Modelarstwo z pasją

Model zrobiony dla nauki alu i brudzeń na nim. Model Airfixa przyjemny jednak kilka wad ma.
co zrobiłem:
-nitowanie
-wychylone powierzchnie
-lufy z rurek alu
-nawiercenie rur wydechowych
-mały wlot na górze osłony silnika
Reszta prosto z pudła.
Chyba powojenne Spity tak bardzo się nie brudziły jednak model robiony dla testów efektów więc trochę poszalałem.
oto efekt

Zdecydowanie daje radę! Powojenne (a zwłaszcza tużpowojenne) maszyny też potrafiły się brudzić.

Hastings,gdzieś w UK 19.09.1950. Fot. pochodzi z książki RAF in Camera - 1950s.

Jak tam Grek?

Świetny/a "Spitfire"!
Malowanie wyszło bardzo efektownie! Bardzo mi się podoba, choć skala "nikczemna" (bez obrazy)

Tak się składa, ze akurat też właśnie robię ten zestaw. Twój model wygląda świetnie, tylko czerwony kolor na zdjęciach wyszedł jakoś różowo, ale to pewnie kwestia fotek (w kalkach jest OK). Nitowanie dodaje efektowności, ale ja je sobie odpuszczę.

Wczoraj dłuższą chwilę zmóżdżałem się nad celownikiem. Część w zestawie wygląda zupełnie inaczej niż w instrukcji - do tego stopnia, że nie wiedziałem, w jakiej pozycji ją przykleić. W końcu zdecydował "rzut kostką", a od góry dodałem szybki wyświetlacza. Też miałeś z tym problem? Być może mój celownik miał jakąś wadę fabryczną...

Jakiej srebrnej farby użyłeś?

Bardzo fajny!!! Napisz jak i czym go malowałeś!

Po pierwsze dzięki,
a teraz odpowiedzi:
GrzeM- metalizery Testorsa. Przy okazji mojego P47D opisałem co i jak. chyba ostatni raz skorzystałem z Testorsów, bo po testach, AK Extreme metal zachowuje się lepiej.
RAV- kolor różowy wynika z rozjaśniania ciemnych fotek. Celownik rzeczywiście był znakiem zapytania, zresztą miękkość i płynąc detale to cecha charakterystyczna nowych AIRFIXów
Aleksander- Oj, od razu nikczemna. Ostatnio wszystko mi mówi że 48 to jest to czym powinienem się zająć.
Donalyah00- dobra fotka brudu, a grek czeka aż się zbiorę do zrobienia powiększonego steru kierunku

Superowa Dwudziestkadwójka, a skala przednia.

Puskal napisał(a):Aleksander- Oj, od razu nikczemna. Ostatnio wszystko mi mówi że 48 to jest to czym powinienem się zająć.

No to może weź to pod uwagę
Airfixowski model Spitfire 22/24 też jest fajny, ja gdzieś go tam sobie też dłubię w "drugiej kolejności odśnieżania"

Naprawdę zacnie wygląda Twoja Złośnica. Dałem się nabrać bo sądziłem, że to "48-ka"

Jeszcze raz dzięki.
Za namową kolegów zrobiłem nowe fotki czymś lepszym niż nokia 3310.

Kółko ogonowe ci "wpadło".

Świetnie się prezentuje metaliczna powierzchnia samolotu. Mógłbyś skrobnąć kilka słów jak ją uzyskałeś i coś o zabezpieczeniu kalkomanii? Zdjęcia z drugiej serii świetne, ostatnią mam ochotę zgłosić do konkursu.

RAV- kółko ogonowe rzeczywiście się gnie, Airfix daje jakieś dziwnie cienkie elementy w wielu krytycznych miejscach. Trzeba poprawić.
Slash- w skrócie:
-podkład surfacer
-metalizer testorsa (tutaj można zróżnicować blachy ciemniejszym metalizerem), po tym etapie bardzo ostrożnie z łapaniem modelu, metalizer ściera się pod palcami
-brudzenie linii podziału i nitów z pędzla akrylowymi Tensocromami od Life Colora, mocno przerysowane, kontrastowe (tutaj można zróżnicować całe panele Tensocromami)
-zgaszenie efektu za pomocą Sealera od Testorsa do ich metalizerów wymiaszanego z odrobiną metalizera (słabo kryjąca warstwa metalizera)
-kalki a potem czysty Sealer
-brudzenie docelowe washami i pigmentami miga, zabezpieczenie Sealerem

Ładny, brawo za nitowanie bo bardzo finezyjnie ci wyszło, jedynie linie podziału zbyt kontrastowe, co daje w efekcie wygląd kartonówki.

Bardzo, bardzo fajny