Witam w galerii, kolejnego Antka z mojego małego hangaru
O modelu
Tym razem nie będzie to prehistoryczny Plasticart tylko chiński Trumpeter równie nieudolny, ale bardziej Antkokształtny no i w skali 1/72. Chiński wyrób dostarcza nam tyle samo skopiowanych błędów z Bilka plus nieszczęsne poszycie powierzchni miękkich, wraz z oszkleniem kabiny pilotów i kadłuba, które tutaj wydaje się bardziej siermiężne, a w kadłubie promocyjnie dostajemy aż trzy wypukłe okienka. Wiadomo, za "Czy" dychy wodotrysków nie bedzie, ale po lekkim już tunningu można uzyskać przyjemną dla oka miniaturę Model zacząłem we wrześniu 2013 roku jako odpoczynek od Lotowskiego Antka i tak powolutku prawie gotowy od marca tego roku "dojrzewał", znaczy nabierał mocy urzędowej Poprawki jakich dokonałem przy budowie to: lekki walor silnika, szlifowanie i trasowanie na nowo osłony silnika, siatki we wlotach, rura wydechu, ściana kabiny pilotów zamocowana prawidłowo czyli odwrotnie jak sugeruje instrukcja. dodane okno wyjścia awaryjnego, przetrasowane zbiorniki i zaznaczone sloty i takie tam duperelki w postaci drobnicy. Zmiany i etapy powstawania można zobaczyć na kilku załączonych fotkach.
Trochę historii o samolocie
Model przedstawia maszynę o nr. ser. 1G187-07 zbudowaną jako wersja rolnicza "R" o aktualnych znakach SP-ALW. Po prześledzeniu historii maszyny wynika że hale produkcyjne Mielca opuścił w końcówce lat 70-tych za znakami SP-DTB z którymi latał do 1983 roku. Następnie przekazano go w tym samym roku do Ośrodka Szkolenia Personelu Lotniczego w Rzeszowie gdzie otrzymał znaki SP-TTB i pozostawał tam do końca 1986 roku. Od 1987 roku trafił do Aeropolu w którym służył do 1996 roku jako SP-TCE.
Do końca 1999 roku stał na warszawskim Bemowie jako nielot skąd sprzedano go w 2000 roku do firmy Flugtechnik sp. z o.o. W tym czasie maszyna przeszła remont w Modlinie gdzie otrzymała znaki SP-FML, oraz malowanie niebiesko-żółte z pasiastym ogonem nawiązujące do malowania amerykańskich Starman'ów. Do 2005 roku będąc w prywatnych rękach maszyna pokazywała się na różnych pokazach i zlotach, a także świadczyła usługi agro.
Jako SP-FML brał także udział w VI i VIII Europejskim Zlocie samolotów An-2 w Jeleniej Górze i Watorowie. Prawdopodobnie samolot sprzedano pod koniec 2005 roku do Wenezueli, ale transakcja nie doszła chyba do skutku bo samolot pozostał w kraju i w 2006 roku przejęła go fundacja "Polska Droga". W tym samym roku samolot przejmuje Aeroklub Ziemi Lubuskiej gdzie otrzymuje znaki SP-ALW. Od tego czasu regularnie wykorzystywany jest do prac agro lub przeciw pożarowych, a także bierze czynny udział w akcji szczepienia lisów przeciw wściekliźnie, wraz z całą flotą pozostałych kolorowych Antków z "lisiej eskadry". Samolot na co dzień bazuje na lotnisku Aeroklubu Ziemi Lubuskiej w Przylepie. Ostatni przegląd/remont i odnowę powłoki lakierniczej przeszedł w 2009/10 roku w Modlinie.
Informacje na temat samolotu czerpane z prasy, zdjęć i ich analizy, wszechkresnego internetu i plotek koła wzajemnej adoracji miłośników samolotu An-2
Zanim zaproszę do obejrzenia zdjęć uprzedzam że nie są one górnolotne i nakolanakładące, ale z naszą "małpą" robim co możem aby było coś widać. Czasami odnoszę wrażenie że "fiński kalkulator" robi lepsze zdjęcia niż typowy aparat do tego przeznaczony Tak więc zapraszam do oglądania i komentowania
W sztucznym świetle
W kilku zbliżeniach
W plenerze przy zachodzie
Model idealny nie jest, wymaga jeszcze kilku poprawek i myślę nad zamontowaniem w brzuchu rury do zrzutu szczepionki. W wolnej chwili popracuję jeszcze nad fotkami w świetle naturalnym przy lepszej pogodzie. Tymczasem dzięki za uwagę i do zobaczenia przy następnym Antku i nie tylko...