Modelarstwo z pasją

Tamijowski D.520.
Z dodatków pasy edwarda w kabinie i kalkomanie Iliad Design.
Słowo, które najlepiej podsumowuje budowę to... wreszcie.

HK1886 napisał(a):
Słowo, które najlepiej podsumowuje budowę to... wreszcie.

Słowa, które najlepiej podsumowują budowę to... kawał dobrej roboty

Ładny
Plus że Francuski.
Plus że żółty.
Plus za beczki.
Plus za zdjęcia.

Przepiękny, bardzo podoba mi się malowanie.

Adam.

Mi też

Jules rules...
,ale góra bardziej niż
dół.

Czołem
Super, jak dla mnie może tylko spiłowałbym nieco oponki u podstawy, ale to takie tam
Czekam na następny "wynalazek" ;)
Pozdrawiam

Też bym się do czegoś przyczepil gdybym czytał więcej monografii. Pozostaje mi się tylko cieszyć. Super wydmuszka

Zarąbisty. I świetne zdjęcia!

Aerografowy banał i nuda. Beczki ratuja sytuację, dobrze, że jedna jest niebieska, to ważne
Słodziak

Niby nie kreatywny a podoba się bardzo. Jak to jest możliwe?

Mnie się podoba, lubię ten samolot - cały czas podziwiam malowanie...

Szkoda że:
- inaczej nie zmalowany - bułgarski, włoski albo germański,
- kabina otwarta,
- nie wygląda jak RWD-8
- francuski a nie eskimoski,
- Tamiya a nie Matchbox.
Znaczy podoba się. Ciekawe historie twój aerograf opowiada.

Bardzo się podoba. Byłem ciekaw oglądając warsztat jak to wyjdzie finalnie i się nie zawiodłem.
Żółty kolorek zabiera cały show

Podoba mi się on i to nawet bardzo. Wielki plus że nie Anglik -