Modelarstwo z pasją

Witam,

Jeden z ciekawszych patentów, które zaginęły w odmętach lamusa myśli inżynieryjnej. Miało być łatwiej i bezpieczniej dla powietrznej obserwacji, a wyszło że to nie ta potrzeba i nie ten moment w historii awiacji.
Do budowy wykorzystałem szereg przeciwstawieństw: stary zestaw Edka i najnowsze silniki od small stuff models, niechęć do budowy od podstaw i chęć stworzenia repliki, brak czasu i naturalną potrzebę zamknięcia projektu.
Efekty jak widać





po\drawiam
D

Ale wynalazek!. Precyzyjna robota. Jakiej to jest wielkości?.

Bardzo fajny, ale bez gondoli pilota?

Hal Bregg napisał(a):Jakiej to jest wielkości?.

jakies 10-12cm srednicy

piotr dmitruk napisał(a):ale bez gondoli pilota?

dorobie jak uzbieram graty dla obserwatora: spluwa,lornetka, a nawet telefon ze słuchawką widziałem w pewnej interpretacji:)
dzieki
D

Świetny potworek! Ciekawe jak to latało?

OH DUDE!!! G.J.!!!

A co mi tam, moje zdanie znasz ale napiszę i tutaj. Podoba mi się to latadełko nawet bardzo, bo patrzę na nie już któryś raz z kolei - silniki wiadomo bardzo elegancko ale i śmigła prezentują się bardzo przekonująco. Świetny temat i jeszcze świetniejszy model!

Jakaś niesamowita sieczkarnia! A model piękny, bardzo mi się podoba

Dude, that is awesome.
Muszę w końcu rodenowską mniejszą wersję kupić.

PS- Piotr ma rację, była wersja bez kubła na górze? Informacje o zakusach na lornetkę niewiele wyjaśniają. Kurcze, bez tego wygląda dwa razy lepiej.

Well, zdjecia z Windsocka przedstawiają prototypy z wiadrem na górze, zarówno w wcześniejszymi silnikami Gnome jak i mocniejszymi Le Rhone, więc cięzko powiedzieć, czy próbowali bez wiadra. Prawdopodobnie tak, we wcześniejszej wersji z elektrycznym silnikiem/silnikami? Nie zgłebiałem tematu, bo licho z informacjami.
Uznajmy, że wiadro się robi i kiedyś się zrobi:)
pozdrawiam
D

Po pierwsze, bardzo fajny model, Krzysztofie! Gratulacje!

Po drugie, na pewno były próby bez gondoli. Nawet większość. Kiedyś zbudowałem ten model, zainteresowałem się całą historią i napisałem krótki tekścik o tym projekcie:
http://www.ikb.poznan.pl/przemyslaw.lit ... /pkz2.html
Korzystałem też z Windsock Mini Datafile, ale przede wszystkim z książki Austro-Hungarian Army Aircraft Of World War I (Grosz, Haddow, Schiemer), która posłużyła do przygotowania Mini Datafile. To najlepsze źródło.