Strona 1 z 3
F4U-1 Corsair, Tamiya 1/48

Napisane:
środa, 12 sierpnia 2009, 20:54
przez michalp78
Re: F4U-1 Corsair, Tamiya 1/48

Napisane:
środa, 12 sierpnia 2009, 21:05
przez dewertus
Pilnie śledziłem wątek warsztatowy - chylę czoła

Model świetny, najbardziej powaliły mnie wielowarstwowe odarcia farby na skrzydle (blacha i podkład) - no normalnie cudo
pzdr.
Hubert
Re: F4U-1 Corsair, Tamiya 1/48

Napisane:
środa, 12 sierpnia 2009, 22:25
przez Mariusz Jarzyna ze Szczec
Robi warażenie. Fotografie nie pozwalają na pełne napawanie świetnie wykonanymi śladami eksploatacji. Dawno nie widziałem tak realistycznie odtworzonych otarć. Super !!!!
Re: F4U-1 Corsair, Tamiya 1/48

Napisane:
środa, 12 sierpnia 2009, 23:02
przez shivadog
Mariusz Jarzyna ze Szczec napisał(a):Fotografie nie pozwalają na pełne napawanie
Święte słowa, na zdjęciach samolot wygląda na różowy, a szkoda, bo wydaje się być na prawdę niezły.
Re: F4U-1 Corsair, Tamiya 1/48

Napisane:
środa, 12 sierpnia 2009, 23:35
przez bartek piękoś
Poczekam na lepsze foty (pliiiiss!), bo Twój model jest ich wart!
Re: F4U-1 Corsair, Tamiya 1/48

Napisane:
czwartek, 13 sierpnia 2009, 07:27
przez Czarny
Najprawdopodobniej jest to piękny model ale z ostatecznym zachwytem też poczekam na lepsze foty
Re: F4U-1 Corsair, Tamiya 1/48

Napisane:
czwartek, 13 sierpnia 2009, 14:23
przez michalp78
Będzie problem z tymi fotkami. Próbowałem, ale jest dramat:


Re: F4U-1 Corsair, Tamiya 1/48

Napisane:
czwartek, 13 sierpnia 2009, 14:43
przez shivadog
Nie wiem czym robisz zdjęcia, ale widzę, że balans bieli szaleje od tego błekitu z tła.
Są dwa wyjścia.
1. Jeśli się da, poszukać właściwego ustawienia balansu bieli (pewnie trzeba to ręcznie ustawić), raczej potrzebne światło zbliżone temperaturą do dziennego (nie nocna lampka).
2. Biały, szary, albo czarny karton, dzienne światło (balkon, parapet, taras, podwórko itp...)
Wygląda na to, że przy ostatnim ujęciu masz ok balans bieli, ale jest mocno niedoświetlone.
Pozostałe kaszanka.
Re: F4U-1 Corsair, Tamiya 1/48

Napisane:
czwartek, 13 sierpnia 2009, 14:49
przez Jaho63
No DETAL

mówi nam, że model piękny. Zakładając, że Twój Korsarz nie jest ani różowy ani zielony

, (dzięki, że w ogóle dałeś kolorowe zdjęcia

) bardzoooooo mi się podoba. Widziałem roboty dużo, ale czasem mimo ogromu pracy efekt jest nieadekwatny. U Ciebie, wydaje mi się, poszło doskonale.

Re: F4U-1 Corsair, Tamiya 1/48

Napisane:
czwartek, 13 sierpnia 2009, 18:53
przez michalp78
Jaho, niejaki Detal nie żyje, zginął razem z Ikarem w Morzu Egejskim przy próbie ucieczki, a na potrzeby tego modelu nie zmartwychwstał. Słabo jest Panowie i to nie tylko na zdjęciach.
Wywaliłem zestaw czerwony i większość zielonego i zastąpiłem niewiele lepszym - neutralnym. Teraz można jeździć po nim i po mnie. A przez chwilę nawet dobrze żarło.
Re: F4U-1 Corsair, Tamiya 1/48

Napisane:
czwartek, 13 sierpnia 2009, 19:02
przez donalyah00
michalp78 napisał(a):Wywaliłem zestaw czerwony i większość zielonego i zastąpiłem niewiele lepszym - neutralnym.
A czy mógłbyś wstawić trochę większe zdjęcia? Te, które załadowałeś mają po ok. 10KB każde i widać na nich niewiele więcej niż tylko artefakty kompresji jpeg... Proponuję zmniejszać pliki tak, aby miały min. 70-80KB każdy (przy rozdzielczości 72dpi i wym. 800x600px).
Re: F4U-1 Corsair, Tamiya 1/48

Napisane:
czwartek, 13 sierpnia 2009, 19:10
przez Jaho63
Ha, ha. Żeby nie mylić z ulubionym słówkiem na tym forum, wole o ojcu Ikara myśleć jako o Dedalu. Ale jakbyś nie manipulował to Twój model "mi se mrawi". Sam bym go kiedyś zrobił (mam ten sam tylko 72) ale na razie nie wiem, kogo zrobić.

Re: F4U-1 Corsair, Tamiya 1/48

Napisane:
czwartek, 13 sierpnia 2009, 19:40
przez spiton
Genialne ślady eksploatacji. BARDZO się podoba !!!!!!!!!
Re: F4U-1 Corsair, Tamiya 1/48

Napisane:
czwartek, 13 sierpnia 2009, 20:00
przez PrzemoL
Fantastyczny! Super zużyty, prawdziwy "man-of-war"! Gratulacje!!!
Re: F4U-1 Corsair, Tamiya 1/48

Napisane:
czwartek, 13 sierpnia 2009, 20:27
przez michalp78
donalyah00 napisał(a):Proponuję zmniejszać pliki tak, aby miały min. 70-80KB każdy (przy rozdzielczości 72dpi i wym. 800x600px).
Ba... tylko jak? Chyba problem w tym, że te wyjściowe są za małe. Co prawda oryginał na ekranie monitora wygląda jak cię mogę, ale po podocinaniu i zmniejszeniu robi się właśnie to co widzimy. Jakiego programu używać do zmniejszania? Czy wystarczy upload do photobucketa z opcją zmniejszania do zadanej wielkości. Gubię się w tym.
Jaho63 napisał(a): na razie nie wiem, kogo zrobić.

...jakbyś nie manipuował wyjdzie szaroniebieski. Nie mogę się doczekać, rób takiego co by jakieś foty były. Proponuję Cuppa albo Thomasa. Spirita 76' ewentualnie (kalki chętnie podaruję na zbożny cel).
Dzięki za niezupełnie zasłużone pochwały.