MIG-15 UTI IQAF /HobbyBoss 1:72/
Dokończyłem kolejny eksponat z trupiej szafy. Rozpoczęty dawno temu z okazji jakiegoś konkursu. Model dość przyjemny, bez większych niespodzianek, jednak z dziwnymi odstępstwami od oryginału. Najpoważniejsza kwestia to chyba to, że model źle siedzi. Chińczycy chyba wzorowali się na jakimś muzealnym eksponacie, który był pozbawiony silnika i przez to miał dużo lżejszy ogon. Funkcjonalny MiG na ziemi prawie szoruje pas dupskiem. Poprawiłem pod tym względem przednią goleń, jednak to nie wszystko, korekty wymagałyby także golenie podwozia głównego. Niemniej wtedy model na pewno ciężko byłoby utrzymać dziobem przy ziemi - jest dość mało miejsca na balast ze względu na dwumiejscową kabinę. Dość irytujące są też błędy przy hamulcach aerodynamicznych - choćby złe miejsce mocowania siłowników. Pustkę w kabinie można łatwo nadrobić nie dużym nakładem pracy, nawet mi się trochę udało. Model w dość ciekawym dla mnie irackim malowaniu z czasów Saddama.









