Modelarstwo z pasją

Przede wszystkim chciałby się przywitać ze wszystkimi kolegami modelarzami Po latach przerwy od klejenia modeli postanowiłem wrócić do tego hobby. Jako, że moje wszystkie doświadczenia wiążą się z dzieciństwem to można powiedzieć, że ruszam z doświadczeniem zerowym

Na pierwszy rzut chciałbym Wam przedstawić coś z naszego podwórka, czyli Mi-2 w barwach Marynarki RP. Musze przyznać, że model był dramatycznie straszny do sklejenia i zdecydowanie nie nadawał się dla początkującego. Mam nadzieję, że jakoś udało mi się wybrnąć z tego dramatu obronną ręką.

Model jest malowany pędzlami (póki co nie posiadam aerografu i na razie to się nie zmieni). Nie stosowałem też żadnych technik upiększających, ale co tu dużo mówić zaczynam dopiero przeglądać forum i z czasem będę się uczył nowych sztuczek. Między innymi jak dobrze nałożyć kalki. Na razie ćwiczę na poziomie maks amatorskim Przynajmniej póki nie mam miejsca na jakieś sensowne stanowisko do pracy ;) Koniec gadania możecie sobie poprawić humor oglądając moje wypociny modelarskie...



Wiem szału nie ma ;)

Witaj na forum!
Co do "czajnika" - generalnie, jak na początek, to troszkę grubo i nierówno położyłeś farbę - to na zbliżeniach, niestety, widać. Trochę też niestaranności jest przy oszkleniu, ale w tej skali i przy tym modelu to nie jest łatwe.
Kawałek drogi przed Tobą, ale nie pękaj - "co nas nie zabije, to nas wzmocni"
A o aerografie pomyśl - to nie jest duży wydatek, a jakość malowania - bezcenna!

Każdy z nas kiedyś zaczynał.
Jak będziesz zaczynał nowy model, to załóż warsztat.
W trakcie budowy mogą koledzy coś podpowiedzieć.
Warto przeglądać tez tutaj różne wątki,na pewno coś znajdziesz ciekawego.

Adam.

Plus za tematykę i trzymam kciuki za kolejne modele.

Oj droga przede mną bardzo daleka jeszcze Na razie nie mam możliwości na założenie jakiegoś warsztaciku, z aerografu też póki co muszę zrezygnować, ale na pewno przyjdzie na niego czas Kilka modeli mam już za sobą, może pochwale się Harrierem na forum jeszcze, ponieważ na żywo nawet mi się podoba jak wyszedł W kolejce czeka też kilka zestawów, które kiedyś podostawałem. Nauka, nauka i nauka ;) Poddawać się na pewno nie będę i kiedyś pochwale się modelem, który nie wywoła salwy śmiechu u zaawansowanych modelarzy