a jak brakuje to dorobić. Wrzucę parę fotek z warsztatu, żeby pokazać o czym mowa:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Podobnie jest z merytoryką. Model wymaga nieznacznych modyfikacji w celu wykonania Bu.No. 159449 z wczesnej serii, o czym w instrukcji Revellowi zapomniało się napisać. To w sumie drobiazgi i kosmetyka, możliwa do wykonania nawet przez początkującego modelarza. Trzeba tylko ściąć tubę z sensorem TV (TCS) pod nosem modelu, zostawiając samą opływkę z namiernikiem podczerwieni oraz obciąć długą sondę AoA na czubku nosa.

Muszę przyznać, że strasznie wciągające są te maluchy. Obecnie produkcje to w całkiem dokładne modele, dobrze spasowane, z atrakcyjnymi kalkomaniami. Do tego są względnie tanie i robi się je całkiem szybko - gdyby nie przymusowa przerwa, uwzględniając niezbyt proste przeróbki, w dwa tygodnie byłoby po sprawie, a bez przeróbek pewnie kilka dni. Można więc natrzaskać mnóstwo takich maleństw w różnorodnych malowaniach. Wygląda na to, że na tym nie poprzestanę i już planuję następne.

Re: F-14A Tomcat Revell 1:144

PostNapisane: poniedziałek, 27 lipca 2015, 10:22
przez lejgo_inc
Się podba się. Lekko, precyzyjnie i we wczesnym malowaniu. I skala prawidłowa :)